1. a co to nie mozemy miec lodzi przeprowadzimy abordaz
2. przystanie sa poza granicami miasta wiec tam tez mozemy czatowac
3. nie mowie tylko o adel (choc tak napisalem, a to dlatego ze to moje miasto, mam ty sporo do zalatwienia i zyje tu najwiecej ludzi)
4. i co bedziesz kisil caly czas w miescie? (na cm nie pojdziesz, drewna nie poscinasz, rybek nie polowisz, domku nie zbudujesz hmm zostaje ci alkoholizm ale to tez cie w koncu zabije )
5. a co do gateow to sporo magow jest z nami, wiec ci pozostali beda mieli sporo roboty, jak pomysla niezle zarobia

Jash ja bylem takim panem na koniu , co to sie pojawal bach bach i znikal, moze mielismy przyjemnosc

eee tam wy g... wiecie o SC , obecnie to chyba tylko 3 zostalo ktorzy grali od poczatku(ja, Yerpen i Hefajstos)

ja gralem ostatni tydziem gdy sprawa upadku byla przesadzona, kazdemu wszystko wisialo kazdy kazdego dzgal tylko ja biedny sobie luczki i tarcze robilem
nie wiem czy to ty bylo to dosc dawno juz a nie mam nawyku spisywania moich przesladowcow na kartce (a palenie ganji robi swoje) pozatym walka trwala za krotko, bylo ciemno (in lore to byla dla mnie czarna magia :} ) i duzo duzo bylo tych jezdzow ktorzy mnie pojechali

OStatni tydzien bys swietny, siedzi cala ekipa w banku i na barter pisze w banku w brit rozdajemy zbroje z royala, prawie zawsze ktos przylecial wolajac "kto mi da zbroje, i na ten tekst dostawal 3 pioruny i 3 corp pory, a potem go wskrzeszalismy a on sie przylaczal do nas

po doswiadczeniu z tamta zbrojka juz sobie darowalem lazenie w czym kolwiek, siekiera w dlon, robe na siebie i atak na drzewa raz nawet spotkalem odmiane ktora chodzila i mi skopala dupe

Hehe reaper rulez, ja tez biegalem siekac drzewa (bowcraft rzadzi) i chyba dwa razy mnie ukasil

_________________
Qui non est mecum, contra me est!

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: karak the grimm dnia 2002-08-18 14:03 ]</font>

a na soa to rapery porazkowe tylko resista na nich cwiczyc, stoja w miejscu walisz poison i fire fielda i patrzysz jak biedak sie wykancza na koniec dobijasz go czym kolwiek i zbierasz drewno

Ja tam wtedy nie wiedzialem co to magia
A pozatym gdy tylko zobaczylem napis Reaper to nagle swiat przybieral inne barwy hehe ;]

na NOX reapery wymiataly , latwiej bylo zabic efereta niz reapera, ale jak ktos umial to zabijal reapera jak chcial , 3x siekierka po korzeniach i nie mial many i sie dokanczalo ogien ogniem czyli black staffem

jashchoor to ja powiem cos zgodnego z wczesniej obranym tematem. Moze i jest wielu magow materialistow, ktorzy z podroznych zedra zloto do ostatka jednak ja wciaz dobrze pamietam jak sam ginalem w czasie nieudanych prob przejscia przez knieje. Ty zabiles mnie ze 3-4 razy... Mam jeszcze ci teraz pomagac?;) Nie chce miec na sumieniu ubogich wedrowcow.
LUDZIE, LUDZIE!! DARMOWE GATE'y TWORZE!!!

[quote]
2002-08-18 14:11, lobo_17 napisał:
na NOX reapery wymiataly , latwiej bylo zabic efereta niz reapera, ale jak ktos umial to zabijal reapera jak chcial , 3x siekierka po korzeniach i nie mial many i sie dokanczalo ogien ogniem czyli black staffem



Gunaf ---> ide do niego z refem on sam se zabiera 20% hp i rzucam mu 2x blade spiryt i lezy NOX SUX !!!

Hefajstos -> ide do smoka puszczam mu vortexa i lezy POL SUX

Jade na zlot , pije 2 wina i leze Real SUX

Dlatego ze Yerp zrobil vortex'owi Sun Punha & Disarm . Ale niedlugo smok bedzie mial 2x dmg + 10x hp

i co, bedzie to samo jest na to sposob a ja go znam, sprawdzalem

Ty wszystko sprawdzales i na wszystko jest sposub ale smok to smok.

Moze nowy czar "Summon Virgin" to by było cos , rewolucja jakiej niebyło na OSI

jak idziemy w ta strone to moze jeszcze "dick anihilation" albo "small dick" rzucasz na woja ten zaglada w spodnie i pada martwy z pzrerazenia