Kurcze musze siegnac po ta Malazanska Ksiega Poleglych. Ostatnio mialem ochote na dobre fantasy.
Tor przeczytaj Diune koniecznie. Mysle, ze wciagnie Cie i skonczysz szybciej niz bys sie spodziewal. Kawal dobrego S-F, klasyk.
Mlodsi czytelnicy (tudziez szukajacy czegos lzejszego, starzy wyjadacze tematu) zaczynajacy z fantasy, moga siegnac po cykl "Shannara" T. Brooksa oraz "Belgariada"+"Malloreon" Eddingsa(+ okoliczne ksiazki). Solidne fantasy na nute raczej heroic. Wciagajace, przyjemne, czasem potrafia zaskoczyc zwrotem akcji.
Czytalem to ladnych pare lat temu, ale do dzis wspominam bardzo dobrze.
Eddingsa nawet kupilem jakis czas temu w orginale. Troche z sentymentu, ciut z nudy. Akurat sie nawinal pod reke podczas wizyty lokalnej ksiegarni
A dla troche starszych:
- Cos wspomniane chyba tylko raz w temacie, a warte uwagi: Grzedowicz - Pan Lodowego Ogrodu - rzeklbym "daje rade". Postac glownego bohatera swietnie zbudowana. Pomysl przedni. Zaskakujacy i wciagajacy do ostatniej strony.
- J. Piekara - "Swiat jest pelen chetnych suk" - zbior opowiadan podzielonych na cztery kategorie tematyczne: „Miłość, seks, nienawiść”, „Bóg i historia”, „Obce światy” oraz „Planeta masek”. Zaskakujace, czasami sprawiajace, ze zatrzymujesz sie na chwile i zaczynasz myslec. Polecam.
A jako ze to opowiadania, mozna "konsumowac" w podrozy.
- Jacek Dukaj: "W kraju niewiernych", "Czarne oceany", "Inne Piesni" - specyficzny styl, dosyc ciezki jezyk, miejscami potrafi zgubic czytelnika, ale generalnie konczac kazda z nich odczuwa sie pewna satysfakcje i niedosyt...nagle okazuje sie, ze za krotko, za malo oraz "ja chce wiecej"
Swoja droga, czytaliscie moze "Lod" - J. Dukaja? Prezent slubny, stoi na polce i neci, a czasu brak.