hehe byłbyś zaskoczony jak dobrze się teraz gra pvp protem z odpowiednio dobrym gearem - wygrywam zdecydowaną większość 1v1 i to nie pocąc się zbytnio, już nie raz słyszałem, że proty powinni być nerfnięci
pozdrawiam

a jak wam ida areny ? gracie arms czy fury no i z kim

gramy 2vs2 z Paladynem jako Arms bo jednak jako Fury to przeciwko combom z healerm nie ma się zbyt dużo szans na zwycięstwo. Trzymam sie na poziomie 1900, ogólnie wszystko co spotykamy z DK'a to kończy się porażka, a zwyciestwa to zazwyczaj jeszcze zasługa dużej liczby błędów popełnianych przez przeciwników.

Przeciez fury tez ma healing debuff, tyle ze randomowy.

nie wchodzi na absorbowane ataki

a propo arms warriorow, szykuje sie kolejny nerf:

Sudden Death: The amount of rage spent on an Execute while Sudden Death is active is now capped at 30 rage. Improved Execute and the Glyph of Execute will still increase the damage done by increasing the amount of rage able to be converted into damage.

i zgadzam sie z Jaw3lz. warek 1vs1 nie ma szans z nikim poza lockiem. kazda inna klasa jak sie nie wyhealuje to bedzie cie trzymala w CC.
ale nie zgodze co do bladestorm, uzyte w dobrym momencie moze przechylyc szale zwyciestwa na arenach.

ps. DK's sa overpowered

Bladestorm jest swietny. Przedwszystkim wychodzisz nim ze snarow i jestes immune. Odkad to jest walka z magiem zmienila sie z niemozliwosci na dosc przyjemna. Pvp tez nie jest takie znowu straszne.

imo Bladestorm to najgorsze co mogl dostac warr w wotlk. Sprawia ze granie arms jest kompletnie no-skillowe . Gram fury, skacze pomiedzy 1550-1700 z druidem i powoli się gearuje. Co do walki z magiem - fury lepiej się sprawdza dzięki Heroic Leap( reset cd intercept + removing snare effects). Wystarczy wiedzieć kiedy uzyć CD's (DW i Rec) i 1 target lezy. Sa oczywiście minusy grania fury - brak pewnego MS'a effektu i Second Winda - a brak rage czasami boli gdy nie można reflectować .Swoja droga Fury jest bardzo fajnie zbugowane. Możesz uzyć all cd's wymagających tarczy i wrócić do 2x2h a cd's zostaja. I tak mozna miec Shield walla z 2x2h w berserku czy reflectowac bez tarczy- najśmieszniejszy jest shield block bez tarczy

Bladestorm to jeden z bardziej bezuzytecznych skilli jakie dostał warrior, może na BG jak wpadniesz w tłum i go odpalisz to coś się dzieje ale w arenach kompletnie bezużyteczny. Prawie każda klasa potrafi go uniknąć i tak np. Mage Blink, Coldsnap; Rogue sprint; Hunter odskoczy; Pala nic nie musi robic wystarczy że się leczy; Druidowi w miśku zadane obrażenia są smieszne; itd.

Może skill byłby użyteczny jeśli można by było w czasie trwania go uzywać pummela, harmstringa czy MSa a tak to nic praktycznie nim nie zyskujesz. Sytuacje pogorszy do tego fakt jeżeli ludzie osiągną cap resilience'a wtedy zadane obrażenia bedą żałosne.

Mam to samo. Na 77 lvlu wlazł mi 80 rogal w plecy jak byłem na jakiś 50% życia. Po chwili spierdzielał na 10-15% HP a ja dalej stałem na 50%. Zaczynam od trzech różnych stunów cały czas poprawiając jeszcze tarczą i devastate'em plus revenge, shield bash na casterów. Ostatnio ubił mnie tylko pala, który musiał LoH zużyć. Dodatkowo jeszcze self heal od 76 lvlu nawet do 50% hp w 10sec. Shield slamem sprzedałem ostatnio plombę za 3.7k, standard revenge to ponad 2k. Wreszcie gram nie wkurzając się non stop na brak dpsu. A do tego wchodząc na 80lvl założyłem na siebie 6 craftowalnych epików do tankowania, które pewnie wymienię dopiero w Naxx. Wreszcie skillowanie profesji zaczęło mieć sens.

Gram Blood DK i czuje sie jakbym gral wreszcie dobrym, mocnym warkiem, ktory ma jakies szanse bez healera. Tak powinien warrior wygladac.

DK? no thx

Chrzanicie z tym bladestormem. Na arenach jest wlasnie swietny skill.
Zabijasz w moment iluzje maga, walac w kazdy cel nabijasz rage i w wiekszosci przypadkow masz po skonczeniu wlaczone sudden death, wiec strzelasz reclessnesa i jazda. Jak juz pisalem wyskakujesz ze snarow, zajebisty jak musisz uciec, extra na combo mag rogal itd itp.
A ze wam ludzie uciekaja to raczej wasza wina zlego momentu uzycia.
Dla mnie BS to kluczowy skill wraz z sudden death.

MIRRORY gina od 1 whirlwinda, z rootow wychodzisz heroic fury a co do ucieczki z bladestorma - kazdy kto ma troche oleju w glowie ucieknie - a co do sudden death - czeka go srogi nerf i kazdy woj bedzie gral fury

W sumie masz racje Piękny.

Dorwałem wczoraj warka kumpla na kilka aren/wsg i muszę przyznac, że BS robi siękę ; ).

Próbowałem też Fury, ale...w sumie tez fajnie bije. Zalezy kto jaki lubi playstyle.

Ogólnie Wój FTW!

Co kurwa robi?

No siękę.

że co?

jesli uzywales BS zanim hunter odskoczy/mag uzyje blinka/itp. to sorry. imo raczej powinienes z nim czekac do czasu az uzyjesz intercepta na celu i wtedy dopiero BS.
ale tak jak ktos mowil, po nerfie SD nie bedzie juz raczej arms warkow. nie zapominajmy, ze fury tez ma talent ktory pozwala uwolnic nas ze snarow.

na chwile obecna fury jest lepsze do aren 2v2 z holy palkiem, ugralem 1920 w cyklonie poprostu ma lepszy sustained burst, a arms sie meczylem,

BS jest jedynie dobry vs 2 dpsy, np mag rogal, ale fury ogolnie jest lepsze

Arms jest powolone i cala gra opiera sie na czekaniu na bladestorm + SD proc'i.