a mi sie nawet podobalo, to byl jeden ze straszniejszych shitow z paru ostatnich lat

ja jakoś nigdy nie przepadałem za horrorami i imho nie jest to lekka gierka, w którą można sobie popykać dla rozluźnienia

dla rozluznienia to ja w silent hill (2ftw) albo RE gram

np filmy re to zjada na sniadanie

nowego Bonda można imho obejrzeć, lepszy niż większość crapu, który widziałem z nowych filmów w ostatnich paru miesiącach.

Taken - rewelacja, no Liam zagral, jak powinien.

Bourne - ogolnie cala trylogia w ostatnich latach nie ma sobie rownych, w ogole bezsensem jest ja porownywac do jakiejkolwiek czesci bonda, stare bondy byly naprawde si w porownaniu do tych z Craigiem, na quantum of solace, podobala mi sie poczatkowa piosenka alicii, calkiem si, dawno nie slyszalem takiego oryginalnego kawalka i pierwsze 2 poscigi, potem usnalem w kinie i drzemalem do konca widzac film piate przez dziesiate, wg mnie crap;/.

Quantum of Solace - IMO lepszy od Casino Royal, i od 3 poprzedzajacych CR Bondow (mam tu na mysli "Die Another Day", "The World is Not Enough" oraz "Tomorrow Never Dies") duzo akcji (w sumie prawie caly czas akcja), poscigow itp rzeczy ktore pasuja do filmu o Bondzie

jedyne co mi sie nie podobalo to muzyka tytulowa

I'm legend

imo w cipke. Troche stary ale naprawde fajnie sie ogladalo

btw podobno sa 2 zakończenia

*spoil*
Jak ginie i nie ginie. Po tym jak sie wysadzil granatem czuje ze zrobil to niepotrzebnie by przeciezl bylo miejsce :O
*/spoil*

Sa.. nawet gdzies linkiem tu rzucalem.. powinienes na YT znalesc drugie, nie jest zbyt dlugie..
Co do filmu - si, tez mi przypadl do gustu. Pewie tylko dzieki Will'owi.. ; p

Gomorra - dobry film o wloskiej mafii, zrealizowany przez wlochow, czuc "europejska realizacje" daltego tez pewnie nie kazdemu przypadnie do gustu
Serenity - bardzo pozytywne sie zaskoczylem tym filmem, solidne sf chyba ma cos wspolnego z serialem Firefly, teraz na pewno obejrze ten serial hehe
Mumia i grobowiec cesarza ... czy jakos tak - w polowie wywalilem ten crap, odradzam

firefly wymiatalo. serenity tez.
niestety mimo naciskow rzeszy fajnow nigdy nie zrobili kolejnego sezonu ;-/

Troche zla kolejnosc Blend-a-med. Ostatnio (od czasu BSG) straszna posucha w filmach i serialach s-f.
I te zapowiedzi nowego startreka ;/ jakies flashbacki z mlodosci etc. Ne wyobrazam sobie, jak film trwajacy 2 godziny moze miec w sobie tyle rzeczy/watkow pomiescic i byc jednoczesnie ciekawy.

Wnioskuje, ze ten film konczyl serie? Trudno, chyba i tak warto serial obejrzec. W sf niestety nic juz praktycznie ciekawego nie ma. Czasem jakis przyzwoity odcinek sga sie trafi.

tak na obrzeżach sci-fi i lekkiego kiczu, to może "the mutant chronicles" ?
Jest w nim nieco ze steamu, trochę ciekawych walk.
Da się oglądać do tak 2/3

Natomiast z gatunku fantasy polecam "stardust". Na podstawie książki.

I nie polecam ostatniej produkcji uwe bolla-popierdolla bazującej na dungeon siege. Pomimo że to jego najlepsza produkcja, to mam wrażenie że to zlepek 5 filmów na raz. I wszyscy którzy majstrowali przy tej produkcji to kompletni amatorzy. Począwszy od samego reżysera, poprzez kamerzyste i dźwiękowca, a skończywszy na ... podcinaniu żył podczas oglądania.

Postal byl calkiem niezly IMO

Taken- bardzo dobre kino akcji.

Mirrors film fajny ale zakończenie Bleh

Polskie filmy
D.I.L - nawet nie ruszać. Drewniane aktorstwo, pozorowanie "gangsterki" itd. syf.
"Przesłuchanie" (Interrogation) 1982 rok - chyba najlepszy polski film. Po prostu trzeba zobaczyć.
Oraz kilka komedyjek dobrych na nudny, sobotni wieczór - "Chłopaki nie płaczą", "Nic śmiesznego", "Kariera Nikosia Dyzmy" oraz niezaliczające się do tej grupy, kultowe "Rozmowy Kontrolowane".

dil bardzo fajny, zreszta polecam wszystkie filmy niewolskiego.

http://www.youtube.com/watch?v=LrHTtoNntkU
Prosz.

Świetny film.

Pojawil sie nowy zwiastun Start Treka:

http://www.apple.com/trailers/paramount ... iler2.html

Nie bedzie to raczej poziom serii "The Next Generation", ale zapowiada sie 90 minut przyzwoitej rozrywki.