Chciałbym dowiedzieć się jak działa system loot renown points itp.
Czekam na wypowiedzi osób doświadczonych w WAR

Jak to jest że stoję i mam jeden z wyższych punktów bonusu a jak walcze to mam poniżęj średniej

EDIT: Źle doczytałem. To "loot" mnie zmyliło .

Chodzi ci o zdobywanie pkt na scenarios itp? Dla mnie często jest zagadką czemu koleś który zrobił absolutnie wszystko gorzej (patrzac na tabelkę) ode mnie ma więcej pkt. Ogólnie zlicza ci kille ktore zrobiło twoje party (nie ty sam, czy cały rajd). W przypadku który podałem jest prawdopodobnie tak, że w innym party strzelają wiecej fragów (lub gracze ktorzy są przez nich zabijani dają wiecej renown z racji wyższego np lv). Duuuuużo więcej dostają gracze którzy latają solo (hate leechers btw). Ci potrafią wydębić nawet 200% tego co by zrobili w party. Ale czegoś takiego nie polecam, to czyste sku...stwo imo .
Sytuacja którą podałeś za kazdym razem się zmienia pewnie. Zalezy jak wam idzie. Gdy stoisz i nic nie robisz i tak lecą ci kille robione przez party. A gdy walczysz... no coz... czesto giniesz i biegasz po resie ? Gdy jestes za daleko od swojego party to kille i punkty nie lecą. Najwięcej się zgarnia będac żywym .

no to jest wlasnie najgorsze ze lepiej nie robic nic niz ryzykowac i ginac :/

Cóż, trzeba o siebie dbać . Jak komuś wychodzi to średnio to albo niech znajdzie pocket-healera albo przeskoczy sam na takiego (healerzy cieszą sie dosyć długim żywotem ) ew. chociaż range klasa jakaś.

healerzy cieszą się żywotem tak długo jak grupa z którą grają rozumie że dead healer = brak leczenia;)

Jestem w stanie utrzymać się przy życiu dosyć długo ale nie wiecznie;) a WE na plecach nie outhealuję w nieskończoność

Ale jak wyliczają contribution w keepach to pojęcia nie mam - to jest dopiero czarna magia. Stoję i olewam (idę zrobić herbatę, zajarać itd) reznę czasami +500 w losowaniu. 10 min później robię to samo (czyli nic) +0 do losowania.
Leczę jak pojebany, rezuje itd +50 do losowania.

Wie ktoś jak to działa?:)

Z keepami to sam nie wiem czasem... Raz podłączyłem się do warbandu gdy zaczynali bić kocioł i drzw. Napieprzałem ile fabryka dała ... +50. Potem na drugiej mapie olewałem sprawe maksymalnie, przejęlismy pierw oba BO gdzie rzuciłem moze z 3 czary, potem olewczo pykałem na drzwiach i lordzie... +400. I zrozum to teraz.

Przykłady z pustych keepów. Nie miałem wiele okazji natknąć się jeszcze na bronione zamki. Z graczami borykam się głównie gdy oni atakują a wtedy baga nie ma .

Czyli rozumiem ze system loot dziala lub nie działa.

Przepraszam ale trzeba być niezłym retardem żeby grać w tą grę,
Dobrze że sprzedałem konto w 3 dni po premierze :>


W sumie gracie sami nie wiecie po co ... Tzn jaki fun jest starać się być aktywynym jak to Ci nic nie daje. Brzmi to fantastycznie - grać w grę której zasad się nie zna.

jak sprzedałeś konto to po co piszesz i pytasz

to byla prowokacja

no to sie dalismy sprowokowac
ojojojoj o kurde bele

Oh, moje biedne serce. Zostałem sprowokowany... co ja teraz zrobię .
A tak serio to trzeba być prawdziwym retardem by w ogóle komukolwiek chciało się kogokolwiek w taki sposób prowokować . Mnie np. szkoda było by czasu na takie pierdoły.