ale co ma k.. zaoferowac?

nazekac to kazdy potrafi. I wychowany, i prostak i cham.

A Ty? Zuc jakis koncept bo nie kumam do czego pijesz i co bys w koncu chcial.

np ojebanie czyjejs kopalni czy zniszczenie miasta

Żucie koncepcji wzmacnia zęby. Antykoncepcji.

a to jest sex i poczecie ze musi byc antykoncepcja?

z tym pierwszym sie zgodze ale powinno to tez wplywac na spiryt def.

Zuc specjalnie nie lubię...

Miałem na myśli jakieś takie bardziej zorganizowane akcje, typu najazd na czyjąś wioskę, czy np. zgwałcenie grupy harvestujących ziutków z wrogiego klanu...

Gdybym szukał rozrywki typu "zaloguje się na godzinę i ponapierdalam się randomowo" to bym raczej grał w jakieś FPS-y.

Przeciez wiadomo, ze musi byc cos wiecej niz wylacznie pvp... Jakbym chcial pograc w napieprzanie we wszystko co sie rusza to bym w quaka pogral. A jakbym mial ochote ponaparzac sie mlotami/mieczami/toporami to zamiast quaka wybralbym rune, wiec nie pierd...e glupot, ze w DFie chodzi wylacznie o pvp... Wszystkiego musi byc po trochu.
PvE rowniez musi byc, bo dreszczyk emocji podczas spieprzania przed redami - bezcenne
No i np. crafting, mam nadzieje, ze bedzie troszke bardziej skomplikowany i rozbudowany niz w UO... W uo byl ciekawy, jednak strasznie monotonny bo robilo sie jedno i to samo, gdyz inne przedmioty nie byly chodliwe w zadnym stopniu

re up
UO crafting - monotonny? Wszędzie na dłuższą metę wykoywanie jednej czynności będzie monotonne.

UO crafting - towary "nie były chodliwe"? To Ty chyba grałeś w jakieś inne UO... Wszystkie towary (GM made) miały zbyt. Czy to były narzędzia, czy ubrania, czy broń, zbroja, czy też zwykłe elementy dekoracyjne dla domków. Wystarczy przypomnieć wielkie UO Auctions, gdzie można było kupić wszystko. Zatem o jakich towarach mówisz - nie mam pojęcia. No ale może grałeś w jakąś inną grę... ;P

Do tego należy dodać, że crafting UO do tej pory jest wskazywany przez wielu jako najlepsze rozwiązanie dla takiego systemu.

Co do samego systemu craftingu w UO to naprawde byl wielki, chociaz brakowalo mi jakis elementow oryginalnosci pomiedzy jednym crafterem a drugim, tego samego typu.

Elementy o ktorych mowie, to najczesciej te, na ktorych sie skillowalo, moze to ja nie mialem nigdy szczescia, ale nie potrafilem sprzedac low-mid skillowych itemkow...
Przez dlugi okres czasu bawilem sie alchemia i jedyne co dobrze sie sprzedawalo to healing potions, cala reszta to tylko byl marny dodatek do tego i to mnie troszke nudzilo... Ale to tylko moje odczucia po grze w UO, wiec niech nikt tego sobie jakos dziwnie do serca nie bierze.

Do systemu UO dodalbym jakis system unikatowych - jednorazowych recept na cokolwiek i naprawde bylby to system dla mnie cholernie zadowalajacy w DFie

Wolalbym zebys pisal "na moim emulatorze" a nie w "UO" .

Wlasnie nie Asmax... pisze o UO - OSI... nie gralem tam tyle czasu jak niektorzy z tego forum, jednak okolo 8 miesiecy mam tam przegrane, wiec wiem jak wygladalo kiedys UO

nie potrafilem sprzedac low-mid skillowych itemkow...

Zakladam, ze nie grales od premiery, wiec w momencie, gdy ty zaczynales i probowales swoje low-mid itemy pchnac, ktos w lepszych cenach od dawna sprzedawal GM made stuffik. Naturalna kolej rzeczy w MMO. Jesli crafting bedzie dobrze zrobiony w DFO, to low-mid itemki przydadza sie po premierze, ale potem bedzie juz pewnie tak jak w UO.

Potionki sie raczej kupowalo w kegach, a w uzyciu byly praktycznie wszystkie. Heal, cure, refresh poty to podstawa. Dodatkowo wiele osob uzywalo exp potow do wrzucania w srodek combo, nie mowiac o stat potach wyrownujacych staty, night sight, czy deadly poison dla dex0rkow.

nie gralem od premiery... Zaczalem grac bodajze od Third Dawn, ale dalej gralem w 2d, bo wydawalo mi sie ladniejsze od 3d.

Moim problemem moglo byc to, ze po prostu mialem stale zlecenia od roznych ludzi i niestety 80% to byly heal poty, dlatego bylo to dla mnie monotonne

Co do reszty potionkow, to byly w uzyciu jednak nie robilem ich za duzo.

W calym tym moim wtraceniu bardziej chodzilo o to, ze nie bylo w tym zadnego urozmaicenia w postaci unikatowych elementow.

Tak sobie czytam co tu piszecie i widze, ze ja mam chyba inne oczekiwania co do DFO

Dla mnie DFO zapowiada sie nie na gre a na system. Czyli na udostepniony kompletny swiat w ktorym gracz bedzie mogl sobie zyc robiac to co chce
Jezeli zalozenia swiata beda mi odpowiadac i bede miec kase to zapewne bede grac i pewnie DFO bedzie moja ostatnia gra MMO.
Grafika czy animacjami nie zamierzam sie przejmowac. Przy wlasciwie opracowanych zalozeniach swiata sprawy grafiki beda rzecza malo istotna dla przyjemnosci z gry. Poza tym grafike bedzie mozna poprawic pozniej tak jak to zrobiono chociazby w EVE. Natomiast jezeli zalozenia swiata nie beda dopracowane to jedyne co bedzie mozna zrobic to wywalic projekt do piachu.
Tak wiec imo przejmowanie sie w przypadku DFO grafika mija sie z celem

W calym tym moim wtraceniu bardziej chodzilo o to, ze nie bylo w tym zadnego urozmaicenia w postaci unikatowych elementow.

No i wlasnie dzieki temu nikt (chyba) nie wpadal w czarna rozpacz po utracie kilkunastu-kilkudziesieciu potionkow, gm made armorka i setki+ regow. Powtarzanie jakiejs czynnosci JEST monotonne. Wytwarzanie wielu takich samych przedmiotow JEST monotonne i trudno cos na to poradzic. Crafting w VG po jakims czasie tez pewnie stawal sie nudny, tak samo jak nudne staje sie grindowanie tych samych mobow w PVE, powtarzanie tych samych raidow itd., bo mimo jakichs losowych eventow zaplanowanych przez dev team, nadal jest to powtarzanie w kolko tej samej czynnosci.

to tak jak z crapową pracą irl

Zapomniales dodac do listy pvp

Czy ktos tu, tak jak ja, zabil Diablo 1 000 000 000 razy i znudzil sie dopiero po 1 000 000 001?

ale nudne staje sie tez samo pvp
gra musi byc rozbudowana i dawac mozliwosci
nie moze tez byc zrobione tak ze malym kosztem pracy bedziemy mieli dostep do wszystkiego co najlepsze w grze
zycie jest tak zbudowane ze na wszystko musimy sobie zapracowac
jesli oczekujecie ze AV zrobi gre ktora zapewni wam zajebista rozrywke na ktora nie bedziecie musieli sobie jakos zapracowac to sadze ze sie mylicie
zreszta musieli by robic gre pod kazdego z osobna tak na dobra sprawe
bo co jesli by zrobili ze np dobry sprzet jest latwo dostepny
to co mi wtedy z full loota? znowu mam marne PvP bez emocji jak w setce innych gier
jak chcecie czysty fun z PvP to naprawde polecam PvP RTS itp
a i co do monotonnosci to popatrz na to konrador tak - gdyby wszystko bylo caly czas zajebiscie fajne to i to by sie stalo monotonne

nie, walka z żywym graczem to coś zupełnie inego. w cod4 wg. statystyk zdobyłem około 50k fragów, grając praktycznie na kilku różnych mapkach przy użyciu cału czas tego samego sprzętu i perków, a do nudy mi daleko.

w MMO, gdzie różnorodność kazdego aspektu gry jest znacznie wieksza niż w FPSie PvP praktycznie nie może się nudzić., jeśli tylko mechanika walki jest ciekawa.

Nie sądzę. Z resztą to fizycznie niemożliwe.
Nawet niech dojście i zabicie diablo trwa ekspresowo 1 (słownie jedną) minutę. To nie śpiąc, nie pijąc, nie jedząc od 1996 roku ubiłbyś go ~6307200 razy to do 1 000 000 001 brakuje jeszcze małe 993692801 razy które zdążyłbyś wykonać w takim samym tempie do 3899 roku.