jedynka byla troche bardziej spojna dla mnie, miala jakas tresc ;p
2 mnie totalnie zmasakrowala - troche jak filmy uwe bolla

Der Baader Meinhof Komplex

Historia powstania i działalności RAFu. Zazdroszczę Niemcom, że potrafią skręcić dobre kino historycze, bez zacięcia, moralizatorstwa. Jeżeli chodzi o sam film, to oglądało się go świetnie, jedynie można było go lekko skrócić.

nowy crank jest jednym z lepszych filmow jakie ostatnio widzialem, poltora godziny napierdalania, strajkujacego rona jeremego, spacerujacego z psem maynarda z toola, ost od mike'a pattona.

nie wiem czego sie spodziewaliscie, to nigdy nie mial byc powazny film z ponadczasowym przeslaniem. :<

po shoot em up tez sie masa takiego whine'u pojawila pamietam.

spacerujacego z psem maynarda z toola, mam nadzieje na oskar dla keenana za ta role:0

no ja tez mysle, ze gosc ma potencje.

Aż tak blisko go znasz ?

Star Trek- rusek na pokladzie hahaha
tyle.

Star Trek 17 letni rusek ... Zrobili znowu coś czego naprawdę nie lubię w filmach, debilizmy z podróżami w czasie Vulkan zniszczony przez statek wiertniczy z przyszłości .... Star Trek Enterprise przestałem oglądać bo tam to już przegięli z podróżami w czasie.

Jak dla mnie film nie trzyma klimatu Star Trek powinni sie to nazywać jakoś inaczej np. "Zemsta faceta z kosmiczna koparką"

4/10

Od czasow TOS (czyli od lat 60tych) byl w ST "rusek" na pokladzie Enterprise, czyli Chekov, znawco. Tez mi nowina i zaskoczenie. Dopiero jak stara zaloga zeszla i pojawil sie Picard razem z TNG, to i "ruska" juz nie bylo (chociaz nie, pojawil sie jeszcze w ST7 na poczatku).
Pozatym zapominacie, ze ST XI to ma byc prequel TOSa i reset universum . Fakt, ze troche przesadzili, ale jak resetowac i budowac Treka od nowa (albo, jak wolicie, alternatywna rzeczywistosc, inna linia czasowa, zapoczatkowana przez atak Nero), to inaczej sie nie dalo. Pozatym bardzo dobry film, a balem sie, ze bedzie inaczej

X.

Powder Blue - Jessici Biel w neglizu troche jest, ale to za malo, aby wybronic film. nie dziwie sie,ze nie wypuscili tego do kin, tylko od razu na DVD wydaja. nudny.

W dupie mam co bylo od lat 60.Sam rezyser powiedzial w wywiadzie, ze nie jest fanem(wrecz nie lubi) starego ST i film jest kompromisem dla osob, ktore ogladaly to badziewie wczesniej i tych, ktorzy sa fajni i zobaczyli ST poraz pierwszy.

Malo kogo obchodzi, co masz w dupie.
ST XI mial byc i jest prequelem i filmem o poczatkach zalogi Kirka. I jakbys nie zaklinal rzeczywistosci, to nie zmienisz faktu, ze nawigatorem tam byl niejaki Pavel Chekov, "rusek".

X.

ST bardzo fajny.

Nawet dla mnie, osoby która raczej wielkim fanem uniwersum nie jest (chociaż jako dzieciak oderwać mnie od serialu nie można było).

Czuć było że jest to coś więcej niż kolejny film SF

Mi tez ST bardzo sie podobal, raz ze od jakiegos czasu filmy w kinie to jeden wielki crap ( a to w zadnym wypadku), dwa swiat star treka pokazany z troche innej perspektywy ( taki bardziej "na czasie). Widac oczywiscie, ze film nie byl skierowany do waskiego grona wielbicieli startreka, malo podobny do tego, co mozna bylo do tej pory widziec.

Ale nie zmienia to faktu, ze to naprawde swietne kino, szczegolnie jezeli wezmiemy pod uwage tylko kategorie si-fi.

this.

Bałem sie strasznie tego filmu i ciesze sie ze wyszlo jak wyszlo, chociaz to jeszcze nie jakies szczyty, ale imho swietny poczatek do nowej serii trekow "na czasie".


PS. ostatnio na sci-fi trafilem na jeden z najsmieszniejszych odcinkow TOS - http://en.wikipedia.org/wiki/Spock%27s_Brain
niezle sie usmialem.

Star Trek - świetny film i niezłe odgrzanie zestarzałego już universum
Siedziałem cały czas z wielkim uśmiechem na buźce - fajne dialogi i barwne postaci - Kirk , Scotty, Bones , Chekov super.

No ale Sylar jako Spock kiepsko wyszedł imho.

Szczegolnie, ze prawie perfekcyjnie zagrali starych bohaterow. Najbardziej idealny byl "Bones" McCoy, raz, ze zagral perfekcyjnie, dwa, to Urban jest z twarzy podobny do Kelleya. "Rusek" zreszta to tez prawie idealny Chekov (tylko troche fizycznie sie nie zgadza, ale to pryszcz)

X.

To juz kwiestia gustu jak widac, nieestety Zachary do konca zycia bedzie juz znany jako Sylar i kropka.

bez przesady , Zachary jest jeszcze mlody i ma czas zeby wyrwac sie z szufladki glownego villain z Heroes , Spock jest ciezka postacia do grania , jak kazda z dualna natura