U nas na KEP IC tez wreszcie padlo.
Poczatkowe wrazenia bardzo fajne, szczegolnie, ze wiekszosc ladowala w zonach, gdzie bylo i destro i order.
Pozniej niestety zaczela sie klasyczna farma PQ czyli nuda jak chuj. Ja dostalem 2 czesci invadera wiec nie narzekam, ale jak ktos sie siedzial te pare h i nie dostal nic to ma prawo sie zniechcecic do gry lekko.
Duzo fajniej sie zrobilo jak wpadlo do nas na PQ destro, ale to byl w sumie krotki incydent.
SC na wieksza ilosc graczy tez jest dosc fajne, ale nie oplaca sie go robic, bo odrywa od farmy.
Ogolnie pomysl na zdobywanie stolicy nawet nie jest taki tragiczny, gdyby nie to, ze order ma mozliwosc odseparowania sie od destro i farmowac, co z orvr nie ma nic wspolnego.
Pewnie bedzie inaczej jak ludzie bede traktowac to jako etap przejsciowy do nastepnej czesci zdobywania stolicy, do ktorej ponoc juz trzeba tych pieprzonych itemow (darkpromise albo invader). Z dwojga zlego juc chyba wole farmowac PQ (invader) gdzie w kazdej chwili moze wpasc destro na plecy, niz robic nudne instancje (darkpromise).
Moby gina zaraz po popnieciu...: