bardzo kulturalna, inteligentna, spokojna , pouczająca, wykwintna, ekskluzywna drama
btw jak ktoś chce poczuć się zairytowany na śmierć, poczuć prawdziwą frustrację, zobaczyć "konflikt/zbieżność" interesów w gildach w których się gra krwią broniąc przyjaciół z którymi się za chwilę walczy punktami o jakieś bzdury (ups
megafajne itemy) (pvp -> point versus point, na cholerę bić się w mordę
?) to chyba powinien pograć ze 2-3 lata w ffxi, granie w jakieś pvp i dziwienie się że ktoś mnie bije w plecy jest fajne ale chyba tylko do ... pierwszego zdziwu, dziwienie się że ktoś odchodzi z guildi tam gdzie mu lepiej jest zdziwieniem ale chyba tylko do ... pierwszego zdziwu który widziało się X lat temu w innych grach ? w realu to norma to w grach ma być inaczej ?