Nie dawno ukazało się demo gry na Xbox 360 i znając życie finalna gra nie będzie się już wiele różnic od dema, jakie są pierwsze wrażenia? Bardzo pozytywne
Gry po prostu nie da się nie porównywać z seria Red Alert na Xboxa więc ta gra będzie głównym odnośnikiem.
Co im się na pewno udało to zachować klimat serii HALO naprawdę znowu odczuwam te same emocje jak wtedy gdy po raz pierwszy prowadziłem "Master Chief" do boju wielki plus za to. Gra zawdzięcza to miedzy innymi wspaniałej muzyce i po prostu fenomenalnym przerywnika filmowym, nawet Blizzard by się ich nie powstydził
Historia samej gry zaczyn się na 20 lat przed wydarzeniami z HALO 1, i tu pierwszy znak zapytania? Czy ludzkość stanęła wtedy w rozwoju? Wszystko jest identyczne, żołnierze używają tej samej broni, pojazdy opancerzone też to samo ... Dziwne
ale mniejsza z tym powiedzmy że wtedy się zaczęła recesja i po prostu nie było kasy na "nowe technologie"
Grafika bardzo przyzwoita i czytelna w sumie nie ma co jej zarzucić, może poza tym że jest tu trochę pusto? wiele elementów scenerii jest tam po prostu by skok Warhwaka wyglądał "cool" i nigdy potem już go nie zobaczysz ani nie użyjesz, po prostu jakaś Flora i Fauna by się przydała. Red Alert wydaje mi się że wygrywa w tej kategorii.
Sterowanie dobrze rozwiązane można bardzo szybko je przyswoić, czuć na kilometr skąd brali inspiracje.
Ale i tak bym wolał starą dobrą myszkę i klawiaturę. Z doświadczenia wiem że przy większych bitwach albo nie daj Bóg walki na 2 fronty opanowanie wszystkiego za pomocą pada jest bardzo trudne.
W grze znajduje się wiele rodzajów jednostek które powinny zaspokoić każde gusta. Mechanika gry jest oczywiście na zasadzie papier, nożyce, kamień .... Co muszę się przyznać nie jestem wielkim fanem takiego rozwiązania. Każda jednostka ma także "zdolności specjalne" i ten aspekt gry mam właśnie największa nadzieją, że zmienią przed ukazaniem się pełnej wersji gry. Dlaczego? a dla tego że są one po prostu mordercze !! Już widzę desanty Marins w środku bazy rzucających parę granatów i bang pół bazy zniszczone, także zaimplementowali mój największy koszmar z DUNE 2000 mowa oczywiście o możliwości "przejechania" jednostki, taka taktyka + trochę szczęścia spowoduje ze piechota może stać się mało przydatna w późniejszych etapach gry.
Ale mimo wszystko gra na pewno będzie murowanym hitem
dla fanów gry obowiązkowa pozycja w kolekcji, polecam wydać trochę więcej na wersje kolekcjonerską.
I ciekawi mnie czy Serina pobije popularnością Kortane
CZEMU NIE MOGĘ KONTROLOWAĆ BRAMY W BAZIE !!