Z pewnoscia w tedy mieli gry komputerowe i internet.

I slowniki.

Alez ja ich wcale nie napinam, mam super ubaw jadac po was fanboyach WoW jak po lysej kobyle
Ten topic roball zalozyl by gracze WAR mogli jechac po graczach WoW. Zalozcie sobie w dziale WoW podobny topic i ciekawe czy bedzie mial tez taka popularnosc... ah zapomnialem, w WoWa juz nikt nie gra, wiec wasze forum swieci pustkami Nawet cypis tu przypaletal sie z nudow

Cipas i reszta wowkidsow

Dla mnie i tak zawsze będziesz kojarzony z wow i nolifem, nie wyprzesz się swojej miłości do tej gry hihihi. ;p

No wlasnie. Skoro ich gra jest taka zajebista,to dlaczego tu siedza i flejamuja z nami zamiast grac ? 0o.

Bo widza ze elyta poszla z WoW-a to innych gier

huragan, jechać to ty możesz po twojej starej....


kanapie

Sugerujesz, że 90% war'a to dawni gracze wow'a, którzy strzelili focha na grę/chcą być trendi itp. ? :)

Nie trzeba. Tylko chcesz, by mieć gear, by jebać heady dla szatana. Bez farmy też mozesz i w tedy jest jeszcze ciekawiej. Jak ktoś ma 5/5 s4, czy tam s3 i wszystkie guardiany tudzież vindicatory, to po co ma farmic honor? I do czego w tedy gra w WoWie sie ogranicza?! - Do ciąglego jebania headow dla szatana, na arenie, bg, w isle, wszędzie - to samo co w WARze, tylko w innej, dynamiczniejszej formie.

Nie osmieszaj sie.

Nie wiem czy powód - strzelenie focha - jest trafiony. Moze to było znudzenie albo chęć zobaczenia czegoś innnego, ale ogólnie to wygląda tak że 99% graczy WARa to gracze innych MMO. Pewnie z 70% tego co ex-WoW(owcy).

A po czym wnosisz, ze jestem fanem WoWa? Znajdz mi jeden post, ktory to potwierdzi. Co do jechania, to nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale jedyna rzecz, po ktorej jedziesz to Twoj, mocno juz nadszarpniety, wizerunek na tym forum. Dla mnie to co robisz kojarzy sie z fafikiem, ktory przynosi kapcie panu, staje na tylnych lapkach i merda ogonkiem. Twoje posty sa tak niskich lotow, ze tylko idiota potraktuje je jako cos wiecej niz zalosna prowokacje i chec wkupienia sie w laski grupy reprezentujacej WAR na tym forum. Do WARa jako gry nic nie mam, jest troche niedorobiona (jak kazde mmo w dniu startu), ma fajne zalozenia, pomysly itd - zobaczymy jak to wyjdzie w praniu za jakis miesiac, dwa. Za to smiac mi sie chce z uporu z jakim kilku z was osmiesza sie negujac wszystkie wady tego produktu, obsrywajac wszystko, co choc w niewielkim stopniu mogloby konkurowac z jedynie slusznym mmo na rynku - WAR.

Bo są gracze i gracze. Jedni grają 4fun drudzy są uzależnieni tak jak kiedyś huragan i roball, którzy rzygali na wow, płakali, klęli, ale grali dalej, bo musieli.
Ja nigdy nie byłem w żadnej instancji i nie mam zamiaru, bo spędzanie kilku godzin dziennie na zwiedzaniu po raz x tego samego na pewno musi być w chuj przejebane i jakoś zrozumiałem to nie przerabiając tego. Gram 4fun ze znajomymi, powoli nie śpiesząc się nigdzie, bg mnie średnio rajcuje, byłem kilka razy, wyjdzie wotlk, dobije sobie do 80lvl (najpierw trzeba ten 70ty dobić :oops: ), zwiedzę content i tyle, może niektórzy tutaj nie mogą sobie uświadomić, że jest jeszcze inne życie poza graniem, że można wpaść do gry na kilka/naście godzin tygodniowo.
Bo czy to napierdalanie headów dla szatana nie może się znudzić, jak się maltretuje grę po kilka godzin dziennie robiąc w kółko to samo ? Wszystko się znudzi, dlatego trzeba umieć sobie dozować to i tamto a będzie dobrze. :)

No dokładnie.



Nie przesadzaj, bo jeśli chodzi o statystki, to WoW jak narazie bije na głowe WARa. Zobaczymy jak to będzie za kilka lat. A pozatym jakby nie patrzeć, to WoW jest nadal atrakcyjny dla nowych graczy.

Wow jest dokladnie 3 razy lepsze niz WAR co moge obiektywnie stwierdzic bo poprostu jestem wyśmienitym graczem mmorpg.

Jednak nie bede obrazal ludzi majacych odmienne zdanie bo to ze sie myla to poprostu wynik braku skilla,wiedzy,doswiadczenia,wyobrazni a tylko w skrajnych przypadkach zaslepienia i glupoty.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w WOW bo napewno wrocicie wszyscy gdyz pvp w wotlk >pvp w WAR.

Trafiłeś w sedno, ale z tym zastrzeżeniem, że dotyczy to każdej produkcji mmo...

Ja w Wow'a grałem sporo (według mnie), ale z pewnością był to jedynie ułamek czasu, który w tej grze spędziły osoby z tego forum - level cap huntera i rogala zrobiłem niedługo przed TBC, a grałem od początku.

Natomiast ludzie, którzy teraz z neofickim zapałem atakują tę produkcję, moim zdaniem, najzwyczajniej w świecie nieproporcjonalnie dużo czasu poświęcają grom, dlatego uważam, że ta dyskusja nie ma sensu, ponieważ za jakiś czas takie lub podobne argumenty, które wytaczane są przeciwko produkcji Bliza, będą kierowane w stronę Warhammera.

I nie oszukujmy się - większość z nas nie mogła się od WoW'a oderwać i to przez długi czas. Mi zawsze ta gra dostarczał dużo rozrywki i niewykluczone, że jak będę miał więcej czasu to jeszcze kiedyś ruszę do Azeroth. Chociaż, jak śpiewał Tymański, WoW tak jak brazylijski serial nie cieszy jak kiedyś...

Sploniesz, jak heretyk pod imperialnym butem

buahahahahahahahahahahahahaha