Normalnie to jest tak, że na początku insta się pytasz czy jak nikt nie needuje to możesz DE. Wtedy na końcu rolluje się na shardy.

W momencie gdy wszyscy greedują i wygrywasz item, to jest twoja prywatna sprawa co z nim zrobisz.

Czyli jeśli wszyscy dadzą pass na BoP'ie i jeśli ja lootne to z moba po roll'u to muszę się tym dzielić? A co jeśli nie jestem enchanterem i po prostu chce to sprzedać vendorowi?

Jesli wlazisz do instantu i ktos mowi ze moze DE, to dajesz pass i ( przynajmniej jak ja gram ) roluje sie na krysztalki pod koniec instantu.

Jesli na nic sie nie umawialiscie, wszyscy daja greed i ty wygrywasz to nic nikomu nie jestes dluzny.

Zalezy co tam ustalicie przed zaczeciem / w czasie instanta.

Ok, dzięki za info.
Nawiasem mówiąc ludziom powinno być c**j do tego czy jestem enchanterem. Władowałem kilka ładnych tysięcy by dobić do jakiegoś lvlu tą profke (praktycznie bez zysku) i teraz dodatkowo muszę za darmo użyczać innym skilla. Samolubnie to brzmi ale jako mag enchanter czuje się jak dziwka do robienia papu/portali/DE. ;-)

My gramy tak, ze jak jest enchanter i umawiamy sie ze crap disenchantujemy to wtedy:
jak ktos need to NEED
jak nie need to daje PASS
enchanter zawsze daje GREED

W tem prostu sposob na koniecz rundy HC mamy iles tam crapow do DE i wtedy albo dzielimy po rowno (mamy np 10 shardow) albo rolujemy.

Ciekawa sprawa ze czasem sie nie oplaca w ogole robic DE bo itemy sa drozsze niz shardy na AH

W zaleznosci jaki i ile zostanie to na koniec /roll i kolejno kazdy dostaje.

Simple.

Wiesz łaski nikomu nie robisz, chyba lepiej na początku się przyznać że jesteś enchanterem i podzielić szardy na końcu jak siedzieć cicho napuszony, rollować greed i sprzedawać bluesy do vendora czyż nie?
W wyższych instantach panuje niepisana zasada need/pass (chyba że nie ma szardera wtedy ustalona może być need/greed ale zaznaczam - ustalona, żeby nie było nieporozumień), więc jeśli zamierzasz greedować ogłoś zaraz na początku, że greedujesz dla szardowania - zero nieporozumień i respekt zamiast kicków - chyba warto nie być samolubną świnią?

Nie chodzi tu tyle o samolubną świnię co o to, że akurat we wczorajszej sytuacji pozostali robili greed na BoPach, których nikt nie chciał. Nie było ustalanych zasad, więc tak jak napisali panowie powyżej, będę się umawiać na to co robimy z lootem przed run'em.

Ja naprawdę sram na te 6g za dream shard'a. :-P
Chodzi o sam fakt, że enchanter ma jakby gorzej w niektórych - nieustalonych - sytuacjach.

Ja bym za Chiny nic nie oddal w takiej sytuacji. Co wygram na greed to biore dla siebie i DE. Rownie dobrze poprosic moge minera, zeby dal mi klka ore, ktore zebral, na koniec instancji, skinera o kilka skor, a zielarza o ziolka. Nie dadza? Wiec niby dlaczego mialbym komus dac DE. Moja gra, moj czas poswiecony na wyskilowanie profesji nikt mi w tym nie pomagal, nie mam zamiaru sie tym dzielic. Kase zdzieram rowno z kogo sie da, bo mi tez nikt tego czasu nie odda za farmowanie golda.

^ Dokładnie o to mi chodziło.
Każdy leveluje jakąś profkę, by z niej potem trzepać siano. Nie ukrywajmy, że mining jest (przynajmniej z tego co doświadczyłem) o wiele bardziej dochodowy i łatwiej się go leveluje. Dlatego właśnie dla mnie bezczelnością jest, gdy ktoś kosi siano swoim gatheringiem zbierając minerały w instancjach, a ja muszę oddawać to co zarobię ciężko wylevelowanym enchantingiem.
Samolubne?
Dla mnie to subiektywne swierdzenie - prawdopodobnie kogoś, kto nie oddałby swoich minerałów/kwiatków zebranych po drodze gdy bym tego zażądał.

Czy kupowanie tokenów T7 itd za gold od gildii jest legal? Raczej tak ale może ktoś się bardziej orientuje

kiedys sprzedawalismy itemy, runy na onyxie zeby dmuchnela na miecz warriorowi i nikt nic nie mowil wiec pewnie tak samo z tokenami jak znajdziesz gildie ktora chce sprzedac za golda to szykuj ksiazeczke czekowa ;D

Oczywiscie, ze sell runs sa legal. Mozna zobaczyc mase ofert na oficjalnym boardzie i nikt nie interweniuje, a ten proceder na moim poprzednim realmie byl bardzo popularny ze wzgledu na bardzo mala ilosc gildii, ktore czyscily high-end content.

No to good bo akurat z goldem problemów nie ma, a potrzebuje 2-3 itemy z Naxx na którego niestety nie ma czasu

Jak na mnie tak długo jak płacisz jakiejś gildii goldem (a nie prawdziwą kasą) wszystko jest jak najbardziej w porządku, bo idąc tropem, że nie jest to kupowanie przedmiotów od innych postaci w grze też byłoby nielegalne

Czy istnieje jakaś szansa na przywrócenie skasowanej postaci ? A konkretnie, przywrócenie postaci skasowanej jakieś 3-4 lata temu ?

Mniej więcej taka jak trafienia szóstki w totku...

Wydaje mi sie ze szansa zawsze jest.

Napisałem ticketa, po paru godzinach zalogowałem się i ticket znikł. Ale żadnej odpowiedzi np. na mailboxa nie dostałem.

To chyba dobrze, znaczy że badają sprawę

A i jak wogóle ten proces odzyskiwania postaci wygląda ?

Dana, horde locka na Zenie chcesz odzyskac ?