hyhy pewnie sprawdzal buga z "wjezdzaniem" do domku

Sprawdz czy w domku nie w skrzynki, a w niej worka, a w niej wiadomo co...

to jeszcze opisze jak moje szczescie - Lianka zabawiala sie w maga...
w sklepie magicznym zamarkowala runa, i miala postawic gejta gdzies
zrobila krok, pomieszala runy, odpalila gejta...
krok od siebie
z rozpedu wpadl tam czaka, przelecial sie przez niego ze 40 razy po czym wyladowal w tym samym pomieszczeniu w dachu..

Skoro juz prosimy o pomoc to dajcie mi 10 mln gp i jeszcze castla no moze hmmm 100 smokow ktore nie musza jesc po 10mln z kazdego rega i jak narazie to chyba wszystko a nie zapomnial bym jeszcze niesmiertelnosc

Panowie gmowie z sc... pokazywalibyscie sie a nie kulturalnie gornikow straszycie czterema ogrami ktore nagle sie zespawnowaly...
do tego spagowalem gma zeby naprawil buga, chyba od tego sie zaczelo... ci co kopia w n mines wiedza o ktorego buga chodzi (nie mozna przejsc w jednym miejscu miedzy sciana a skalami)...
olalem sprawe bo oczywiscie nikt nie mogl od razu sie pojawic... za 5 min patrze, a tam ogrodzili teren, postawili tabliczke...
po pewnym czasie wyskakuje z kopalni i spotykam qmpla, daje mu in lora i nagle te cztery ogry... pozniej wracam do kopalni a tam furtke gm dorobil w ogrodzeniu, w srodku statuetka (apropo: nie widac jej dokladnie ) i war fork... ciekawe co by sie stalo jakbym wzial sobie tego war forka... ale nawet furteczki nie otworzylem bo jeszcze smoka na glowe bym dostal

"Czesc popsuly mi sie wkurzaki, i mnie ta torba zabila, daj resa i wez mnie do adelgrim"

Hmm i o co chodzilo? Ja tez nie wiem, skasowalem.....
Ale zagadke trzeba przyznac mialem niezla

moje 3 najlepsze page
miejsce 1: "hmm"
miejsce 2: "buy"
miejsce 3: "sell"

Heh ciezkie jest zycie na Soa. Ostatnio jakis facio powiedzial mi zebym mu placil grzywne bo mnie zabije . (LOL) . Prawdziwy dziki zachod

Pewnie zobaczyl swoja wyzszosc silowa nad Toba i pomyslal ze sobie dorobi i troche sie dowartosciuje (poki moze). Ostatnio wielu graczy zaczyna kozaczyc i uwazac siebie za bog wie co... A wiekszosc z nich jest jednym wielkim ... piece of shit.

"GM zrob mi laske"

Karak masz swienta racje. Podszedl do niego jakis woj i hehe rozwalil go trzema uderzeniami. Coz ja go bym kilofem nie zaciachal.

To napewno byl jakis gosc ktory sie obawial kill'a za stanie w miejscu ;p
Chyba kazdy ma potrzeby tylko niektozy sie dziela nimi z innymi ;p

Kiedys jak byla komenda powodujaca robienie slabej burzy i "migawek" :

"Bardzo ladnie prosze o niebawienie sie swiatlem"

'To ja kupie dwa bez cebulki'

'daj mi 100k to ci sie oddam' lol

'haha, frajer, mam jeszcze w domku' - juz nie