Wiekszym problemem moze byc pozostanie w grze przez cale 6 godzin. Moze byc sporo roznych nieoczekiwanych sytuacji typu crash klienta, kot przegryzajacy kable od internetu, bulldog angielski na klawiaturze.

zabawne jest to ze nie jest powiedziane ze koles ma pozostawac w poblizu....
bardzo mozliwe ze z eskorta bedzie nakminial gdzie go oczy poniosa.. kontynent duzy jest

Niby tak, ale zwroc uwage ze poginanie na drugi koniec swiata z eskorta oznacza mniej(brak) ludzi do atakowania miasta.
Ewentualny poscig moze chyba w dowolnym momencie recallnac sie.

Obrona ma oczywista przewage i podbicie innego miasta bedzie wymagalo znaczacej przewagi w firepower, co imho jest dobre. Inaczej bylibysmy swiadkiem wiecznego ping-ponga, codziennego odbijania miast.

Osobiscie najbardziej brakuje mi mozliwosci wziecia wozow ze sprzetem jako dodatku do armat/warhulks. Tak, zeby atakujacy tworzyli jakis camp. Wtedy resource mialyby znaczenie zarowno dla atakujacych i broniacych, no i nie do przecenienia staje sie element taktyczny ataku oraz obrony wlasnego sprzetu. Teraz to troche wyglada na rush z najblizszego bindstone, ktore nie sa wcale zbyt gesto rozmieszczone.

Nie szkodzi, i tak nie ucieknie, wszyscy go widza zaznaczonego na mapie

"The Challenger becomes a target for the Defending Clan.
His location will show up on all the Defender's members world and mini maps."

Czyli jesli jakas gildia zacznie atakowac twoje miasto, rzuc wszystkie sily na kolesia , ktory wywolal ta wojne, zabij go i wygrales. Na dodatek, masz na to az 4 godziny. Jesli koles , ktory wywolal wojne dostanie w ciagu tych 4 godzin disconnecta to przegraja.

Zalozmy ze nie udalo sie broniacym zabic kolesia w ciagu 4 godzin i jest on ciagle online. W takim wypadku atakujacy maja juz tylko 2 godziny na zniszczenie Clan Stone.

Ogolnie wiec oblezenia miasta beda wygladac zupelnie inaczej niz oblezenia w innych grach mmo. W Darkfallu nie walczysz podczas oblezenia z innymi graczami, czy tez nie zdobywasz murow miasta. Jedyne co masz zrobic to zergowac jednego gracza przeciwnika by go zabic.

Ciezko bedzie zdobyc czyjes miasto gildiowe. Bardzo kiepsko to rozwiazali, czekamy na pierwszego nerfa.

Jak dla mnie zajebisty pomysł. Dzięki temu naprawdę wiele taktyk można będzie opracować. Pytanie jest czy generał będzie potrzebny do zniszczenia budynku lub stona ? ( możliwe że osobiście musi zadać ileś dmg lub tylko on może nosić broń do niszczenia budynków)

Co do wspomnianych taktyk już widzę grubego i opasanego płytówkami krasnala gdzieś na jakiejś wyspie skitranego z 2 magami. Co cała 3 za pomocą telekinezy wrzuciła siebie na najtrudniej dostępny szczyt co zabrało im co najmniej 1 h. Nawet jak wróg ich znajdzie godzinę będzie myślał jak tam wejść. Może się wreszcie uda ale w asyscie jakiś knockbaków z kuszy góra będzie nie do zdobycia.

No tak atakujący będą mieli 3 ludzi mniej w ataku ale jak broniący będą chcieli ich zabić to pewnie będą musieli wysłać 6 ludzi co dla obrony to jest duża strata.


Niestety widać tu przewagę dużych gildi

Jakich tam taktyk. Jedyna taktyka to zebrac zerg i biegamy po calej mapie w nowym evencie pt. "Polowanie na Generala" :^)

Prawie jak CTF + assault the base w jednym.
Nieźle nieźle

Zwroccie uwage ze "regula generala" obowiazuje tylko jesli atakujacy nie maja wlasnego miasta, a nie kazdego siege.
Druga rzecz nawet jesli go widza na mapie to wciaz nie zmienia faktu ze mapa jest duza, czasu duzo - teoretycznie epicki poscig moze byc droga przez meke dla obu stron.
Ja nie bronie tego systemu moj post powyzej byl podszyty ironia, moja pierwsza rekacja po przeczytaniu patchnotes byla typu "WTF!?"
Nastepna mysl chca z tego zrobic 6 godzinny ctf z challengerem w roli flag carriera.
O ile na pierwszy rzut oka moze to sie wydawac zabawne - de facto mocno preferuje ten system obroncow, jako ze challenger moze byc scigany i zabity w 4 godzinnym preparation window, zanim rzeczywiscie trzeba bedzie bronic miasta przez nastepne 2 godziny. Wiec mamy juz 6 godzin walki.
W praktyce dla gildii moze to oznaczac koniecznosc przebywania 6-8 godzin online - zebranie ludzi, sformowanie i przemieszczenie grup itd. I to wszystko moze sie wydazyc o bardzo dziwnych porach.
System preferuje addicted nolife'ow zyjacych w grze - bez pracy i rodzin .

Bardziej racjonalnie wyglada siege miedzy dwoma klanami, ktore juz posiadaja swoje miasta, bowiem te 4 godziny na przygotowanie to naprawde przygotowanie, zbieranie ludzi i logistyka.
Wiec teoretycznie dla wielu moze to oznaczac 3-4 godziny online co jest juz bardziej do przyjecia (chyba ze bedzie to 2-6 nad ranem ).
Natomiast troche kontrowersji budzi fakt, ktory na 1 rzut oka wydaje sie fair i bardzo naturalny ze miasto/a atakujacego jest takze podatne na atak w tym 2 godzinnym oknie. Wiec nie tylko musimy wystawic sily zdolne zaatakowac (oni tam beda bronic w full force) ale takze zapewnic conajmniej tyle samo sil na obrone wlasnego miasta. Wiec zeby zaatakowac musisz byc ze 2 razy silniejszy niz atakowany.
Znow mamy tu preferowanie duzych lub bardzo duzych gildii co nie wszystkim sie podoba.
Mapa moze sie zrobic mocno statyczna po czasie ze wzgledu na duze gildiie powiazane koalicjami.

Czy widzisz zeby w EvE mapa byla jakos za bardzo statyczna?
Cos chyba nie wierzysz za mocno w ludzka nature...

Orientuje się ktoś co do traili w pierwszym i drugim miesiącu od premiery czy może później (w ogóle) coś takiego będzie?

napewno narazie, nie.

Jeszcze garść pytań:
1) czy będą indywidualne domki? Z tego co się orientuje możliwość stawiania budynków graczy ma być w zdefiniowanych lokacjach. le dotyczy to gildi czy indywidulalnych graczy?
2) Są zdaje się miasta "rasowe". Co się dzieje, gdy mam status "red" u własnej rasy? Gdzie taka postać uzyska dostęp do banku?

tylko dla gildii



miasta neutralne i swoje miasto

1) Nie ma prywatnych domkow

2) Sa jeszcze miasta neutralne, gdzie przesiadywac moga redzi. No i banki w lesie (chociaz ja nie znalazlem zadnych wilderness bankow, poza tymi chronionymi przez towers).

Jak dla mnie wielki minuch .

strona oficjalna http://www.darkfallonline.com/faq/characters.html

- :Will there be player owned houses?
odpowiedz : Players will be able to set up houses of various sizes and design, ranging from small cottages to huge castles and citadels.

- :Can I design my own house?
odpowiedz: Yes you can.

Nie tylko dla Was.... kuźwa tak sobie mazylem o malutkiej wiezy nad brzegiem morza dla swojego "magusia"

Dzięki za odpowiedzi. Być może sprawa domków nie jest tak do końca przesądzona. Skoro można stawiać miasta to znaczy że brak ograniczeń mechaniki niepozwalających na postawienie domku gdzieś na zadupiu. A samo ograniczenie jest tylko wymysł twórców. Tak więc być może pod naciskiem graczy zmienią zdanie.

Dodadza ten element. Jestem pewny. Moze nie od premiery od razu.

Ja mam nadzieje, ze po prostu nie wyrobili sie z cala mechanika budowania domostw i dodadza to jak najszybciej. Co nie zmienia faktu, ze zjebali juz na starcie jedna z wazniejszych rzeczy, czyli preordery