W dodatku ten filmik ukazuje waszą fail akcje.
Mnie tam nie bylo - komentuje nagranie.
Ile osób tyle zdań, ale będzie pod moja obserwacją.
Nie do konca - odmiennego zdania jest tylko osoba cheatujaca oraz jego clueless clanmates.
teleport hack na tak małą odleglość ?
Mala? Nie bylo go nigdzie w poblizu.
Jeszcze raz:
"Lagujacy gracz zawiesilby sie na chwile w bezruchu i dopiero za chwile przeskoczylby kawalek dalej chociaz przez chwile poruszajac sie w normalny sposob, az do momentu zalapania kolejnego lag spike'a. Tutaj nie widac zadnego zawieszania sie/lagowania tylko dwarfik po prostu zapada sie pod ziemie i - jak wynika z relacji naocznych swiadkow~ - potem nie bylo go juz nigdzie w poblizu."
Po alt+f4 tez nikt nigdy nie znika jak kamfora - postac wisi na lagu, a hitbox czeka sobie zlagowany pare metrow dalej. Nikt na lagu nie rozplywa sie ni z tego ni z owego w powietrzu, tylko LAGUJE (wisi w miejscu), zeby potem chwile pozniej przeskoczyc w inne miejsce. Co ty mozesz kontrolowac i miec na oku? Koles wciska ci kit, bo zaden cheater nie przyzna sie, ze cheatuje (chyba ze mowa o Siurasie; czekam teraz na oskarzenia o radar hacki itp. bzdury, bo na pewno w tym kierunku ponownie bedziecie sie starali odbic pileczke), a ty jestes na tyle tepy, zeby to lyknac i jeszcze glupio sie tlumaczyc na forum, wynajdujac 10 innych rzeczy, ktorymi mozna odwrocic uwage od problemu cheaterka w RL. Bylbym sklonny uwierzyc w twoje tlumaczenia, gdyby nie fakt, ze juz raz speedhacker z tagiem RL sobie beztrosko hasal. Czas na jego kolege.
Poza tym - lezec a nie chauczec.