Powiem Ci tak.
Jak zaczynalem i gralem sobie misje to marzylem o tym zeby miec caldari (lub gallente, ale bardziej caldari). Dlaczego? Otoz dlatego, ze jak montowalem sobie arty, to zanim zdazylem przeladowac dwa razy, to male gowna byly juz obok mnie i moglem je conajwyzej pomacac artyleria.
Jak mialem AC, to przy wiekszym typku musialem oczywiscie do niego podleciec, na misjach nie dziala MWD(inna sprawa, to to, ze mwd nie robisz na poczatku od razu, bo sa wazniejsze skile do pew pew), wiec musialem wlaczyc AB, zanim przelecialem te 50km do goscia, to pewnie juz musialem sie odwarpnac i naprawic armor do full, po drodze rozwalajac male, latajace gowienka. Rozwiazaniem bylo wsadzanie do shipa trzech turretow arty i np. dwoch launcherow, ale to tez byla troche strata dpsu, bo mialem bonusy do turretow, a nie do launcherow.
Dlatego chcialem miec caldari, bo mieli bonusy do launcherkow, a niektore wieksze shipy chyba mialy nawet bonusy do light missili. Light missile maja te zalete, ze:
1. Czy cos jest blisko, czy dalej, wali z taka sama skutecznoscia,
2. Czy cos jest male, czy duze, wali z taka sama skutecznoscia,
3. Jak cie jammuja to wrzucasz FOFy i idziesz na kawke.
4. Pewnie cos jeszcze
Potem odkrylem dronki. Wrzucalem sobie max turretow. Do tego kilka dronek, w slot ktory mialem launcher hardpoint wkladalem sobie drone ling augmentor (drony na 50km mogly latac) i wszystko bylo jeszcze prostsze. Arty rozwalalem cruzy+, ktore byly daleko, dronki zajmowaly sie gowienkami, a potem wspieraly mnie na wiekszych odleglosciach. Gallente maja bonusy do dron, dlatego zamarzylem o gallente.
=====
Dzisiaj sam jestem dziadkiem...
I za nic nie zamienilbym projectili na nic innego.
1. Wala mocno,
2. Nie zuzywaja capa ani grama
3. Nie musza doleciec do celu (rakiety/drony) tylko jest insta hit.
4. Wlasnie zafitowalem sobie maelstroma, ktory jednym volleyem z osmiu arty 1400mm rozdaje lekka reka 4k dmg z 50km (teoretyczny volley to 4,5k). I sprobuj to przebic jakimikolwiek rakietami/dronami.
_________________
|