Mam wielka prosbe do osob zorientowanych we wszelkich technologiach internetowych.
Moj problem polega na tym, ze po przeprowadzce rok temu do domu na przedmiesciach miasta, gdzie powstalo nowe, male osiedle mam wielkie utrudnienia jesli chodzi o dostep do internetu.
Nie ma tutaj zadnego dostawcy, od ktorego moglbym ciagnac net po kablu i w ciagu najblizszych paru lat zapewne nie bedzie. GPRS / EDGE mialem przez rok - predkosc 56-300 kb/s - kompletna porazka, nie da sie wyslac maila a co dopiero grac w MMO. Aktualnie mam radiowke 1 mb/s, za ktora place ciezka kase, bo 100 zl / miesiac (sic!). Da sie na tym poprzegladac stronki, ale o sciagnieciu czegokolwiek mozemy zapomniec, trwa to wieki. Pograc moge w zaleznosci od pogody / dnia / godziny, nie wiem jakie czynniki jeszcze na to wplywaja, ale czasami mam po 40 ms, czasami natomiast nawet 25 000 (tak, to rekord...).
Tu moja prosba - czy ktos moze poradzic jakis net, ktory nie bedzie :
a) GPRS / EDGE - dlaczego, patrz wyzej
b) radiowka - j.w
c) satelita - szukalem, ceny oscyluja w granicach 200 zl / miesiac za 1 MB lacze - nie do zaakceptowania
Dodam jeszcze, ze niepotrzebne sa rady typu : pogadaj z sasiadami, skrzykniecie sie wszyscy, zlozycie petycje to tepsa/dialog zalozy linie - probowalem. Niestety mieszkaja tu albo starsi ludzie, ktorzy nie potrzebuja netu, albo ludzie, ktorym w zupelnosci wystarcza radiowka.
Jesli ktos ma zamiar zjechac mnie od debili, naiwniakow itp, poniewaz place kupe kasy za gowniany net, ktory mam aktualnie, to nie trzeba. Potrzebne jest mi to do szkoly, wiec musze placic, jestem do tego zmuszony.
|