Pograj poczuj buzującą adrenaline to pogadamy synciu

no offence


ps. poziomu dark messiaha nie doczekasz sie nigdy

A co ma adrenalina do nieefektownej walki ?

a jak jest z tym full lootem bo to adrenalinke podnosi?

można tak jak w EvE stracić w minute, kasy wartej sześciu abonamentów gry? albo w minute zyskać kasy na miesiąc grania. to jest realna adrenalinka.
ile traci i zyskuje się na zabijaniu i umieraniu w DFO?

Combat nie ma nic wspolnego z denna klikaninka z AoC. "Rany" zadajesz mieczem, nie ma snare/stun, sa knockbacki ktore wystarczaja do kontroli.
Nie ma sensu dodawac 6 roznych 'specjalnych atakow', te sztuczki wykonczujesz sam dzieki movement + timing + wybor ciosu (horizontal/vertical/punktowy power attack). Nie ma sensu zamieniac tego w targetowana ikonke, chyba wytlumaczylem roznice.

Desh, musialbys pobiegac troche zeby poczuc gre. Ciezko powiedziec duzo o combacie na podstawie filmiku do gry ktorej nie znasz. W AoC/War widzisz jakie skille sa uzywane i na podstawie filmiku mozesz powiedziec co dokladnie sie dzieje. Tutaj to jak ocenianie czyjejs gry w FPP ktorego mechaniki/fizyki nie znasz.


@EDIT: desh, no podobnie z full loot - mozna sie straszliwie obłowic, mozna wiele stracic.
Nie przełoze ci to na "miesiac grania w ISK" ale zabijając kolesia ktory farmil 3h mam materiałow na 2 seciki armora. Mozna tez trafic na czesc armorka z kolesia ktora jest warta tyle co caly 'zwykly' pvp secik.

Adrenalinka to będzie, jak zrobią grę z jednym życiem, a tutaj można zdychać do woli, wszystko kwestia kasy na gear. ;)

Desh masz specyficzną tendencją do gloryfikowania gier, w które aktualnie grasz przy jednoczesnym najeżdżaniu na wszelkie inne.

Upraszczając DFO to EVE z 2003 r. w klimacie fantasy.

V.

Jest "fool" loot. To co masz na sobie + plecak.

Pewnie masz racje. Tak tylko pytałem bo sam w pracy jestem dzisiaj
Jak wspomniałem na dziś 3 konta EvE + COD4 wypełniają całkowicie mój budżet na gry MMO.

Myślałem tylko, że jest full loot.

EDIT: czyli jest "fool" loot. dzieki za odpowiedz.

desh adrenalina jest.
i tak jak w przypadku eve nigdy nie wiesz co sie wydarzy, w co sie wpakujesz.
a kazda strata boli - nawet bardziej niz w eve w tej chwili.
chociaz nie da sie tego przeliczyc na abonament - to jak dla mnie fun zdecydowanie wiekszy niz w eve.

walka jest wystarczajaco fajna i dobrze zrobiona zeby miec z niej fun.

ocenianie na podstawie filmikow z youtube mija sie zupelnie z celem.
dopoki sam nie zagralem tez graficznie dfo zupelnie mi nie podchodzilo.

Desh co wedlug ciebie znaczy full loot? o ile sie nie myle w eve tez nie tracisz tego co masz w hangarze, tylko to co masz 'na sobie'.

Desh, editnalem dodatkowo poprzedniego posta.

Nie probuje flameowac - probuje sie dowiedziec.

Ale jak czytam, ze

to spodziewam sie, ze cos mnie olsni.

Dla przykladu o co mi chodzi: Jak ogladam niektore filmy Wowa czy chociazby z War3:Dota (inny typ gry, ale chodzi o regule) to czasami mam wrazenie, ze ludzie ktorzy nagrywali filmiki mieli okolo 7 rąk i grali na 2 klawiatury i 3 myszki (bo tak szybko sie wszystko dzieje). Ogladajac np. filmy z CSa tez widac, czy ktos mierzy do przeciwnika przez godzine, czy reaguje na wysuniety 3 kilometry dalej palec u nogi po czym w 0,1 sekundy mierzy i zabija. Przyklady zreszta mozna mnozyc.

Nie kwestionuje tego, ze moze byc fun, adrenalinka itd. Powiem wiecej - pewnie dlatego w DFO raczej nie zagram - przy moim casualowym nastawieniu wkurwilbym sie tracac w 2 minuty cos na co pracowalem uczciwie przez 2 miesiace 2 godziny dziennie - po prostu zastanawiam sie gdzie w tym filmie ten wspomniany wczesniej "niezly skill"

aha, no to w sumie zgrabnie.
może być niezła gierka, nie chodzi o to, że bede czy nie bede w nią grał, ale dobrze by było żeby wpompowali w nią jeszcze troche kasy i żeby faktycznie do dopracowanej gierki z full lootem spływali ludzie z wowa aoca i wh.

tylko dobrze żeby faktyczny skill - jak w eve - miał duzy wpływ na wynik takiej walki w grze z full lootem. to bardzo ważne imo.

Tu jest chyba troche inaczej niż w eve, przede wszytkim nie ma czegoś takiego jak 1.0 gdzi możesz sobie spokojnie leciec na jakieś pvm. Co bywa frustrujące bo nie będac w jakiejś gildi jest dość cieżko. Natomiast jeśli ubierzesz jakiś ladniejszy sprzet i pojdziesz np na mobki (w sumie gdziekolwiek) to masz pewność że stamtąd nie wrócisz.
Wiec może nie traci się 6 abonamentów, ale jest adrenalina bo nigdy nie wiesz kiedy ci ktoś zasadzi kose, co przynajmnij u alfarów jest pewne. Swoją drogą ciekawe jak inne rasy

Faktyczny skill w EVE ? Tzn posłuch na vencie i szybkie targetowanie primary/secondary i wciskanie f1-f8 ? W DFO trzeba trochę więcej "skilla"

V.

nie chce robić OT ale w 1.0 nie jest bezpiecznie. ostatnio straciłem około 500mln 5j od jita "bo cargo miałem za dobre"

nie chce porównywać za bardzo ale najważniejszy dla mnie w eve jest wpływ na moje zdolności przez fit (czyli wyposażenie jakie mam na statku) i skill czyli moje umiejętności.

chodzi o to żeby nie wygrywać czy przegrywać wyłącznie dlatego że ma się gorszy sprzet. np 4 fregaty (T1) za 10mln razem zabijają HACa za 200mln. czyli nie musisz być wypasiony żeby upolować tłusto.

@Viracept
bredzisz. solo pvp w eve to arcydzieło

W DF to chyba będzie vent a w przypadku solo pvp kręcenie się w koło? Mogę się mylic bo początkujący jestem To odnośnie porównania V.

Fit w DF... za krótko gram ale imo kilka osob z mana missile czy startowymi bronmi zatlucze postac w lepszym sprzecie. Tyle ze w eve bedzie chyba podobnie? W 1 vs 1 pewnie roznica w wyposazeniu bedzie zauwazalna.

w dfo jest identycznie. tylko, ze w darkfallu jakby nie patrzec dochodzi 'fps?' skill. nie mozesz zaznaczyc kolesia i pizgac 1-8 az padnie.
jak w cod czy q2 - musisz miec go na celowniku zeby przywalic melee/czarem/z luku. i do tego jest potrzebny skill ;p

in before shadhun piszacy o skillzorach w interceptorach i szybkosci kątowej


Tia desh, nie mowimy o ficie - mowimy o twoim wplywie na wynik 'spotkania' kiedy juz sie ono rozpocznie. W eve najczesciej jest po ptokach w momencie pierwszego wystrzału.

czyli nie musisz być wypasiony żeby upolować tłusto.
tu tez.

A venari zjadl pewnie zeby na eve, przynajmniej w porownaniu z twoim stazem ;]

Jezeli ktos nie gra w DFO to nie zobaczy w tym filmiku nic ciekawego.

Jezeli ktos gra to zobaczy takie rzeczy jak:

- uderzenia w przeciwnika a nie w swojego gracza (w DFO jest friendly fire). Przy walkach w zergu gdzie nie widzisz nad glowa postaci ich ksywek jest bardzo trudne namierzyc przeciwnika i jeszcze w takim tlumie go trafic
- kontrolowanie swojego HP i Staminy poprzez odbieganie i leczenie sie lub doladowywanie
- zmiana broni w zaleznosci od sytuacji (melee, luk lub mana missile)
- uzywanie potkow
- blokowanie uderzen, straffing, kontrola zwrocenia twarza caly czas do przeciwnika
- wybor odpowiedniego celu, najpierw najlepiej zabic graczy ranged , potem zajac sie mozna tymi melee
- szybka ucieczka konna z przeladowanego wrogami terenu.
- i najwazniejsze: NIE DAC SIE ZABIC !

To wszystko jest na tym filmiku.

Naprawde ciezko wytlumaczyc zasady gry w DFO osobie,ktora w DFO nie grala. W przeciwienstwie do innych gier mmo tutaj nawet bar ze skillami zupelnie inne znaczenie i inaczej sie go uzywa , dlatego jest z boku u gory ekranu a nie na dole jak w wiekszosci gier mmo.

Jedna rzecz trzeba dodac, spory wplyw faktycznie ma ogarnianie FPP, orientacja i zaskoczenie przeciwnika. W eve chyba nie ma opcji by podejsc do kogos skradajac sie za krzakami i wbic mu halke w plecy