Umbriel napisał(a):
Mrynar: Teoretycznie masz rację. Ale..
ZANIM zacząłem młodemu pozwalać oglądać mmorpgi - zasięgnąłem porady psychologa i okazuje się, że wszystko zależy od tego, jak całosc opakujesz. Jesli podczas gry wybuchasz sadystycznym śmiechem - to tak, ale jesli np opowiadasz dziecku całą historię jak bajkę (gromada bohaterów ruszyła aby pokonac złego smoka - rajd ;D ) to już inna sprawa. Ogólnie zagadnienie jest znacznie szersze - ale jak to dobrze ujałes - to raczej materiał na forum "mama i ja"
To prawda.
Jakies total miekkie wychowanie, bez stresu, bez przemocy tez sie kompletnie nie sprawdza, bo potem taki dzieciak doznaje szoku, ze swiat to nie tele-tubisie i trzeba sobie jakos radzic z kolegami-idiotami.
Dobra. Koncze, to kiepskie miejsce na takie debaty.