ano musze mu przyznac, ze ostatni tom wprowadzajacy w historie inkwizytora jest naprawde wciagajacy.
(oczywiscie kupilem w empiku i okazalo sie, ze brakuje 20 stron).

ostatnio kupilem prezenty na gwiazdke:
1. Diune - dla brata
+monty python i swiety graal (film)
2. ORP "Wilk" Okaleczony drapieżnik - dla ojca
3. Ptaki ciernistych krzewów - dla mamusi
4. Spóźnieni kochankowie - dla zony brata

no ale oprocz tego tez cos kupie ;p

Nowa książka Eriksona "Wicher Śmierci" (cykl "Malazańska Księga Poległych") zdecydowanie daje rade. Przyznam, że bałem się dodania kolejnych bohaterów, nie wracania do starych, zwiększania świata itd, ale dosyć ciekawie to rozwiązał i fajnie wszystko się zazębia.

Warto.

Ofc najpierw trzeba przeczytać pozostałe 6 tomów + ewentualnie zbiory nie wchodzące bezpośrednio w skład sagi .

Ja lyknalem w swieta "Ogrody ksiezyca". Fajnie sie czyta i na pewno siegne po kolejne. Szkoda, ze czasu malo a nie sama fantastyka czlowiek zyje. :/

Przed Toba 2 czesc, przez wielu uwazana za najlepsza Zaiste świetna. Wicher daje rade spokojnie, warto czytac wszystko co zapodaje Erikson. Noc Noży Esslemonta (ten sam swiat) tez warta uwagi.

taa ja zaczynam czytac od nowa zeby sie przygotowac na kolejny tom

POrtret Doriana Graya jest dobra ksiazka by odskoczyc od fantasy.
Glupio o tym mowic,ale zainteresowalem sie ta ksiazka dlatego,ze pewien tibijski gracz mial nick "dorian gray".Zaciekawiony wpisalem w google i tak doszedlem do tej ksiazki

Imho swietna ksiazka modernistycznego autora(ktora jest jego autobiografia)
lecz dajel jestem wierny fantasy: P

Widziałem dziś fragment filmu "Węże w samolocie".
Były wężę i był samolot, a na dodatek niezły maderfaker Samuel L. Jackson.

edit: ale to nie ten topic, failed.
I zapomnialem o L.

Ja właśnie zacząłem III tom pt.: "Wielki Mistrz"

Polecam kroniki Diuny, 6 tomow, ciekawe fantasy.

Co do trylogii wielkiego mistrza, taki calkiem fajny komercyjny bestseller;]. Warto sobie przeczytac.

Edit:
Sorry, pomylilem liczbiki~

Nie wiem czy wiesz, ale to tak jakbyś polecał Władce Pierścieni ;p

"Przygoda z owca" H. Murakami - w sumie troche fantasy jedna z ciekawszych pozycji jakie ostatnio czytałem

wtf. Liczę już trzeci raz i nijak mi wychodzi 7, tylko 6.

Zapomniales dodac: Wladce Pierscieni jako Sci-fi.


Bo on pewnie liczyl z ta ksiazka co to pozniej dopisal syn Herberta (chociaz ich to chyba ze 2 albo 3 byly).

A sama Dune, zawsze sobie warto przypomniec i kupic. Szczegolnie nowe wydanie Rebisu, co by ladnie na polce wygladalo ;p

z tego co slyszalem to najbardziej oplaca sie czytac 1 ksiazke czyli po prostu "Diune", pozniej juz tak ponoc nie jest kolorowo. Choc nie wiem, bo sam czytalem 1 czesc tylko.

Z orginalnej serii to 3 pierwsze są świetne. Reszta to hardkorowy hardkor i plany wewnątrz planów w planach. Brrr...

Haha swietnie powiedziane. Po "Dzieciach Diuny" poziom leci stromo w dół.
"Bóg Imperator Diuny" nie jest juz tym samym, jest malo ciekawy - a ostatnie dwie to juz dno.

Dune czytalem z 15 razy. kolejne pare tomow przeczytalem bo 'wypadalo'.
nie wiem jak to mozliwe ale Dune to arcydzielo - reszta popierdolki.

polecam - "klamca" jakuba cwieka jesli wczesniej nikt tego nie zrobil.
bardzo przyjemna seria, o loki'm (nordycki bog klamstwa) na uslugach aniolow.
dwa pierwsze tomy sa bardzo wciagajace i przyjemnie sie czyta, trzeci juz podobno gorszy (sam nie wiem bo jeszcze nie czytalem) ale rownie ciekawy.

Czytam George'a Martina w tej chwili i polecam jak moge. Wreszcie saga, w ktorej obie strony nie sa glupie, jakies intrygiji wija sie non-stop, a bohaterowie sa swietni.

jezu, lista ksiazek do przeczytania rosnie szybciej niz jestem w stanie czytac ;\