to nie to forum i nie ten dział

No to na Karak Eight Peaks pojawil sie nowy squig herder! Zwa go Oneye

kurde chyba rolne to coś. stwierdziłem że animacja wara jest tak beznadziajena, że na tym pokurczu nie bedzie jej widać

greenskins mają najlepszą animację w grze

ta BO grałem i strasznie jest fajny, leczyć mi się nie chce to rolne pokurcza zanim się zniechece do grania - słaba animacja strasznie mi przeszkadza (dobija mnie obok turówki zwiazanej z zajebiście długimu global CD)

rozumiem że to strzela i ma mobilnego peta. jaki rodzaj dmg to robi ? z peta, z łuku, aoe czy single ?

Z peta - jest kilka rodzajow, do tankowania, do mele damage, do ranged damage, do buffowania critow. Luk to podstawa tej klasy. Dodatkowo, jesli widziales trailer to mozesz "wejsc" w squiga i biegac w nim. Wtedy jestes cos na ksztalt mele dps. Peta mozesz tez "wybuchnac" i wtedy innego mozesz przyzwac instantowo. Taka torpeda.

Jesli zniecheca Cie animacja to nie rolluj... wystrzelona strzala potrafi leciec zygzakiem do celu... i czesto to robi Pet potrafi zniknac. Pojawia sie po zaatakowaniu przeciwnika materializujac sie z Ciebie ale bar z komendami znika...

A na zakonczenie powiem, ze to moja ulubiona klasa.

No właśnie. Moze mi ktos wyjasnić zasadnośc squig armor ?
Wchodzisz w squiga - fajnie
Masz więcej życia - fajnie
ale
Tracisz wszystkie ataki na rzecz jednego kompniecia (co kilka sekund), ktorym mozesz w 5 ciosach zabić szczura...

Ktoś tam mowil, ze to jest do uciekania z combatu.
NO dobra, ale zanim wyczaruje tego wielkiego squiga, to jestem martwy... Nie wspominajac o tym, ze jak ktos jest mądry, to mi przerwie przyzywanie.

Gram pastuchem i nie narzekam.
W pvp zwykle mieszcze sie w pierwszej piatce dmg delaerow.
SH trzeba umiec grac po prostu, technika byle do przodu nie dziala.
Hmm, pomogla mi gra dronerem w EVE

Gdzies mi sie obilo o uszy, ze SH to najbardziej zgimpowana klasa w WARze. Nie, zeby mi to przeszkadzalo (pastuchem gra mi sie zdecydowanie przyjemniej niz DoKiem czy Zealotem) ale prosilbym, w miare mozliwosci, o to, zeby wypowiedzial sie na temat tej klasy ktos z w miare wysokim rankiem. Czy faktycznie SH posysa i jesli tak, to co jest tego powodem?

Po zmianach w 1.1 SH radzi sobie calkiem dobrze - solo meele nie zawsze jest przegrane, w scenario zazwyczaj pierwsza 10 (wszyscy) w dmg,KB tez ladnie wygladaja. Keepy spoko - zasieg 110ft pomaga. Ostatnio na 6 keepow mialem 2 zielone i zloty

Witam.
Jak Wam się gra SH po ostatnim patchu?
Niestety mam dopiero 2x lvl i czuje sie jak mieso armatnie. Możliwe że zmieni sie to na wyższym poziomie, ale chaciałbym dowiedzieć się więcej od osób grających tą klasą. Możliwe też, że muszę najzwyczajnie zmienić sposób gry.

1. Jak radzi sobie ta klasa z przeciwnikiem na BG. Jakie klasy mam szanse zabić.
2. Czy SH jest dobrym dps w instancjach. (Gram z kilkoma znajomymi i nie mam pewności czy dobrze wybrałem klasę.) Mamy grupę Black Ork, Czopek , Shammy, no i ja . 2 kolejnych ma dojść w ciągu kilku dni. Czy takim składem mamy szanse pobawić się w PVE - nie mówię o rajdach.
3.Jeśli uważacie, że ta klasa ostanioi jest o kant ... rozbić to co proponujecie. Chciałbym być użyteczny w naszym party.

Dzięki za odpowiedź.

no ja mam 27 - nie wiem jak bylo wczesniej (tzn bawilem sie nim troche na becie ale to sie nie liczy) nawet nie wiem jakie zmiany byly

fakt jak Cie dojda spowolnia to juz jest mozna powiedziec pozamiatane
ale mam takie rady - nie wiem jak grasz

ostatnio po tym jak dodali czoppe i slayera zauwazylem ze ludzie stoja dalej w kupie
do tego jeszcze AoE BW i innych
ogolnie radze Ci stac poza grupa
jak widzisz ze cos biegnie w Twoim kierunku to spierdzielasz odrazu

ogolnie gine jak ogol party posysa no i czasami wchodzac w takiego "berserka" ze juz mam goscia na wykonczeniu i strzelam na chama nie zwazajac ze wlasnie we mnie wchodzi caly raid wroga
a tak to ciezko pasc - a napewno jest duzo lepiej niz jak gralem choppa

co do PvE i inst to juz powinienes widzec ze jest swietny - duzo cc do tego squig ktory moze offtankowac w kryzysowej sytuacji - a mysle ze na 40tym sie wiele nie zmiena

SH nie gram ale często obserwuję co robią nie tak ci, którzy np. narzekają na słaby dps w instancjach. "Buuu robie mniejszy dps niż ktokolwiek inny" etc. Ścieżka Big Shootin', taktyki Expert Skirmisher, All By Meself (niekoniecznie) i po problemie. A w RvR? Jak np czasem słyszę "nie mogę zabić tego tanka!" to mi ręce opadają . Sorcą też często nie mogę, a chyba wszyscy sie zgodzą, ze nic mocniej nie wali. Bije się to w co dobrze wchodzi. Najlepiej wszelakie klasy dps, ew healerów. Nie możesz zabić tanka => to go nie bij. Next target i po kłopocie. Coś do ciebie biegnie? Pokaż mi drugą klasę ranged z taką przeżywalnością co squig . CC, mykasz i bijesz dalej. Widziałem SH topujących dps na scenariach (jeśli komukolwiek na tym zależy) więc daje radę.

no wykrecenie topowych dps nie ma problemu (chociaz 1 miesca rzadko widze - ale wczoraj mi sie udalo np
jak Bierzgal pisal co do walenia w tanka to oczywiscie mozna - jesli sciagniesz mu armor i gosciu wypuscil sie gleboko od swojego heala - ale jak tylko widze ze hp mu odrobine skacze to odpuszczam
najbardziej lubie kosic mele dps i inzynierow
BW tez ale wiaze sie to z pewnymi problemami
jak wkurwisz BW to mozesz miec juz przesrane (no chyba ze moesz liczyc na sprawnego heala)
czesto maja heala szczegolnie jak sa na wyzszych lvlach (dbaja o nich jako ze to najlepszy dps)

aaa odnosnie tankow to na niego przewaznie rzucam te dotki ktore rozchodza sie po sasiadach - taki to biega nie ginie latwo wiec wykancza swoich sprawnie
bo jak strzelisz np w jakas mietka fryte a ona padnie sekunde pozniej to troche szkoda
no i Gas Squig
to tyle jesli chodzi o wykrecanie dpsu

do tego SH jest swietnym punktowym nukerem - jesli jeszcze masz kogos znajomego do pomocy to mozna ladnie eliminowac helerow
CC swietnie tez zatrzymuje ludzi ew sciaga przeciwnika z plecow twojego helera

naprawde klasa swietna
(wnerwia tylko zachowanie petow na PvE :/ - jest fatalne)

Obecnie mam Squiga na R40. PvE wysolowałem w 99% z wiernym podstawowym squigiem u boku (taktyki He's a biggun, i I got Lots).

Jeśli chodzi o PvP, to coraz częściej nie wchodzę do WB jeśli gram oRvR. Biegam sam z Gas Squigiem. Walę Exploding Arrer, i taguję sobie wrogów. Gas Squig też taguje i jak kto inny ubije orderowca, to i tak Renown i influ wpada i zwykle więcej niżbym ganiał w WB.

Solo kille też się zdarzają - What's Blocka, i spam Plinka z taktyką Aimin' Quickly (o ile dobrze pamiętam nazwę).

Jedyny problem mam z zasięgami na keepach (czy to w obronie, czy ataku). Oni mnie mogą klepać, a ja ich nie.

Horned Squig .... pomaga i to bardzo ... a jak nie lubisz tego peta ... no to kopsaj full invader set

Horned jest obecnie najgorszym squigiem z mozliwych, jedyne do czego moze sluzyc to 10%range buff. knock odrzuca czesto w kierunku SH (to problem z patchingiem - squigi staraja sie byc miedzy SH a celem - stad ten taniec wte i wewte z frankiem np. ) tyle ze headbut potrafi rzucic w kierunku SH. Malo zabawne.No i po 1.2.1 dostal najgorsza kontrybucje statsow.

Chyba dokładnie o to Loco'wi chodziło.
W trakcie obrony keepa jak masz out of range mozna przyzwać horned squiqa co zwiększy zasięg o 10%.

Domyslam sie, ale i tak spikey lepszy - te 10ft roznicy wiekszej na keepie nie robi, a buff/debuff crita i owszem. Moze na fortecach mury sa nieco wyzsze (moze to zludzenie, jakos nigdy nie chcialo mi sie dokladnie sprawdzac) i tam horned... Ale zasadniczo Spike > gas = basic > horned.