Starbucks w wawie 7 kwietnie,

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

tak w skkrócie bo nie natknąłem się na ocenę w tym topicu.

dobra kawa tam jest ? jakieś ciacha czy coś ? mijam to czasem ale nie moge się przekonać żeby wejść.

polecacie czy nie ?

Shadhun · **Posty:** 5321 **Dołączył(a):** 19.11.2004

Jak chcesz spotkać 15 letnich lanserów pokroju Mirtula i jego kolegów z klasy to polecam

MagPS · **Posty:** 4759 **Dołączył(a):** 28.01.2004

@Deshroom
Jak chcesz się napić dobrej kawy to nie widzę problemu żeby samemu ją zrobić w domu. Do starbacka chodzisz wtedy jak masz mentalność piętnastoletnich idiotów którzy obciachem jest dla nich i automatycznym wykluczeniem z grupy 'tych co mają kase' kupienie zwykłej mp3 a nie ipoda a jeszcze lepiej iphone.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

lokal w sam raz dla deshrooma... a jeszcze jak wezmie zdjecia swojego pc to hohoho

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

ta, nie ma jak turecka plujka przed śniadaniem przy stole kuchennym :wink:

dobrze że w robocie mam "zacny" express. pytałem bo byłem ciekawy jak im to otwarcie wyszło.

RoozTer · **Posty:** 2293 **Dołączył(a):** 25.12.2004

Cytuj:

vishna666 napisał:
Sobota rano

prawdziwa latte smakuje najlepiej w Starbucksie, zwłaszcza w tak porannych porach jak dzis gdy pisze tego shout'a na moim MacBook'u siedząc w ogródku na Nowym Świecie - żal dupę ściska jak widzę niektóre posty ludzi, którzy nigdy nie zasmakowały kawy ze Starbucks. W przeciwieństwie do większości osób na tym forum, nie muszę na duży kubek pracować pół dnia ;[ Przyznajcie, że jestem zajebisty

To z forum last.fm - ja pierdole lolz.;]

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

no faktycznie, nie przesadziliście

Ziolo · **Posty:** 1021 **Dołączył(a):** 8.08.2008

Hehe, widze ze trzeba byc nie lada elo i jazzy zeby moc sobie pozwolic na starbucksa :>

Wszystko to jakos dziwnie zalatuje mi dosc sprawnym marketingiem. Burze na forum, wywiady w dzienniku z 15 letnim gowniarzem ktorego na to "stac" ( to w gimnazjum juz mozna pracowac ? ).

Otworzyli jebana kawiarnie, a ludzie sraja jakby papiez przyjechal

Frajerstwo mysli ze zlapalo boga za piety a cala reszta sie z nich smieje. No ale co tam, lans to lans :>

Pozdrawiam wszystkich ktorych nie stac na tak exclusive produkt jakim jest starb(s)ucks

Brodaty · **Posty:** 1406 **Dołączył(a):** 8.06.2005

Ale o co chodzi?
Dlaczego oni myślą, że jak mają kubek z napisem starbucks, to oznacza to jakiś prestiż?
Przecież to jest śmieszne.
Kubek w uchwycie w aucie oznacza prestiż? To chyba trzeba być nieźle pojebanym żeby tak myśleć.

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

Bo to są dzieci. Przypomnij sobie jak sam byłeś dzieckiem.

Ja miałem zajebisty zegarek z siedmioma melodyjkami i to był szpan :wink:

myśle że dobrze jest rozdzielić dziecięce zachowanie od bycia debilem.

Oyci3C · **Posty:** 17021 **Dołączył(a):** 21.11.2001

Tak Deshroom tylko wypowiadaja sie rowniez studenci i pampersi biznesu.

Morgul · **Posty:** 2387 **Dołączył(a):** 18.11.2001

w wieku 15lat szpanowales zegarkiem z 7 melodyjkami - chyba 6-8lat??

Oyci3C · **Posty:** 17021 **Dołączył(a):** 21.11.2001

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

Cytuj:

Zacznę jednak od dygresji. Kiedy miałem ok. 10 lat najważniejszą rzeczą wokół mnie była pierwsza komunia, a dokładniej mówiąc prezenty, które dzieciaki z tej okazji dostawały. Najważniejszym takim gadżetem był zegarek. Niektórzy dostawali proste, radzieckie zegarki marki Sputnik lub Rakieta, a inni - zegarki kupowane za dolary w Pewexie. A ci koledzy, którzy mieli rodzinę na Zachodzie, dostawali zegarek elektroniczny z kalkulatorem albo z siedmioma melodyjkami w budziku - i te otaczały swoich posiadaczy nimbem boskości.

a było to w czasach kartek http://pl.wikipedia.org/wiki/Kartki

Tor-Bled-Nam · **Posty:** 17017 **Dołączył(a):** 4.03.2004

Jedynym slusznym zegarkiem z melodyjkami byla Montana. 16 melodyjek ftw!

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

taki zegarek w takich czasach to był wypas.

Morgul · **Posty:** 2387 **Dołączył(a):** 18.11.2001

to ile ty masz lat Deshroom? bo jak ~30 to nadal bede sie upieral, ze to robilo wrazenie jedynie na kilku-latkach.. no kurde ludzie w wieku 15lat to byl juz koniec podstawowki, to sie szpanowalo jak sie zamoczylo a nie zegarkiem z 7 melodyjkami

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

nie rozumiem o co ci chodzi. 6 czy 15 to nadal dziecko. idąc do komuni miałem lat chyba z 8. szpan był na maxa i tyle - nie można o tym dyskutować.

rocznik 74

Morgul · **Posty:** 2387 **Dołączył(a):** 18.11.2001

nie no w wieku 8 lat to oki, spoko - w sumie niewazne

Deshroom · **Posty:** 17532 **Dołączył(a):** 24.02.2004

inna sprawa że młodzież teraz jest troche inna. kiedyś ci bez kasy i ci z kasa jakoś razem się bawili i spotykali. było normalne że kolegują sie itd.
teraz to wydaje mi sie ze strasznie sie dziela, ogólnie trzeba spełniac pewne warunki zeby sie z "lepszymi" zadawać
czyli nie chodzisz do starbuck to nie zapraszaja cie na prywatke - tak to postrzegam, ale specem nie jestem.

jak to piszą młodzi znajomi mam wyjebane na to :wink:

Starbucks w wawie 7 kwietnie,

Kto przegląda forum