Po tym jak zawineli mi konto support blizzarda polecil mi Avasta (wczesniej mialem jakies niemieckie gowno - chyba to co blodzik
), niestety sam Avast nie dal sobie rady, mialem 2 keyloggery, o czym dowiedzialem sie jak mi drugi raz zawineli konto. Po za tym avast mi czasem przymulal notebooki. Szczelilem se ESET - to jest taki pakiet zlozony z nod32 (swoja droga zajebiscie wydajny antywir) + antyspyware + firewall (przy czym wlaczylem opcje interaktywnego filtrowania, zebym widzial kto i co chce wylazic). Nod32 z pomoca tej calej ferajny narzedzi wywalil mi caly syf (testowalem tez innymi trialowymi skanerami, ale zaden juz nic nie znajduje). Od tego czasu odpukac nie bylo problemow.
A tak wogole to za pierwszym razem dowiedziaelm sie w robocie z maila od blizza ze dostaje bana na 24h bo ktos majstrowal przy koncie + blokada platnosci karta. A za drugim razem to ja wylapalem pierwszy ze nie moge sie zalogowac i odzyskalem haselko, wtedy GM nie blokowal konta tylko w ciagu kilku h podeslal itemki.