Ktoś ci już mówił że jesteś... lekko skretyniały ?

poczekaj a zobaczysz sam kiedy to nastąpi,
for the time being
war umiera powoli ( niestety )

bartus a nie myslales zeby wrozka zostac?

Wczoraj z zadowoleniem stwierdzilem ze nie ma juz nigdzie kolejek i mozna sobie spokojnie zrobic destro - zrobilem WE. Wlazlem na scenario (tu sie jeszcze troche czeka niestety) przez caly wieczor mialem po okolo 6 we w destro, a po stronie orderu bw+engi sumowali sie do 8-9. Z jeden healer na strone, z jeden tank. Takie to zbalansowane jest, a ludzie tego tak nie potrafia docenic.

@shahray proponuje serwer Eltharion i na scen w t1 czeka się od minuty do pięciu a w t2 około pięciu minut
edit :
w dwa dni zrobiłem 15 lvl samymi scenario bo pve mnie znudziło

to ze bartek gra na privach nie znaczy ze jest kims gorszym


ze tak powiem pierdolicie
w starym WoW - zrobienie maksymalnego lvlu zajmowalo okolo 12 dni played (spokojnego grania)
w WAR jest to 7/8
wiec przestancie jojczec ze malo expa
jabyscie zrobili w 2 dni to byscie plakali co tak malo
ogllnie rzecz biorac wam nic nie dogodzi wiec wracajcie do wowa - miliony chinczykow nie moga sie mylic


a mowia ze ESKK to szajs

aoc chyba w dwa tygodnie już pojawiły się pierwsze 80

mendol world pvp ma byc a nie ja mam go szukac na sile ,myslisz ze nie wpadlem na to ze na PQ prawdopod. bedzie naj. nie mam zamiaru zmieniac servera bo gram ze znajomymi i od nowa wbijac 40 to podziekuje

dark_lord mam 33lvl rp po stronie orderu na tym serwerze, ale nie cierpie tej postaci - tylko jakos mi ja szkoda kasowac. Wogole mysle ze to ze mnie zaczal tak wkurwiac war, to jest wina tego priesta, no lubie healerow, ale tym mi sie gra zalosnie :/ . A ludzie z ktorymi gralem w t3 (i bylo fajnie) maja albo 40lvl i jak wlaze do gry to maja full party i farmia renown, albo (lwia czesc) poprostu juz nie gra.

qfc może jesteś w The PLague - jeśli tak to nie dziwię się że nie chcesz zmieniać serwera bo są tam zarąbiści ludzie

no to widocznie masz zajebistego pecha.
ew. poczekaj miesiac, dwa, az normalni ludzie wejda do t4 i bedzie ich wiecej.

ja gram marudą i tworzenie tej postaci sprawia mi wielką przyjemność - pomimo że odnowa ją tworzę bo bardzo fajnie się nią gra sorcer gdyby nie obrażenia prze bm też byłby zarąbistą postacią źle że wybrałeś postać która Cię denerwuje - trzeba grać tym co się podoba no chyba że jesteś jedynym healerem w gildii

Mendol jak czytam twoje posty to myśle sobie tak:

Mendol wymyślił sobie że to WAR będzie jego grą i teraz będzie gro bronił za wszelką cenę , kij z tym że PQ ogranicza się do AoE (do chapter 14 nie napotkałem z tym problemów ,a max zgony jak był jakiś ciekawy boosik to 1-2) , Open PvP "niby" istnieje ale tak naprawdę można odczuć że jest zbytnio wymuszone (sorry ale wystarczy poczytać posty na forach różnych gildi m albo na WA żeby dowiedzieć jak wielu ludzi którzy siedzą już na tier 4 psiaczy że po prostu WIEJE NUDĄ ?Bo qwa jak może sie podobać zdobywanie ciągle jednej stolicy + odbijanie swojej?No okej dochodzą jeszcze warcampy , na kilka tygodni/miechów teoretycznie starczy .Pytanie tylko jak można tak olać pve(albo zrobić je tak chujowe , sorry ale w żadnej grze pve mnie tak nie znudziło , poza paroma questami) i skupić się na PvP które jako głowny aspekt gry nadal ma sporo bugów i nie utrzyma w takim stanie ludzi na tyle długo aż nie dodadzą czegoś konkretnego.(kolizje FTW! , + lagi paska hp/cel poza zasięgiem itp , nawet po patchu nowym,) .Jak dla mnie gra stricto PvP z zdupczonym PvE nie ma racjii buty - ale pożyjemy - zobaczymy .Chciałbym żeby WAR odniósł suckes a nie porażke ...

Mendol każde forum musi mieć wioskowego idiotę my mamy bartusia.

tak uwazam (tak jak i reszta znajomych) jak pisalem wczesniej , nie jestem fanbojem wowa ani wara , pisze co mysle, to nie jest zajebisty pech tylko to co teraz oferuje war, za jakis miech sie zacznie flame jak ludzie wbija 40 i beda chcieli pograc (pvp) z przykroscia to mowie ale sie rozczaruja (najbardziej gracze pure pvp) zostaje scenario i co jakis czas keep.Koncze ta drame bo ona nie wnosi nic nowego w temacie , dodam ze jak wbije wiekszosc 40 bedzie mozna sensownie porozmawiac.


ps. 2 miechy czekac raczej nie dam rady;-)

zabolek biorac pod uwage twoje posty wszedzie i to jak dlugo grasz w dana gre nie dziwie sie, ze masz takie podejscie.
war nie jest moja gra, tylko produktem, z ktorego korzystanie sprawia mi przyjemnosc. daruj wiec sobie te kiepskie wycieczki osobiste bo to, ze twoje odczucia odnosnie war'a sa inne od moich to nie moj problem.
dziwne, ze w daocu ludzie miesiacami/latami biegali po nf i jakos nikt nie plakal tak jak ty.
idz grac w wowa i skoncz marudzic bo twoje wypociny nie zmienia mojego podejscia. to, ze grasz solo to twoj problem. to, ze nie potrafisz sobie zorganizowac grupy do questowania to twoj problem.
dobrze, ze dodales 'jak dla mnie'. bo dla mnie pve moze nie istniec. i w dupie mam czy w war'ze za rok bedzie nadal jedna instancja czy 10.
w wowie masz pve z elementami pvp - zrob sobie tam postac i pozostan.
tylko przestan wmawiac ludziom jaki to war jest zjebany.
nie jest gra idealna i daleko jej do tego ale wielu sprawia przyjemnosc i fun.
to ze ludzie psiocza, ze t4 nuda to ich problem. nikt im nie kazal grac 12/7.
ja potrafie sobie znalezc zajecie w war'ze. i prosze cie nie pierdol, ze pq ogranicza sie do aoe skoro nie masz o tym pojecia.

w tym roku wychodzi kilka gier : Aion, The Chronicles of Spellborn, być może Star Gate Worlds i być może Darkfall online Jak komuś war się nie podoba to i tak będzie miał w co grać

edit :
krytykowanie wara tak jak kolega wyżej wspomniał że pq to aoe itp. to jest bzdura. Mam znajomego z pracy który wychował się na świecie warhammera , gra na tym samym serwerze co ja tylko po stronie order i bardzo lubi zwiedzać krainy walczyć pvp, robić questy, poznawać świat i sprawia mu to wielką przyjemność i jest zadowolony z gry, a wcześniej grał w strategie i był w jednym z najlepszych teamów Star Crafta
W zasadzie bardzo wielu ciekawych rzeczy o tym świecie dowiedziałem się od niego i sam chyba zacznę się przynajmniej w książkową wersje tego świata zagłębiać
Dziwne że fani innych mmorpg tutaj nie piszą tylko fanboje wowa

Tak ale przecież w WoW jest wszystko lepiej zrobione... a tak na serio to bardzo duża społeczność graczy MMO wychowała się na wow i niestety nie potrafią zadomowić się w innym MMO.

albo inni nie umieja zrobic tak dobrej gry jak wow.

Ma racje bytu.
Ja akurat lubie dobre pve, ale naprawde chetnie bym pogral w mmo gdzie wogole nie ma pve (moglby byc jakies agrujace zwierzaki jako ozdobnik), ba, nawet chetnie bym pogral w gre, gdzie nie ma zadnych NPCow. Zadnych questow, trainerow itp
Wszystko zalezaloby od graczy, nie byloby mobow ktore z dupy dropuja blyszczace zbroje, tylko gathering + craft, do tego napierdalanie z lootem zwlok.
DFO jest bliski tego mojego idealu, szkoda tylko ze robia go leniwi z natury Grecy...