A według mnie o to własnie chodzi, by było ich mało. Po pierwsze zabieraja graczą miejsce, a po drugie - wywołują konflikty. Mało Ci mobów - to wjeżdzasz ekipą i zajmujesz stanowisko . Jakby było ich duzo to i zwadek byłoby mniej, a nie o to przecież chodzi w grze open pvp.

poza tym naprawde fajne mobki mozna znalezc...
wystarczy pobiegac troche.

nie ma to jak cos tlumaczyc na sile .
jak z woda-ma byc drozsza i dzieki temu bedziemy ja bardziej oszczedzac .
wiecej mobkow pewnie pojawi sie za jakies 1/2 roku

Mi się wydaje ze te mobki tam są tylko wyłączone i je dodadzą jak się uporają z stabilnością serverów po zergu gdy sklep otworzą

Jesli ktos nie odbiega od miasta na kilometr to ciezko zeby ilosc mobow przekraczala ilosc graczy.
Im dalej w las tym bardziej proporcje sie zmieniaja.

No ale skill system jest nejlepszy na świecie !!!

Ciekaw jestem ilu piejących nad tym rozwiązaniem z zachwytu zmieniło by zdanie gdyby nie możliwość makrowania.

Skille jak skille, mi bardziej chodzilo o to, ze to moze spieprzyc ekonomie... Jak tak bedzie to matsy z harvestingu bedziemy za grosze kupowac...

A tak w ogole to zauwazylem, ze wiecej pale prze dfo... zawsze jak odpoczywam to fajke odpalam :/

Nadmiar surowcow nie stanowia problemu, podstawa jest kasa, latwy dostep do surowcow byl oczywisty.
Trzeba tez wziasc pod uwage czy w przyszlosci beda dodawac inne surowce bo na dzien dzisiejszy nie ma co kontrolowac i walczyc o jakies miejsca bogate w cenne surowce.

hehe walka o lasy? czy o skalki?
akurat kwestia surowcow jest rozwiazana dosc logicznie. mamy las to z niego harvestuje wood. ze skal stone i iron.
rozwiazania w stylu wow/aoc/lotro gdzie na mapie musisz zaznaczac 'spawny' surowcow to troche fail imo.

Ale juz gumijagody nie rosna w pierwszym lepszym lesie.

Gumijagody zabiera się gumisiom. Podobnie jak wdzianka. Trzeba tylko uważać na te co mają za dużo soku z gumijagód.

V.

No ale skill system jest nejlepszy na świecie !!!

Jest. Jak funkcjonuje poprawnie.

Zgadza się, dlatego zastanawiam sie o co chodzi w skill systemie DFO, ze wymusza makrowanie.

Wczoraj mój serdeczny e-przyjaciel napisał do mnie takie słowa:
"Oj, szkoda, ze nie pograłeś jak nie było mnie przy komputerze, bo przez to straciłem godzine makrowania."

Miało nie być grindfestu cholerka, a tu widze, ze farmowanie leveli zamienione jest na farmowanie wielu leveli.

jest wchuj wolny przyrost skilla ale naprawde w chuj wolny.

i w czym problem nie rozumiem przecież to normalne że trzeba trochę przygrindować żeby osiągnąć czy to więcej skila czy kasy
a co ty chciałbyś żeby było ze robisz postaći odrazu ownujesz każdego ???
wtedy byłby płacz że jest za łatwo itp a tak teraz kto chce coś osiągnąć ten grinduje a jak nie masz czasu to polecam spacer itp

To address an issue reported by players: We generally frown on unattended macroing and if you use macros you do so at your own risk, but it should be mentioned that spamming spells and any macroing WITHIN the protective radius of the guard towers in the starting areas will result in a kick, and repeated offenses could result in a ban.

Tyle z wczorajszego info na temat macrowania, mysle ze poprawia tez ze skil idzie nie od samego klika tylko od hita, a do tego czasu niech sie zajma na powaznie banowaniem za nadgorliwe makrowanie.

to zmienia tylko tyle ze nie mozna makrowac w miastach, ustawiasz sie gdzies w pizdu i makrujesz.

no ale gdzies w pizdu to cie ktos zawsze znajdzie

Taa, lesser magic można tak makrować, ale już drewienko troszkę głupio

V.

a co ty chciałbyś żeby było ze robisz postaći odrazu ownujesz każdego ???

Rozwijasz postac w wybranym kierunku w krotkim czasie i przechodzisz do wlasciwej czesci gry - czego tutaj nie rozumiec? Dlaczego _TRZEBA_ troche przygrindowac, skoro nie ma w tym nic przyjemnego ani wymagajacego? Rozwijanie postaci i roznorodnosc w grze MMO sa fajne, ale za nude, monotonie i grind to ja podziekuje. Jesli od samego poczatku kazdy liczy sie z tym, ze bedzie musial makrowac, chyba ze chce oszalec wykonujac te sama czynnosc 94580348543 razy, to znaczy, ze z calym skill systemem jest cos nie tak. Nie chodzi juz nawet o unattended macroing, ale jakis autoklikacz jest niezbedny przy gatheringu chociazby.