Wybacz ale nie jestem taka ciota jak ty ze sie przyczepiam do malych bledow w pisowni
eot

Zawodnik Dana wbil laske wiec poczekam jeszcze 30 min. zanim pierdykne siakies epic story.

Teraz kolej Seer'a i Werewolfow.

Do jutra do 9 rano NIKT nie postuje, kkthx.

ofak, zapomniałem wotnąć...

Przyjmij me najszczersze przeprosiny Wielki Radziosławie, wraz z pokaźną bańką tego oto samogonu.

Lepiej sie oddaj w ofierze, heretic!

Niestety teraz wilkolaki wbijaja laske.

Czy w niedziele jeden z wiesniakow zmartwychwstanie?

Hehe, lore jest win.

Figura z brazu. H3h3

Tak do Ojca, Ojciec, wez updejtuj liste kogo juz pogryzlo/powiesilo, bo sie zgubimy za 3-4 dni.

Po to jest post "reserved", ktory pozostal.

Updatne, chill.

"Dana leżał pozbawiony odzieży na prostym wiejskim łożu ze słomy , mrużąc lekko oczy uśmiechał się na stojącego nad nim sapiącego powoli z podniecenia Kariokera .

"...no dalej zrób to , proszę , już dłużej nie wytrzymam!"

błagalny ton Dany najwyraźniej bawił Kariokera który powoli nie śpiesząc się wypiął swój włochaty anus nad jego torsem . Dana zamruczał z zadowolenia , unosząc lekko brzuch . Po chwili z przepastnych czeluści anusa Kariokera wynurzył się całkiem spory kawał gówna który z łoskotem upadł przyklejając się z chirurgiczną dokładnością na klatę Dany

"lubię jak kręcisz mi figury z brązu " , wyszeptał Dana oblizując lekko wargi

" to nie wszystko mój drogi" , odrzekł odwracając głowę Karioker uśmiechając się pożółkłymi zębami , dziś suto zjadłem by cie zadowolić

przeciągły jęk rozkoszy uniósł się w Radziulandzie , nie alarmując zbytnio pozostałych mieszkańców

RADZIULANDZIE FOR FUCK SAKE OK

Zaraz sie okaze ze w Redzikowie ... i w ostatnim akcie pojawi sie Barack z Pariotami ;P

next edition by alda imo.
Blyszczy ostatnio.

Alda lubi brudne zabawy.

"Aenima , Radosław Wielki nie może się o nas dowiedzieć " -, lutus pośpiesznie począł odwiązywać pokaźnych rozmiarów gumowe prącie , rozglądając się płochliwie na boki

"mówiłem Ci kurwa wczoraj że masz przywiązać w stodole owczarka niemieckiego a ty chwieju , cóżeś zrobił? , jak miałem posuwać yorka?! "

Aenima najwyraźniej zignorował przerażonego lutusa

"kochanie przecież wiesz że nie znam się na rasach , naprawdę muszę już iść jeśli Radosław..." , lutus wyraźnie chciał załagodzić sytuację

"nigdzie nie pójdziesz kurwo! , za karę umyjesz moją kolekcję dildosów , są całe upierdolone , ten bernardyn z zeszłego tygodnia bardzo mnie wymęczył , był bardzo niesforny i nie dawał sobie założyć kagańca , ale chyba takiego spółkowania długi nie zapomni , heheheh " - Aenima zdawał się odzyskiwać humor

Lutus nie słuchał towarzysza , bojaźliwie spoglądał przez uchylone drzwi rozglądając się zewsząd , wtem szeroka łapa Aenimy z hukiem wymierzyła mu soczysty policzek .

"Za co?!" , lutus odruchowo spytał zakrywając nabrzmiałą twarz , nie mogąc powstrzymać łez

Aenima wyszczerzył dziurawe siekacze

"na kolana pastuchu ! , dziś ty będziesz moim owczarkiem "

głośny śmiech zdawał się zdusić krzyk o litość ...

MOAR :G

PS. tylko bez przesady bo mi filtr zablokuje forum jako "violence and pr0n"

Kurwa, alda. LOL!

robie sie ostatnio bohaterem kazdej opowiesci.

jak ludzie dalej tak beda glosowac to bedziesz glownym bohaterem kolejnej