Highlander napisał(a):
Niet, chodzi mi, ze ulatwiaja gry, w ten sposob by zgromadzic jak najwieksza rzesze dzieciakow. W WoWa by dzieciaki nie graly pewnie jakby bylo full loot i open pvp... w call of duty hmm teraz to wyglada prawie jak quake... w fear 2... nawet nie ma lean left, lean right... no i konsolowatosc, jak zaczna wychodzic fpsy ze wspomagaczami celowania na pc to sie potne... juz w Call of duty sie za latwo zabija w multi...
w skrocie, cos na co kiedys potrebowales 3 klawiszy, teraz potrzeba 1.
jesli chodzi o ten skrot to chyba raczej jednak chodzi o ulatwienia sterowania i intuicyjnosc interfejsu, a nie o sam poziom trudnosci gry.
jak bylem dzieckiem to gralem we wszystko na easy, od jakiegos czasu staram sie wybierac w grach tylko najwyzszy poziom trudnosci, chyba ze wiem o grze ze jej najwyzszy poziom jest dla koreanczykow (patrz - contra, ultimate ghosts and goblins, djmax) i bynajmniej nie uwazam ze dzisiejsze gry sa latwe.
proponuje ci pograc w mgs4 na extreme. jesli grales w poprzednie MGSy to stwierdzisz ze extreme w mgs1, 2 czy 3 to pikus w porownaniu z tym co sie dzieje na extreme w mgs4, ktore jest najnowszym tytulem.
inna hipoteza jest taka, ze po prostu z wiekiem i doswiadczeniem jednak choc troche sie rozwijamy, i cos co kiedys wydawalo sie trudne teraz juz tak trudne nie jest.
a trzecia hipoteza wyglada nastepujaco: