on pytal o solo i small gang pvp - latam w sumie tylko tak (gangi po pare osob) wiec mowie jak to wyglada z mojego pkt widzenia

nie no spoko. z ciekawości zapytam w jakim rejonie latacie ? jaki alians ?

W tym momencie rasa nie ma zadnego znaczenia, zadnego - nie wprowadzaj ludzi w blad. Tak nie znasz sie.

Po Apocryphie masz na nowej postaci 5 skili na krzyz i ok 50000 SP. Mozesz skilowac co chcesz. Bierze sie ta rase ktorej ryjek ci sie najbardziej podoba bo spedziszz znim w kosmosie sporo godzin. Ewentualnie jakies tam wzgledy RP moga wchodzic w gre.
Teraz jak robisz amara to na poczatku masz amarska frete na 2lvl i lasery tez chyba na 2lvl, psaceship comm na 3lvl i eng, sci, nav i cos tam jeszcze na 3lvl. Naprawde mozesz od poczatku skilowac co chcesz.

placid/black rise/pure blind.
co do aliansu, to jestesmy w Scalarze, ale nie latamy na zadne aliansowe akcje itp - oni dali nam wlot do 0.0 a my ich nie bijemy w low - tak w sumie to wyglada na dzien dzisiejszy.

@Rufen
no to chyba daleko od nas ... my to taki południowy zachód eve. może chciałbyś spróbować u nas

solo cep ownage?

ta, wiem jak to brzmi, ale jest dobry. zdejmował po 2-3 goonów pomagając sobie własnym altem / scoutem w rifterze
on jest przynajmniej tak dobry jak Straszny to mu idzie.
http://kb.bu-fu.org/?a=pilot_detail&plt_id=40833

ja w solowaniu raczkuje - nedznie mi raczej idzie solo
ale teraz mamy praktycznie wyłacznie GBC ops to i tak nie ma czasu na roamy i solo.

zeby nie bylo,ze tylko wielkie blooby sie naparzaja w EVE - paru piratow latajacych razem po low tez moze miec troche funu:
http://vu-du.xt.pl/kb/?a=home 27 zestrzelonych dzis shipow przy stracie jednego vagasa.
yarr!

hoho, ładnie !

Jedni trudnią się piractwem a inni anonimowym zbieractwem.

Planuje CCP coś zrobić z tym pvp w tej grze? Czy nadal rozwijanie PvE i olanie strony PvP?

a co jest nie tak z pvp? chcesz achievmenty za 1000killi czy brak lootu? go home.

Cholera wie co CCP planuje. Nie wiadomo nic o winter expansion.

Ostatnio pojawil sie DEV blog o t3 komponentach i produkcji. Robia przerobki zeby bylo taniej, na forum ludzie donosza ze ceny juz leca na morde. Narazie skladnikow, moduly jeszcze drogie bo poprzednie stocki byly na drogich czesciach, ale tez spadna.

A co do pvp, no zalezy o czym mowimy. Standardowe mmo pvp to starcie ludzi w walce. W eve przy szerokiej interpretacji nawet handel to pvp.

Jesli chodzi o wojny, pos warfare, sovy, lowsec, risk vs reward w poszczegolnych typach space itp. to tu jest DUZO do zmiany.

Po co te nerwacje. Jemu chodzi o rozwój pvp, a usunięcie lootu chyba rozwojem nazwać nie można

Factional Warfare na przykład. Ludzie wypowiadają się na ten temat raczej negatywnie i bluzgaja CPP za opieszałość w tej kwestii.

Słyszałem też głosy graczy (do których się przychylam) by uczynić PvP bardziej opłacalne. By oprócz haczyka na killboardzie, paru sztukach amunicji i trochu sprzętu dało się wyciągnąć z wraku coś więcej niż 5-15% wartości całego statku.

et cetera petunia non omlet.



Wiadomo że NIE będzie w nim "ambulation".

oj tam, trzeba miec kogos z salvagerem skoxanym w gangu i po problemie - wyciaga sie swoje. ja o eve moge pisac jedynie z pkt widzenia pirata latajacego glownie po low i zajmujacego sie tylko praktycznie tylko pvp - jedyne "poprawki" jakie ja bym widzial to usuniecie high seca, albo jego znaczace zredukowanie i przeniesienia wszystkich misji lvl 4 i innych dochodowych rzeczy do low i 00, bo potem wlatuje Ci jakis pizdzielec do low i placze po stracie shipa, i bluzga na wszystkich, ze on na niego zbieral dwa miesiace, ze nie umiemy (piraci) wogole grac itp ;d
mam 3chary w trakcie skillowania:
1. pvp pilot (przy czym nie jara mnie latanie powolnymi ceglami a'la BS, czy BC)
2. transporter - char z JF do wwozenia i wywozenia stuffu z low
3. trader - char do wystawiania sell i buy orderow na stuff, ktory mam na sprzedaz/chce kupic
przy czym "handlem" sie nie bawie, bo po prostu szkoda mi na to czasu, nie palam sie takze robieniem misji czy standingow i za kazdym razem bawie sie wysmienicie, gdy wejde do gry

Gra w ciagu miesiaca traci polowe subskrypcji - po 3 miechach albo przechodzi w free to play albo zamykaja sewery - CCCP oglasza upadlosc.

Nie wszytko nawet w hardcorowej grze musi byc hardcorowe. Rly. Nie masz do kogo strzelac? Napewno masz... wiec co cie obchodza carebeary w hisecu.... niech sobie siedza....

A to ze placza.... zlikwidowalbys hi sec placz bylby jeszce wiekszy.

No właśnie FW miał być takim PvP dla noobków. Tyle że im nie wyszło i jak zwykle jak nie jesteś hardkorem to lipa

EvE to gra głównie PvE. Tutaj devy kładą szczególny nacisk, pvp jest małym dodatkiem. Usunięcie hiseca - > upadek gry.



Właśnie o tym mówię. Z ciekawości czy CCP skupi się kiedyś na aspekcie jakim jest pvp czy nadal będzie tworzyć t3 statki i inne szmery bajery dla misjonarzy

Kto jeszcze pamięta świetne czasy gdy cały dzień się ratowało i minimum miecha nikt się o iski nie martwił tylko latał. Masa statków, masa małych walk 2vs2, 4vs6, w ciul bsów i bcków. Bez t2, nikt nie martwił się, że wpierdzieli bsa i będzie 2dni na pasku.

Teraz jakieś posy srosy, tytki pytki, capsy srapsy, dredy fredy, pos wary, bloby... eh

ja nie jestem zadnym hardcorem, mam polrocznego chara do pvp ;d

Idz sobie juz ok ? Pve jest w tej grze niestrawne, nudne i zmusza do quitniecia, z kolei pvp nie ma lepszego w żadnym mmo, podchodziłem do eve ładnych pare razy, dopiero gdy powiedziałem sobie "żadnej misji nawet nie zrobie, od razu lece do 0.0 latać jakimś tacklerem", wttedy dopiero zostałem w tej grze i pokochałem ją po grób

A że jest to miłośc platoniczna (nie gram od roku ponad) to inna sprawa.