Goatus napisał(a):
Morgul napisał(a):
Ja tam nie rozumiem zafascynowania bg II (tylko to sobie kiedys kupilem) i IWD(ktores tam mam) - bg II to imo nudna gra, nedzne dialogi i ogolnie klimat, kupa irytacji jaka mnie czekala podczas gry (gl przez fabule i dialogi) to jedyne co pamietam z rozgrywki. Przeszedlem raz, chcialem grac jako zly - bo wyboru podczas tworzenia postaci jest multum.. niestety wybory sobie, gra sobie. Zreszta ja nie lubie gier gdzie laze druzyna, moze to dlatego. Zas IWD (ktoregos tam) to nawet nie przeszedlem, jak dla mnie kupa.
Co do dialogów:
"No dobra... Mam już dość odgadywania zagadek, podejmowania rozmaitych trudów, obrzucania się obelgami, popisywania się celnymi słówkami, brania zakładników, handlowania żelazem, spierania się z różnymi dupkami, nieudacznikami i łotrzykami, którzy nieustannie sprawdzają moje zdecydowanie, siłę, inteligencję i - przede wszystkim - cierpliwość! Jeśli w tej twojej pokręconej główce jest jakaś PROSTA odpowiedź, chcę ją usłyszeć cholernie szybko, ponieważ zaraz wezmę jakiś tępy przedmiot, nie mniejszy od Elminstera ORAZ jego kapelusza, i wetknę go w tę twoją czeluść - tak rzadko otwieraną, że nawet przeklętnicy z Dziewięciu Piekieł nie chcieliby jej tknąć dwudziestostopową zardzewiałą halabardą! Czy wyraziłem się jasno?"To tylko pierwszy z brzegu przykład na to jak zajebiste są dialogi w BG (chociaż PS:T było jeszcze lepsze).
Co do bycia złym to praktycznie w każdej rozmowie była ścieżka dla złej/nastawionej na własne korzyści postaci, więc niewiem co ci nie odpowiadało. Może latanie i mordowanie każdego jak popadnie było utrudnione ze względu na spawnujących się strażników ale tbh jak inaczej sobie to wyobrażasz?
I przychylam się do tych co twierdzą że crpg to nie gatunek dla ciebie. Jeżeli irytuje cię rozbudowana fabuła i długie dialogi to nie wiem po co w ogóle sięgałeś po taki tytuł. (Tak na marginesie na PS:T nawet się nie spoglądaj bo tam niektóre dialogi mona było przez 20min lekką ręką prowadzić)
Chodzi o to, ze jestes zly, i zamiast spopielic swiat i tak go ratujesz. Gdzie tu logika ? Zreszta, tez niecierpie tradycyjnych RPG, w sensie:
a) rzucanie kostkami
b) przerosnietymi statystykami ktore wplywaja na wszystko
c) JAKIMI KOLWIEK TURAMI, AKTYWNYM PAUZAMI I INNYM GOWNEM.
d) Point & Click
Ciagle czekam na RPG z akcja ala GoW (Gears), i sposobem rozwoju postaci ala Morrowind/Oblivion.
Cytuj:
Właśnie skończyłem Maskę Zdrajcy i muszę powiedzieć że obok ToB to najbardziej epicki dodatek/przygoda Ever .
No tak epicka, ze az absurdalna. Tego kto wymyslil Epickie lvl w DnD powinno sie za jaja poewisic i zostawic sepa zebym go pozarly zywcem.