Hehe...

Cala ta dyskusja, WoW bylych graczy, kojarzy mi sie z sytuacja kiedy dziewczyna rozstaje sie z chlopakiem po czym wrzuca na niego jak to bylo chujowo przez te lata...

Ludzie... ale Wy macie tupet.

Tupet? Ci fanboye w swym zacietrzewieniu nawet nie zauważają, że wyzywając innych od nienormalnych czy debili wyzywają sami siebie jako że każdy z nich ostatnie lata spędził dokładnie w tym miejscu, które teraz usilnie usiłuje obesrać (pomijam 'chorągiewki', które g... wiedzą i tylko pokrzykują to co inni). Jest na to inne określenie ale nie będę się zniżał do ich poziomu rzucania wiaderkami i łopatkami.
Próbowałem być obiektywny i życzyć WAR-owi jak najlepiej ale każdy kto nie śpiewa w chórze jest tu jechany z błotem, wystarczy że zajrzałem i znów kupa radochy mmorpg.pl nieocenione w dawaniu radości

WoW byl super, chyba wiekszosc zna ta gre i spedzila w niej wiele dziesiatkow godzin na swietnej zabawie ale to sie juz skonczylo i nowe patche nigdy nie zaoferuja czegos co przyciagnie tych co zakonczyli przygode w tej grze.
Blizz obiecal przed tbc ze co rok bedzie nowy patch, miedzy premiera tbc i wotlk to juz 22 mesiace, wiec lekko zjebali ale sytuacja wymaga bo serwery pustoszeja, ciekawe czy nadal beda sie chwalic 11 milionami graczy

Serwery pustoszeja?? Bzdura to po pierwsze. Po drugie 13.11.08 wchodzi kolejny dodatek, ktory odswiezy rozgrywke nieco. Oczywiscie przeciwnicy wow i tak beda bluzgac na ta gre i jej graczy, poniewaz taki wytworzyl sie trend na tym forum. Dam sobie glowe uciac, ze wow przetrwa warhammera bez wiekszego wysilku. Byc moze na polu bitwy przez dlugi czas beda utrzymywac sie obydwie gry, a reszta bedzie w niszy. Warhammer to bardzo dobra gra, ale powinni ja poprawic od strony technicznej i to szybko.

Możecie wypierdalać z tym wow vs war? Krzyk, roball przenieście te śmieci do flames.

Jak to pytanie ma się do mojego stwierdzenia? Czy ja cokolwiek porównuję? Widziałeś gdzieś w tekście mojej wypowiedzi nazwę choć jednego produktu? Pozwoliłam sobie tylko zauważyć, że jeśli komuś nie odpowiada dana gra ze względu na jej mechanikę to go do niej nie przekonasz i nie będzie mieć znaczenia ilość czasu jaki na ten tytuł poświęci. Upraszczając - jak ktoś lubi białe ściany to zamykając go na kwartał we wściekle czerwonym pokoiku nie sprawisz aby nagle zmienił swe gusta (najwyżej się wścieknie).

Ps. Nie gram w WOWa już od paru lat i nie mam zamiaru do niego wracać, przytyki niektórych osób są bezpodstawne.

muszę przyznać że dziewczyna ma racje co do gustów i guścików i bardzo podobało mi się Jej stwierdzenie porównawcze
A nie tak jak niektórzy sądzą że gram w war bo na niego jest teraz moda i się zmuszam do grania
Niektórzy tutaj byle co zjedzą i byle co gadają oraz pieprzą głupoty bo nie mają nic innego do roboty. Jacy wy niektórzy "fajni" jesteście - dzieciaki które usłyszały tekst w gimnazjum i chwalą się nim tutaj( Nie obrażając części normalnych ludzi na tym forum oczywiście ).
Gdybym tak patrzył to np. grałbym w wow a nie eq2 jakieś 2 - 3 lata po premierze i nie zagrałbym w żadnego darmowego mmorpga ani także inne mniej popularne produkty gry.

Nie, mówiliśmy o czymś zupelnie innym.


Ok, wrócmy do początku.

"Nie mozna gry oceniac po 10% contentu." - padło stwierdzenie


"Można." - Ty odparłaś.


Ocena : "trudność pve w wowie jest na poziomie przedszkola" (nie był to żaden przytyk, taki przykład bardziej, jakiejś błednej oceny)

Czyli tak, ocena jest błedna, trudność pve nie jest rzeczą subiektywną, nie można wydać takiej oceny gdy nie widziało się większości contentu pve.

<EDIT>

Shadhun, nie zrozumieliśmy się. Ja nie mówiłam o pve, pvp czy o jakimkolwiek innej części gry . Miałam na myśli odbiór produktu, dlatego użyłam sformułowania "mechanika gry". Nie muszę widzieć 10%, 50% czy nawet 100% contentu żeby stwierdzić, że gra mi "nie leży". To wszystko, nie wgłębiam się w dyskusję nad WHO bo w niego już nie gram. Chciałam tylko zaznaczyć swoją wypowiedzią, że obrona WHO przed krytyką innych graczy jest bezcelowa bo jeśli im się z jakichś powodów nie podoba to tego się nie zmieni. Wielu z was traktuje te sprawy poważnie i każdą opinię odbiera bardzo osobiście. Myślę, że zupełnie niepotrzebnie. Nie musicie bronic WHO (czy innego tytułu) bo jeśli wam się podoba i spełnia wasze oczekiwania to wystarczy. Nic tylko się cieszyć, że w końcu trafiło się wam coś fajnego nad czym będzie można spędzić trochę czasu. Pozostali będą czekać na nowy tytuł jeśli ten ich nie satysfakcjonuje. Tyle ode mnie, nie będę już wracać do tematu bo wszystko już zostało powiedziane

@kaikitka
doskonały post.

nie umiałbym tego tak ładnie napisać

doskonała Dziewczyna szkoda że już nie grasz w war

Moze poprostu trzeba wyluzowac i grac jesli to sprawia przyjemnosc, nie napinac sie na lvl i na osiagniecie czegos ?

Duzo ludzi zna WoW-a super, wymiata tam znajomoscia wszystkiego i jak wchodzi do takie WAR-a ma problem bo musi poznawac gre od podstaw i duzo ludzi go wyprzedza w tym, co jest tak silnym ciosem ze whinuja na gre ze jest do dupy i wracaja do WoW-a gdzie sa najlepsi.

Ciezko jest sie przesiasc do innej gry, ktora trzeba poznawac i rozgryzac, ala wielu to ponad ich sily bo nie ma co ukrywac spora czesc ludzi stawia sobie jakies cele w grze i chce konkurowac, rywalizowac, zbierac najszybciej epaxy, wbijac lvl, a wlasnie nowa gra utrudnia im te cele i wymiekaja szybko.

Wielcy mędrcy forum nie potrafili tego zrozumieć a kobieta tak - brawo. :)

lol atherius to tez kobieta?

albo jest na odwrot, i osoby co w wowie sobie nie radzily, jak np. kolega co party nie potrafil znalezc do instancji mysla ze w warze dadza rade.

loled at you.
Jest roznica miedzy nie umiejetnoscia znalezienia party, a tym ze zajmuje to za duzo czasu.
Whcodze sobie pogrec 2h, i chce grac a nie napierdalac ze szukam party do bla bla. Moze ciebie to bawi have fun.

Jak ktos sobie nie radzi o wiadomo ze wszystko dluzej trwa

Udajesz debiila czy nim jestes ?
Co ma DO KURWY NEDZY, radzenie sobie. Wytlumacz mi, magiczny zajebisty szybki sposob na znalezienie party do jebanego dunegonu. Tak zeby to zajelo 15. Aha. Gralem Warlockiem.

pisz po angielsku na lfg