A ja powiem jak to wygląda u ESa.
Na początku jesteś Elven Mystic, potem Wizard do 40 lvl, czyli nukujesz czarami jak byś grał SPSem. Po 40 lvl gdy czar przywołania konika się szybko odnawia można zacząć używać Boxera jako rechargera i dalej sobie nukować jakby "SPS" do czasu aż nuki przestaną być skuteczne czyli do 52 lvl. Tak jest najszybciej. Spokojnie można do tego czasu solować.
Po 52 lvl to już zależy czy masz party czy nie. Ale generalnie spokojnie można solować z Merrowem. Tylko, że ten koń ma obszarówkę, dość słabą ale o dużym zasięgu. Dlatego najlepiej solować na dużych trainach słabych mobów 1/4-1/2 HP.
Generalnie ES'em można cały czas solować, kwestia tylko doboru odpowiednich spotów. Nawet na wysokich lvl.
W party też sobie radzi, bo ma koniki na różne okazje, i do party fighterów i do magów. Z mele można bić Boxerem, albo zbierać trainy i Merrowem. Można też w party z magami przy pomocy Seraphima buffować. Na Raidy przyda się magom szczególnie buff mana regen. Generalnie ES to dość uniwersalna postać.
Problemem może być dla niektórych graczy ogarnięcie tej postaci, gdyż nie dość, że się ma swoją postać, to trzeba się nauczyć umiejętnie sterować summonem.
No i ważne jest to, że akurat dla ESa to nie trzeba mieć super OE itemów, bo jak się uprze to można i na 70 lvl solować w Karmianie z Homkiem+0!
Fajna sprawa, to czar Summon Friend. Wiele razy dzięki niemu łatwiej było mi o szybkie party, gdy wylogowywałem postać na spocie a nie w mieście.
No i olimpiada. ES wymiata.
Niestety nie udało mi się zrobić nawet Elemetal Mastera, bo wcześniej zakończyłem karierę L2, ale mi tam się ES'em grało całkiem przyjemnie