nie pokazują ich byle komu.

Nie pokazuja nikomu, bo nawet strone www maja taka, ze mozna ja zrobic za 200zl :^) Przy zalozeniu , ze DFO bedzie mialo 100tys graczy miesiecznie, sam kredyt im sie zwroci dopiero za 4 lata. By wiec projekt przyniosl wymierny dochod powinni miec jakies 200-300 tys graczy, a przy tak dziadowskim marketingu to raczej watpie.

co to znaczy ogromny potencjał pls? Seryjnie o to pytam...

Uu widze eksperta mamy na forum, brawdziwy finansista...jak wchodzi do pokoju, to nawed zydowscy bankierzy sie klaniaja w pas

Policz sobie jeszcze raz ile to jest i skoncz pierdolic defetysto:
50E x 200tys = 10 mln E, z czego niech te "glodowe wrecz" 100tys zostanie:
12E/miech x 100tys = 1,2mln E/miech = 14,4mln E/rok
Po roku: 24,4mln E = $31mln

zarri skutecznie trolluje

szkoda, ze nie z klasa

Poza tym nie 25 mln euro, tylko 10 mln.

Niewazne ile - 8 lat roboty dla gry zakladanej na 100k - 200k (przez fanbojow i najwyrazniej developera)? Przeciez to kpina. MMO robi sie szybko i szybko wprowadza na rynek - na poprawki przyjdzie czas. DFO nie ma szansy sie zwrocic i tyle. Byc moze przejecie przez wieksza firme by pomoglo - mogla by ona zamortyzowac czesc dlugu AV i odzyskac go z tych 200k abonamentow (smiejemy sie wszyscy?). Ale... EA przejmujac Mythic mogli na to sobie pozwolic - renoma i prawie zrobiona gra. O AV nikt sie nie bije, wczesniej CCP dostanie ojca chrzestnego.
Dzis nie jest poczatek XXI wieku, on trwa w najlepsze od wielu lat, co wiecej ma kryzys. Skonczyly sie czasy "masz 2 do wyboru", Dzis jest ladny,parasinglowy AoC, dynamiczne PvP w WAR, dobre PvE w EQ,cierpliwe PvP w EvE, wszystkiego po trochu w WoW. Czy DFO naprawde jest godnym konkurentem do tych pozycji? No wlasnie. Wypelnia czesciowo luke. To malo jak na tyle lat produkcji.

Isengrim, czasami trzeba znalezc swoja nisze i liczyc sily na zamiary, a porywanie sie z motyka na slonce zostawic wielkim, dla ktorych strata 20 czy 30mln $ w pierwszym roku dzialalnosci to pikus.

Nie znasz modelu biznesowego przyjetego przez AV, ja tez go nie znam. Mozna tylko wyciagac wnioski.
Dla Ciebie to fail, ale jezeli bedzie im przynosilo kase na utrzymanie swoich posad, na splate kredytu i na jakis zysk pozwalajacy na stopniowy rozwoj, to czego ty wiecej oczekujesz po tej wielkosci firmie?

Jak sam widziesz, to nie jest gra dla mas, bo jest zbyt niedopracowana, nie wpisuje sie w ogolne trendy itp. Tym nie mniej ma szanse na "sukces na miare swoich mozliwosci", a nie na miare WoW.

Nie wymieniles zadnej gry fantasy z open pvp i full lootem, a to ma byc najwiekszy plus DFO. On nie ma byc konkurentem dla zadnej z wymienionych przez Ciebie pozycji... Czy burito moze konkurowac z hot-dogiem?

Wymienil tylko klony klonow.

Wymienilem liczace sie gry z platnym abonamentem. Ani WAR,ani AoC ,ani EvE nie sa klonami tylko ewolucyjnymi rozwinieciami MMO(UO/EQ).Moim zdaniem fantasy sie konczy z marketingowego punktu widzenia. Czas albo na SF (watpliwe) albo na paraRL(gdzie doskonale wpisuje sie WoD od CCP i kilka gierek na horyzoncie - agency itd). Jest 3 droga i cyberpunk.Otherland. Dla kazdego cos sie znajdzie. DFO nie wypelnia niszy.On zajmuje bezuzyteczny teren.

Bezuzyteczny teren A cos na poparcie tej tezy masz?

Kurcze, pojecie niszy i jej eksploatacji chyba jest dosc powszechne. Jezeli mieli 200 czy 300tys zapisanych na betatesty i jezeli sprzedadza te 100tys kopii, to ja nie wiem, gdzie Ty tam widzisz bezuzyteczny teren.
Ja tam widze 100tys ludzi ktorzy chca za cos placic i mozna na tym zarobic.

A ze Ty nie chcesz w to grac...

Tam nie chce. Chcialbym grac w dobra gre z open lootem i dostosowana do tego ekonomia. Bez klas ewentualnie znacznie ograniczonym ich wplywem. I jednoczesnie z opcja dla casuali i dla nolife. To jest do zrobienia, DFO na chwile obecna tego nie ma. I tyle. Pewnie i tak zagram. Ale kilka dni temu kupilem AoC (a co!). I wiekszego gowna ladnie wygladajacego to dawno nie widzialem.Chcialbym fajnej gry.Obawiam sie, ze dostane badziewie. Z fajnymi zalozeniami i kiepskim wykonaniem. EvE z realtime skilowaniem bylo b.dobrym rozwiazaniem. Skil a'la morrowind (paralevelowanie) zabije dfo.

seryjnie odpowiadam. znaczy to, drogi marku, że moim skromnym zdaniem gra będzie się rozwijać tak jak na przykład eve. seryjnie.

Jak sam wiec widzisz, teren nie jest bezuzytezcny, nisza jest. Jezeli nie zapelni jej DFO, znajdzie sie w koncu ktos inny kto podejmie wyzwanie. Rynek nie znosi prozni

Ja uwazam, ze Fantasy sie nie konczy i raczej jeszcze dlugi czas sie konczyc nie bedzie, czego moga dowodzic chocby sukcesy kolejnych czesci wielkich sag fantasy w literaturze lub popularnosc figurek Games Workshop.
Fantasy jako baza do produktu na sprzedarz jest i bedzie zawsze mysle bardzo popularna i porzadana. Kwestia czy to, co zostanie na tej bazie zbudowane, bedzie sie do sprzedazy nadawalo.

są (oprócz Eve)



3 frakcje? nie dzięki



lolz



Nie widzę podobieństw

Tego 'paralevelowania' nie demonizowalbym az tak. Rzeczywiście spelle (jako przyklad podam Mana missile) dostaja boost co 25, 50, 75 skilla, ale nie jest to skok dmg, w tym przypadku to chyba szybszy cast przy 25 i wieksze aoe [podwójny pączek] przy 50. Heal dostaje dodatkowy tick przy 33 i 66, ale nie oznacza to wzrostu healowanego hp o 25%.
Dodatkowo zmienili naliczanie dmg z melee skilli. Wczesniej liczono dmg na podstawie skill lvl w danej umiejętnosci - czyli dana umiejętnosc skilllvl 1 robila mniejszy dmg niz zwykly cios przy weaponskill 25. Teraz base dmg naliczany jest z weaponskill, a dodatek ze skilla w danej umiejetnosci.

A dokladniej tzw. Conquest Challenge polegajace na tym, ze zdobywasz miasto innej gildii. By takie miasto obronic wcale nie musisz walczyc z najzedzcami tylko wystarczy ze zabijesz jednego gracza przeciwnika w ciagu 4 godzin od wyzwania. (...)

Nie jakiegokolwiek gracza - to raz. Dwa, dotyczy to tylko najezdzcow, ktorzy sami nie sa w posiadaniu miasta. Trzy, sam fakt, ze znasz lokacje przeciwnika nie daje ci gwarancji na to, ze bedziesz w stanie go zabic.

Teraz base dmg naliczany jest z weaponskill, a dodatek ze skilla w danej umiejetnosci.

W teorii. afair znajomy testowal power attack ostatnio i na 1 robi mniej damage i zzera wiecej staminy od zwyklego ataku.


Upnalem w koncu filmik - click. Nie wiem skad te pasy, bo video bylo prawidlowo skompresowane i cropniete. Nie sa to jakies uber lokacje, tylko kilka losowych, jakie frapsnalem jadac mniej wiecej z samego srodka kontynentu, przez granice elfikow/mahirimow (lewa strona kontynentu), az na sam polnocny wschod nad miastami orkow. Niektore lokacje w grze wygladaja naprawde swietnie, moze innym razem zlapie cos ladniejszego.