Cytuj:
Jak chcesz dyskusji, to ustosunkuj sie do postawionych przeze mnie pytan. Nie zdziwie sie jak nie bedziesz w stanie, bo niestety sytuacji, w ktorej ktos sam pcha sie w miejsce, ktore mu nie odpowiada i potem narzeka, ze jest mu zle nie da sie logicznie wyjasnic.
Po pierwsze nie daliście szansy wypowiedzieć się szerzej i dokladniej na temat open pvp. Naskoczyliscie z miejsca hasłami "wypierdalaj na pve jak sie nie podoba" - lekka przesada chyba?
Dla przypomnienia od czego się zaczęło: na post Mendola i jego krytykę dotyczącą odpowiedziałem, że jest nieścisła i nie pokrywa się z aktualnym stanem gry. Jego podejście może faktycznie zbyt dosadnie nazwałem "infantylnym" za co prosiłem o wybaczenie
Z tego mojego określenia i odpowiednio wyrwanych z kontekstu, pogrubionych fragmentów dorobiliście sobie resztę dotyczącą moich preferencji na temat grania.
Ok.
Weźmy pod uwagę to co piszą zwolennicy open pvp i to czego oczekuję ja kupując grę komputerową AoC z nurtu mmorpg opartą na papierowym systemie rpg, opartym z kolei na świecie R. Howarda.
1. moje preferencje pokrywają się częsciowo z tym co chce lub zaimplementowal Funcom:
- gra ma charakter przyczynowo skutkowy i fabularny, grajac wcielasz /lub powinienes - sa wytyczne ze strony fc co do tego na serwach rp/ w swoją postać. Każda klasa i każdy wybor predestynuje do pewnych określonych działań w grze odnosnie zachowania, sposobu gry itd itd.
Zaczynasz w brutalnym świecie każdy może każdego /oczywiście teoretycznie/ - zatem wyobrazmy sobie sytuację: morderca A chce zabic wojownika B - może to uczynic wg tego co obecnie jest w AoC i co mi odpowiada: wszedzię poza duzym miastem z wyłaczeniem rez pointow w trakcie trwania shield. W malych miastach zabijanie jest mozliwe - trzeba liczyć się jednak z tym, że interwencja strażnikow będzie miała miejsce - co jest imho zgodne z wewnętrzną logiką i konsekwencją działan twojego avatara, zasadami fabularnymi swiata i zasadami rp. Stuknięcie pod nosem straznika jest niemozliwe bez konsekwencji -> ataku straznika. Wniosek z takiego stanu gry - koles widzac trzech napakowanych Scumów, będzie leciał do strażnikow -> logiczne, przeciez widzac 3 dresow na ulicy albo im stukniesz jak jestes napakowany albo zwiejesz do silniejszych fumfli albo z odwagą i za honor dostaniesz w czerep
. 3 Scumów/dresów niestety musi zacząc polować na upatrzony cel - faktycznie spore utrudnienie, w koncu w miescie sporo straznikow... Panowie ale mozna znalezc miejsca gdzie strazy nie ma i spokojnie zabawic sie w hunting - jest to o wiele bardziej wymagajace niz open pvp wg waszych zalozen.
Idac dalej gniewacie sie, ze po ilus mordach "zostajecie karani" za to co, ze gra daje wam mozliwosc zabijania - imho to nadal zgodne z wewnetrzna logika i konsekwencjami dzialan twojej postaci. Zabijasz raz, drugi - dziesiaty - w koncu kazdy w miescie cie zna i rozpoznaje jako zabijake, po setnym mordzie jestes znany wszedzie i nie wpuszczaja cie nigdzie. Wg mnie logiczna konsekwencja. AoC daje/ma dać tym ozaczonym mordercom - miasta, wioski oraz questy, ktore beda mogly robic mega mroczne postacie.
wymarzonym stanem gry byloby zachowanie tych zasad, dodatkowo mozliwosc stukniecia takze straznikom - w koncu napad duzej bandy na cale miasto i wybicie npcow, graczy byloby ciekawym wydarzeniem.
Co do kar za smierc i loota wypadanego z graczy po smierci - nie poruszalem wczesniej tego -imho loot, kara/nagroda daje motywacje do dzialan pvp i jestem w pelni za tym i nie wiem na jakiej podstawie wywnioskowaliscie, ze wole muminkowy swiat pve
Gralem przez dluzszy okres na serwie, w ktorym tracilo sie 2-3 lvle, caly sprzet i masę zlota - granie w takim swiecie zła postacia mialo naprawde swoj urok, ale wyzwania podejmowali sie nieliczni, a jak sie podejmowali robili to z taką klasą, ze znal ich caly serw.
Granie złą postacią i mordercą FC utrudnil zycie, nie uniemozliwil - ale w kazdym rpgu, w ktory gralem lotr zabojca mial duzo trudniejsze zycie niz normalny poszukiwacz przygod. Nie dziwią mnie dlatego wcale posuniecia funcomu co do pvp, o ile dadzą coś w zamian i poszerzą znacznie mozliwosci działań. Podkreślę: utrudnienie mordowania na lewo i prawo, bez patrzenia na to gdzie z kim jestes tak naprawde wam przeszkadza jak rozumiem?
idzie policjant i stukasz dresowi, chcesz liczyc na to, ze to oleje i pojdzie dalej?
ok, w pl, by poszedl albo dal ci xp - argument strzelony w kolano
Ok. Teraz z drugiej strony mamy wasze podejscie: czyli open pvp -
mozna stuknac komus pod nosem straznika - wg was tak - i oczekujecie, ze straznik nie bedzie sie wtrącał jak rozumiem? To pogwalcenie nawet nie tyle rp co mechaniki gry bo zmusza to wylaczenia frakcji straznikowi. Idąc dalej w open pvp nie ma sensu fabula, jakakolwiek konsekwencja dzialan - bo wg tego co piszecie to wam zabiera wolnosc. Imho jak pisalem do Mendola takie podejscie to splycenie gry i tak naprawde to chcecie mam wrazenie z ogromnego swiata z fantastyczna historią zrobic taką duża arenkę
Nie mam nic przeciwko ale nie nazywajcie tego rodzaju rozrywki mmorpg - tego rodzaju rozgrywkę zapewnia h&s i swego czasu proste areny w nwn, ktore moglyby wam dac wolnosc za pomoca prostych skryptow. Skoro swiat i jego zasady sie nie licza to arena jest odpowiednia?
Cytuj:
Tak samo jak malo realna jest wizja, ze pojawi sie gra, w ktorej nagle wszyscy zgodnie zaczna odgrywac swoje postaci, stosujac sie do czyichs urojonych wytycznych dot. prawidlowego grania w gre MMORPG. Nie licze na to. Licze na niszowy produkt, ewentualnie pare serwerow, na ktorych bede mogl grac, i do ktorych nie beda wsadzali swoich lap ludzie, ktorzy powinni grac gdzie indziej, bo tez maja swoje miejsce.
7-8 lat temu gralem na autorskim serwie nwn - pelne odgrywanie, kameralne grono, frakcje , wspoltworzenie historii i polityki swiata poprzez dzialania w grze, kary za smierc, full loot itd itd itp.
Wyszlo nwn2- masz niszowy produkt, szukaj serwow, ktore spelniaja twoje oczekiwania - mysle, ze znajdziesz. Nie wiem jaka pojemnosc serwerow w nwn1 zdaje sie 96 wiec conanowe 48vs48 da sie zrobic , ba sa ladowane lokacje, dobre skrypty, itemizacja, mozliwosc tworzenia wlasnego swiata pw.
Cytuj:
Mi sie jednak wydaje, ze jestes jednym z tych, ktorzy lubia sobie grac na open PVP, bo sa wtedy twardzi i fajniejsi (nie tak jak te "debile-ulomki co grajom w fpp"), albo lubisz robic z siebie meczennika. Po co ma istniec opcja atakowania innych graczy, skoro wg ciebie nie powinno sie jej wykorzystywac? Jesli nikt nie jest agresywny i nie morduje, to w jaki sposob w grze MMORPG, gdzie wszystko kreci sie wokol levelow i kolorowych przedmiotow, ma wytworzyc sie konflikt? Jestes ZA umozliwieniem czegos, co wg ciebie jest nienormalne, nie ma prawa istniec i powinno byc karane? Przeciez mozna to po prostu wylaczyc, mozesz grac na serwerze PVE. Totalnie sie w tym wszystkim zagubiles, bo zaprzeczasz sam sobie, grasz nie tam gdzie powinienes i na dodatek chcialbys narzucic wszystkim dookola swoj styl gry. To tak jak z tym barem z mojego poprzedniego posta
powyzej dokladnie ci wyjasnilem o co chodzi i jakie sa roznice miedzy moim spojrzeniem a waszymi oczekiwaniami. Z tą różnicą, ze to co napisalem prawdopodobnie bedzie mozliwe w aoc - wasze wątpię nawet w Darkfallu, tam chyba tez beda straznicy jacys, ktorzy beda pilnowac porzadku?