Pierdoli mi sie cos ostatnio. Zaczelo sie od tego, ze po wlaczeniu kompa nie dzialala klawiatura. Ale wystarczylo, ze wyjalem i wlozylem z powrotem kabel i zaskakiwalo. Teraz doszla do tego myszka. ocb?

Zobcz czy czasami nie pada Ci bateria od BIOS i nie zmienia ustawien USB.

Jak to sprawdzic?

odlacz kompa od pradu i podlacz jezeli bedziesz musial ustawic date - masz padnieta baterie

Nie działa Ci klawiatura pod biosem czy w jak juz system wstanie? Czasami to wina ustawien oszczedzania energii - wyloncz hostom USB ta opcje.

Jak juz wstanie.

Odlaczylem kompa od pradu (w koncu) na jakis dluzszy czas i stwierdzam, ze bateria biosowa ma sie dobrze.

Mieliśmy kiedyś identyczne objawy na jednym z komputerów w biurze. Po załadowaniu się systemu nie działały albo klawiatura albo mysz (a czasem i jedno i drugie). Po kilku restartach czasem zaskakiwało. Na początku myśleliśmy, że uszkodziła się płyta ale po sprawdzeniu sprzętu przez fachowców wyszło na jaw, że błąd powodował zasilacz. Po jego wymianie problem zniknął.

podłącze się pod temat.
mam pendriva (dosyć stary 512mb) którego nie mogę zainstalować. wykrywa go, ale nie rozpoznaje (nie znajduje sterownika). na innym kompie działa bez problemu. usb wygląda na sprawne wykrywa telefon, działa modem adsl, aparat, mysz, inne pendrivy.
jakieś pomysły?

poszukać do niego sterowników w necie? ciężko imho oczekiwać,aby windowsy miały wgrane sterowniki do wszystkich sprzętów pod USB,jakie kiedykolwiek wyszły.
inna sprawa, że nie wszystkie urządzenia (przynajmniej w teorii) muszą działać pod vistą

Niech zgadne hmhm vista + kingston?

Jesli nie masz pirata Visty to posciagaj wszystkie mozliwe aktualizacje - gdzies tam jest fix na pendrive.

Na piracie też ściągniesz aktualizacje.

Odnośnie myszy/klawy - miałem identycznie na zestawie wireless logitecha, odinstalowałem firmware i wszystko chodzi idealnie (wada - nie mogę sobie zaprogramować tak fajnie dodatkowych klawiszy na myszy).
Odnośnie pen'ow na viscie tez mam ten problem (chyba kazdy mozliwy mialem ><) odkad zainstalowalem ultimate 64bit. Na razie nic nie pomoglo Sciagam stuff na kompie dziewczyny i przez lan zasysam ~~

Mam XP z sp3 (zaktualizowany), na innych kompach z XP działa (systemy zaktualizowane). Producenta pendrive ciężko odczytać bo jest sygnowany jedynie logiem hurtowni książek.

Problem sie nasilil.
Mam w tej chwili tylko dwa w 100% dzialajace USB. Pozostale po jakichs 15-20 minutach od podlaczenia po prostu sie wylaczaja. Jesli wyjme i wloze kabelki ponownie to urzadzenia zaczynaja dzialac. Ale jak mowie, tylko na 15-20 minut. Dunno co robic, mysle powoli o formacie, ale troche mi szkoda dysk czyscic.

Jakies rady, diagnostyka? Czy isc kupic nowa plyte glowna ? :e

Asus P5B Intel P965

Odświeżam stary temat, bo podobny problem.

Mam płytę Asus P5Q PRO i powinna obsługiwać usb 2.0 no i dupa.
Win XP SP3 zainstalowany, wszystkie aktualizacje zrobione, a tu przy podłączeniu przenośnego hdd czy czegokolwiek z obsługą 2.0 wyskakuje dymek z info, że to urządzenie może działać szybciej.

Instalowałem ręcznie stery usb2.0 do chipsetu intela, nawet próbowałem do via (chociaż płyta ma intela) i wciąż gówno.
W menedżerze urządzeń wszystkie 6 portów usb wykrywa jako 'standardowe', nawet jak odinstaluje sprzęt i dam wyszukanie od nowa to znajduje wszystkie 6 jako 1.1
Aha, bym zapomniał - w biosie zamiast auto wszystko ustawione na enabled i wymuszone Hi-Speed zamiast full-speed.

woot?! msinfo32 wykazało, że wszystkie porty mają root_hub a nie root_hub20 - tak jakbym nie miał 2.0 ;F

Nie mam kompletnie pomysłu co dalej zrobić