Nie śledzę uważnie wszystkich doniesień z bety, ale gdzieś było napisane, że trzeba odwrócić postać zeby spojrzec do tylu. Na powyższym filmiku widać jak typek ogląda się za siebie podczas jazdy na fprozd. OCB? To jednak da sie?

tylko na konikach masz freelook

W trakcie jazdy i podczas restowania mozna patrzec wokol siebie.
Tylko wez kieruj takim mountem (prowadzi sie jak stara ciezarowka) patrzac za plecy.

armia tuhajbeja to potrafila

Bo na stepie nie mogli wpasc na drzewo siedzac tylem do kierunku jazdy.

Czy atak AOE zadaje mniejsze obrazenia pojedynczej osobie? Machniecie trwa dluzej albo cos innego?


Czyli nie mozna zablokowac tarcza i od razu wyprowadzic ciosu?
I ogolnie jak wyglada samo blokowanie tarcza?

Ataki sa dokladnie same. W zasadzie oba sa cone aoe, z tym ze pionowego sie tak nie odczuwa, bo rzadko sie zdarza, zebys trafial dwoch przeciwnikow zestackowanych jeden na drugim... Jeden to ciecie pionowe, drugi to poziome i na tym roznice sie koncza. Pionowego uzywa sie w zasadzie tylko po to, zeby nie trafiac siebie nawzajem.

Nie testowalem tarcz, ale afaik to nie jest powiazane. Z tego co mowil guildm8 wynikalo, ze bron 1h ma po prostu wieksza predkosc ataku od broni 2h, co - w teorii - pozwoli zablokowac cios, uderzyc i zaczac blokowac ponownie, zanim przeciwnik zdazy uderzyc po raz kolejny swoja 2h bronia.



Wodokot na wstecznym i pare koniobaranow w tle. Bez cieni i postprocessing - tyle.

Z tarczami jest pewien problem. Blok nie jest instant, trzeba poczekac az zacznie blokowac (to oczywiste), wiec nawet z szybka bronia blok -> swing -> blok zajmuja wiecej czasu niz swing polearmem. Moze da sie to zrobic przy super timingu, ale jak narazie tarczy uzywa sie typowo defensywnie zeby dac kolegom czas na bicie oponentow w plecy.

Mimo wszystko tarcza to dobra rzecz w grupie, widzialem mase postow casterow, ktorzy jako melee weapon preferuja polearm liczac na zbawienna moc knockbacka, kiedy lepiej chyba zastawic sie tarcza i zyskac pozycje.

Kwestia odwrotna to przeciwwaga tarczy, pojawialy sie sugestie ze axe powinny miec bonus do przebijania/niszczenia tarczy, tak jak blunt weapons maja bonus vs. armor. Na pewno dodaloby to glebi roznicom miedzy weaponami (narazie glownie wygrywaja polearm/greathammer i troche greatsword).

Przez chwilę myślałem, że to mors...

Mimo wszystko tarcza to dobra rzecz w grupie, widzialem mase postow casterow

Wolne zarty.

Ogolnie jest zbyt malo roznic pomiedzy roznymi stylami walki. Jak pewnie wiesz, roznice zostaly zaimplementowane w ostatniej chwili i nie wszystko zostalo do konca przemyslane. atm zasieg > cala reszta, bo z zasiegiem polearma mozna przeciwnika ladnie mieszac. Kazda bron powinna miec inne abilities, daggerki moglyby miec jakiegos backstaba, powinno sie je dac poisonowac, siekierki moglyby w szybszym tempie niszczyc tarcze itp. itd. Pomyslow nie brak, tylko z czasem troche nie bardzo.

Mysle kon, ze takie cos bedzie dodane, ale z czasem. Napewno dodaloby to wiekszego smaczku w czasie walki

Dzięki za obszerną odpowiedź, konrador.

Rozumiem, że blokowania bronią też nie ma.

Wygląda więc na to, że łuk da najwięcej zabawy. A podobno jest trochę overpowered.

Mimo to, walka to tylko część gry, choć znaczna. Ważne żeby wszystko ładnie współgrało.

AI podobno jest całkiem niezła, co możecie powiedzieć o tym elemencie?

AI jest niezłe, sprawdza się szczególnie gdy mobków jest kilka - melee fighterzy wiąża gracza walką w zwarciu, a casterzy starają się oddalić i atakować z dystansu. cięzko ranne moby rzucają się do ucieczki.

imo nic nadzwyczajnego, ale ubarwia gre.

Rozumiem, że blokowania bronią też nie ma.

jest, i bronia i tarcza

Jakos nie widze tego I w Darkfallowym AI. Zachowanie mobkow jest po prostu chaotyczne i trudno doszukiwac sie w nim tego, o czym mowi brazz. Tzn. mobki przelaczaja sie pomiedzy melee i ranged zaleznie od dystansu - to w miare oczywiste - ale robia to zazwyczaj w losowych momentach. Czasami mob, ktory dwoma ciosami zdejmuje mi 25%hp potrafi zrobic zwrot o 180 stopni i uciekac na sprincie jak mala dziewczynka, mimo ze ja ledwo go drasnalem. Nie doszukiwalbym sie w tym jakichs wyszukanych taktyk - mobki po prostu bafuja jak pojebane i zaczynaja biegac dookola zygzakiem na sprint bez ladu i skladu.

PVE w DFO jest strasznie meczace, bo moby biegaja zawsze na sprint, robia nagle zwroty i maja ogromne ilosci hp. Na szczescie w tej grze nie musze ich farmowac.

Na plus jesli chodzi o PVE - bardzo fajny smok. Nigdzie nie widzialem jeszcze smoka, ktory patrolowalby spory obszar latajac pareset metrow nad ziemia i ciskal sporych rozmiarow fireballami w przechodniow. Kiedys byl nawet post od zgriefowanego newbiesika, ktory uzalal sie, ze smok bezlitosnie gwalci go od 2h i nie pozwala mu wyjsc spod wielkiego drzewa.

smoczek pwnz , lecisz a tu nagle cos ci podpala dupe
sa mobaski calkiem si zrobione jak np undeady dorfow czy crypt lordy z fajnym voiceover , no i bydle w stylu Black Knight , ten element nie jest potraktowany tak do konca po macoszemu i na pewno jak ktos chce to moze gwalcic moby az mu sie znudzi

ej nawet gobasy w noob zonie moga cie spizgac jak nie uwazasz.
takze to jak biegaja i gdzie nie ma az takiego znaczenia ;p
na pewno nie sa w stylu 'easy mode' wow'a powoli zwiekszajac 'poziom trudnosci' tylko od razu jebia heady.

@kon

w większości walk jakie stoczyłem z kilkoma mobkami AI działało mniej więcej dobrze. choć fakt - czasami niektóre z nich się gubią i robią dziwne rzeczy, ale większość graczy też panikuje i zaczyna uciekać.

Tyle, ze do 25% kontrolujesz sobie walke, mozesz trzymac moba na zasiegu miecza (jesli ma 1h i cofasz sie, to unikasz wiekszosci ciosow) tylko po to zeby przez ostatnie 25% uganiac sie za mobem ktory robi zwroty o 150 stopni na sprincie i uderza cie kiedy ma okazje.
Kupa straconego hp, staminy! i poszarpanych nerwow.

To kilka pytań, które chyba jeszcze nie padły:
1) ile wynosi skillcap?
2) Czy statystyki postaci wybiera się dowolnie, czy może są zależności od rasy? Jakie mają znaczenie w grze?
3) Jak wyglądają miasta? Są straże czy jakieś wieżyczki?
4) Jak wygląda system wskrzeszania? Coś jak w UO gdzie mamy uzdrowicieli czy może "odradzamy" się w jakimś konkretnym miejscu?
5) jak wygląda podróżowanie, tylko pieszo i monty czy może są jakieś portale itp?