Babylon A.D.

fajny poczatek, chujowo zrobiona walka, fajny pomysl na film, denne zakonczenie, fajne efekty specjalne.

tyle ;P

Amrican Psycho - swietny Bale w glownej roli jak i sam film, dosc stary z reszta
Hellboy 2 - dalem rade 30 minut, jak nie masz 12 lat to odradzam
Iron Man - jak na adaptacje komiksu ok, mozna obejrzec i zapomniec

Batman >>>>> Iron Man > Hulk

Byly/beda jeszcze jakies filmy o superbohaterach w tym roku, ktore pominalem? Pomijajac Hancocka oczywiscie. :<

Righteous Kill - crapik. Film jedzie ewidentnie na slawie dwoch gwiazd i nie ma zupelnie nic ciekawego do zaoferowania. Ot historyjka o jakimstam mordercy z lekkim twistem. Poza tym blisko 70-letni dziadkowie w roli super-glin to troche zarcik. Nastepny przecietniaczek w stylu 88 Minutes (swoja droga ten sam rezyser). Jesli ktos liczy na Heat 2 to sie MOCNO zawiedzie.

Babylon A.D. - mi się nie podobało, ale to tylko moje odczucie... Generalnie to 4/10

Babylon cienki jak cholera. Kiepska gra aktorska, fatalna wręcz fabuła (bez fabuły przynajmniej mogliby zrobić dobry film akcji).

nawet nie złe imo

taki troche south-parkowy klimat, dość dobrze odwzorowywujący gre

Babylon - 2/10

Bez komentarza, dziwie się że obejrzałem do końca.

Mama Mia - Fanem musicali nie jestem ale przyjemnie się oglądało z panną w kinie, fajne kawałki, trochę humoru ogólnie polecam. Ze znajomymi przy browarku czy coś już nie bardzo

bedzie Watchman, i jeszcze jeden dziwny film tego samego rezysera, ale nie pamietam tytulu. ( ten sam co zrobil sin city i 300)

Sin city to chyba jest rodrigueza a 300 innego typka.

Tia, sprawdzilem i troche pomieszalem. Ogolnie 2 filmy ludzi zwiazanych z sin city i 300 :

The Watchmen

The Spirit

Trailery wygladaja wyjebawczo obydwu, oba w tych dziwnych konwencjach.

szkoda ze w spiricie gra Scarlett Johansson

Jedna laska filmu nie zabije, dont whine.

jest w stanie jak dla mnie ;-p

Polecam Kidulthood i Adulthood jesli ktos lubi takie klimaty

Tropic Thunder - 9/10

Wg mnie absolutnie zajebisty. Wszyscy trzymają wysoki poziom gry aktorskiej chociaż idąc na film spodziewałem się większej roli jacka blacka. Teksty calkiem śmieszne, i ogólnie wrażenie dobre.

nareszcie widziałem nowego batmana... i szczerze nie wiem nad czym ci wszyscy ludzie się podniecają, dla mnie to nie był żaden epicki film na miare starwars 5 TESB, a co najwyżej typowy zapychacz czasowy.

5/10

Dla mnie 10/10.

Ludzie, jak i ja, podniecaja sie wykonaniem, gra aktorska Jokera, dramaturgia, nawiazaniem do komiksow itd. itd.

Jesli szedles do kina z nastawieniem na kolejnego Jamesa Bonda in teh future to nic dziwnego, ze sie zawiodles.

ja szedlem z nastawieniem po 'pierwszej' czesci, ktora niestety dwojke bije na glowe jak dla mnie.
joker ok, dobrze zagrana rola, ale reszta jakas taka bezplciowa.

Eagle Eye - bardzo niezłe, masa akcji

No batman to joker, a pozniej dluugo dluugo nic.. po kilku tyg to juz pamieta sie tylko jokera.