na przykład trzy posty pod rząd.

to są odpowiedzi na różne posty

załamujesz mnie


średnio inteligenty rzęsistek pochwowy jest przy tobie jak AJNSZTAJN

OMG !

Kojarzysz mi sie z lolkiem, ktory chce blysnac elokwencja wypowiedzi o ktorej nie ma zielonego pojecia, az zal sie robi jak takiego typu rzeczy sie czyta, na szczescie istnieje opcja ignore, jak nigdy nie korzystalem tak w twoim przypadku musze, bo odechcialo mi sie wlasnie pic kawke

/ignore added

QFC podaj przyklad a potem pierdol. rzucanie oskarzen nie popartych argumentami nie swiadczy o tobie zbyt dobrze.
poza tym proponuje ci, jak i innym, zapoznac sie z reszta tematow w dziale war to moze trafi do was, ze nikt tutaj nie uwaza war'a za gre idealna.
w przeciwienstwie do dzialu wow' gdzie pewnie cypis kazda krytyke usuwa po 30sec.

Racja Bodziu, dobry pomysl. /follow

Bartek musi sie strasznie jarac tym, ze tacy powazni ludzie z mmorpg.pl odpowiadaja na jego debilne posty i to na temat o ktorym nie ma zbytnio pojecia.

zacytuj mój "debilny" według ciebie post a potem wyrażaj opinię

pewnie wysyla linki do znajomych zeby sie pochwalic jaki to zabawny jest

a powracajac do pve w war'ze.
wczoraj robilismy sobie questy przez 2h i bylo naprawde sympatycznie.
nie sa skomplikowane, ladnie ulozone, dobrze opisane z niezlym story.
nie wiem czego chciec wiecej od pve.

czyli przez 2 godziny klepałeś moby w zonie z PQ żeby nabić sobie influence i zbobyć te beznadziejne itemy, które nic nie daja?

ty jestes kretynem czy tylko udajesz? bo juz naprawde nie wiem jak mam podejsc do twojego pytania.

robilismy QUESTY PVE, nie robilismy PQ, nie nabijalismy influence.
questy dostaje sie od osoby w campie, ktora ma nad soba zielone kolko.
i daje ci rozne ZADANIA do wykonania.

Tak Bartus_Be jest albo kretynem albo troll wannabe.

Niestety nacisk kladzie na to pierwsze :<

Więc przyjdź i pomaluj mój świat , na żółto i na niebieskooo!!!

a po co robiliście te questy skoro dla ciebie pve może nie istnieć??

czyżby rvr się znudziło a może nie było co robić w pvp?

war is coming to and end

Questy sa ok! Niektore sa calkiem ciekawe fabularnie i co najwazniejsze nigdy nie wymagaja bicia jakis duzych ilosci mobow czy wybijania rare przedmiotow.

Co ciekawe nie natrafilem na ZADEN zbugowany quest (co zdarzalo sie w WoW 2 lata po premierze).

Jedyna wada to strasznie glupie moby (rzadkie aggro, jedyne "specjale" jakie zaobserwowalem to przewracanie i uciekanie), ale jak na gre stricte pvp to nawet dobrze, wyzyc sie mozna na graczach.

wyzyc sie na graczach mozna czasami jak doczekasz sie sc lub od czasu do czasu jak jest keep ,bo jak wiemy world pvp mythicowi nie wyszedl zbytnio , postanowil oddzielic graczy przeciwnych frakcji od siebie na landach.

dokładnie tak,

world pvp- zamknięcie w grupach po 10 czy iluś tam na sc i latają...bez sensu i pomyślunku

a w zonach pustki....ani żywej duszy....

widze bartus, ze pewne rzeczy sa dla ciebie niezrozumiale, wyjasnie wiec.
mmo to gry, w ktorych przyjemnosc glowna czerpie z tego, ze gram ze znajomymi (czy to z tego forum, czy z rl czy tez gildii).
co oznacza, ze pojawia sie wiele roznych pomyslow/idei/zapotrzebowac.
czyli ja lubie pvp/rvr a ktos inny chcialby przy okazji robic pve bo lubi.
w zwiazku z czym dzielimy czas gry na robienie rzeczy, ktore odpowiadaja kazdemu z nas po trochu.

co do pustek to znowu pierdolicie jak potluczeni.
zalogowalem sie wczoraj o 21 w t3 i po calej zonie rvr byly rozsiane mieczyki. organizowane warbandy, najazdy, podjazdy, napierdalanka pod keepem, pod bo, obrona keepa.
proponuje wam jednak odpuscic sobie war'a

???

Mozna rozne rzeczy Mythicowi zarzucac, ale RvR jest bardzo fajne. Nie zawsze sa obrony/ataki na keepach, ale jakies drobne walki sa praktycznie zawsze, nawet jak nie w twojej "rodzinnej" zonie, to w jednej z dwoch pozostalych.

Teraz jak podnosza exp za to - powinno byc jeszcze lepiej. Zreszta zniknal tlumek stojacy kolo NPCa dajacego quest na SC, stawiam ze odpadli ci wszyscy, ktorzy chcieli nabic jak najwyzszy lvl w darmowym miesiacu.

a to tylko t3 - ludzie robią to bo lubią

na t4 będą to robić ze względu na ogromny wpływ na kampanię, lvl stolicy itp itd, u mnie na serwerze scenariusze na t4 nie są już tak popularne jak na t1-t3, xp więcej jest z pq, rp z oRvR

"nie zawsze" czytaj jako prawie nigdy, a "praktycznie zawsze" jako czasami się zdażają...

A tu kazdego dnia to samo ;]
zawsze mozna wpasc na paru ignorantow ktorym sie zdaje, ze maja przepis(na) lub ze znaja definicje czegos, czego nikt rozsadny nawet nie probuje definiowac ;]
ah no i zawsze mozna wpasc na kogos, kto ma tak niezwykla umiejetnosc czytania miedzy wierszami, ze zawsze i wszedzie wyniucha wowfanboya ;]

Pozdrawiam panow "nie odzywaj sie bo nie wiesz i sluchaj mnie, bo ja wiem!"