Jaka pomysłowość ? Jest popyt to musi być też podaż. To takie proste. Można się kłócić czy to dobrze czy źle, ale wychodzenie naprzeciw klientowi nazywać chciwością ? nygga.

Ta chciwość bardziej odnosiła się do ogólnych działań Blizza, nie tylko o WoW'a.

A co do popytu i podaży - to czemu nie wprowadzą kupna golda za $$? Przecież popyt jest jak cholera.

Pewnie dlatego że ingerowałoby to bezpośrednio mechanikę świata gry.

Yhm, bo teraz nie ingeruje. Każdy kto chce może sobie kupić gold u kitajców i nie ma problemu.

No i ? Jak to się ma do Blizzarda nie pochwalającego handlowania złotem ?

fajno

nie rozumiem tych glosow krytyki.. to juz jest 78 raz od premiery kiedy "wow umiera"
\o/

Poczekaj to będziesz mógł i golda pewnie kupić jak i gotowy char.


różne opcje itd..
Lvl 80 XX class - 25 EUR
Lvl 80 XX class with blue set - 35 EUR
Lvl 80 XX class with epic set - 50 EUR.

W przyszłości mogą zmienić im się poglądy i stwierdzą, że skoro i tak ludzie mają w dupie ich zakazy, to warto byłoby zarobić jeszcze trochę więcej $$ na goldzie sprzedawanym w grze.

Przy okazji rzucą ładną marketingową ściemkę, że to dla dobra i wygody graczy i fanboje to kupią.

Ja też nie rozumiem.

Blizzard ma miliony klientów. Jeżeli duża część z nich chciałaby skorzystać z takiej usługi, to z perspektywy kapitalizmu zbrodnią byłoby z tego nie skorzystać. Ja rozumiem że jak ktoś zrobił niezły biznes i na nim zarabia to juz jest zły, pazerny etc.

Dopóki to będzie dobrowolne i nie będzie ingerować to w grę, jak np. wymienione wyżej złoto, epaxy, rested xp whatever, to nie mam nic przeciwko.



No to poczekajmy. Wtedy twój sprzeciw będzie uzasadniony a ja stanę obok ciebie i gromkim głosem wykrzyczymy gtfo bliz.

Watpie. Chyba ze po wypuszczeniu nowego mmorpg.
Mimo wszystko gdy kupujesz gold od farmera to nie to samo co kupienie go od blizza. Gdyby blizz zaczal sprzedawac gold to nagle pojawila by sie ogromna ilosc golda "z nikad", co spowodowalo by inflacje i zalamanie rynku w grze. Farmerzy, by wyprodukowac gold, potrzebuja okreslona ilosc czasu.

Jestes glupi czy udajesz?(edit : to do Bloodleaf) co te platne opcje maja wspolnego z dawaniem zlota , przedmiotow za kase? Zmieniasz imie, wyglad , plec, teraz frakcje ale nic dostajesz czegos nowego extra wzgledem innych graczy. Masz to co osiagnales sam tylko z innym wygladem , imieniem na innym serwerze . Wielu ludzi gra jakas postacia od x lat i chcieliby sprobowac czegos nowego bez zaczynania od pocztaku kupowania nowej gry zeby pobiegac w przeciwnej frakacji. Czesto te wszystkie ograniczenia ktore teraz likwiduja powstrzymywaly ludzi aby kontynuowac gre z starymi/nowymi znajomymi na innym serwerzei . Trzeba za to zaplacic ale lepsze to niz zaczynanie od nowa/kupowanie nowej gry. Zachowujesz swoje dotychczasowe osiagniecia , postac a masz mozliwosc cieszysz sie gra na nowo. Cow tym zlego? I co to ma wspolnego ze spzerdawaniem zlota, przedmiotow czy gotowych postaci?

Mój sprzeciw tak czy siak nie ma uzasadnienia, bo nie gram już w WoW'a i nie mam zamiaru grać kiedykolwiek. Zaś pomysły Blizzarda w dziedzinie zarabiania pieniędzy traktuję jako ciekawostkę wartą skomentowania.



To czemu nie wprowadzili tego za darmo? Skoro to powstrzymywało graczy od grania, możliwość zmian o których wspominasz utrzymałaby graczy w grze a Blizzard dalej czerpałby zyski. To co jest obecnie to zwykłe żerowanie na popularności i próba wyciągnięcia kasy wszędzie gdzie się tylko da.

Co to znaczy żerowanie ? Jak Blizzard może żerować na kimś kto dobrowolnie oddaje mu własne pieniądze w zamian za usługe. Dlaczego twoim zdaniem zarabianie pieniędzy na komercyjnym produkcie ma kontotacje negatywne. E-Bolszewizm przez ciebie przemawia.

Znaczy kiedy zeby zrobic to samo trzeba bylo kupic nowa gre i grac x miesiecy placac abonament to nie bylo zdzieranie kasy. A jak teraz jest taniej szybciej i duzo duzo lepiej(bo zachowuje sie swoje osiagniecia)To jest zle? Jakby to bylo za darmo to ludzie by tego naduzywali. Tak to korzystaja z tego ludzie ktyorzy naprawde potzrebowali takiej uslugi.

Żerowanie:

«o ludziach: wykorzystywać kogoś lub sytuację, w jakiej ktoś się znalazł»

Czyli albo zapłacisz za dodatkową usługę w grze za którą już zapłaciłeś i za którą płacisz abonament albo wypierdalaj, nie pograsz ze znajomymi i będziesz musiał patrzeć na rasę na której widok chce ci się rzygać.

W mojej opinii jest to żerowanie.



Mogliby wprowadzić jakieś limity, no problem. Raz na miesiąc, na przykład.

No to przykro mi. Masz bardzo dziwny pogląd na rzeczywistość.

Bo rozumiem że twoim zdaniem w przypadku owych przykładowych znajomych to już nie jest żerowanie, bo skoro mieli chęć się przetransferować i dostali taką możliwość, to musi oznaczać że Blizz jest "zajebisty".

Przecież Blizzard sam powiedział że NIGDY nie będzie opcji zmiany frakcji/rasy itd. no i co?
To że teraz mówią że kupowanie złota jest be i że nie będzie opcji jak np. kupienie gotowej postaci nic nie znaczy.

Jeżeli blizzard by tak dbał o swoich wiernych graczy to powinien taką opcję udostępnić za darmo/gold in game graczom którzy grają x lat.

Wiem, ale mi wcale nie jest przykro.



Nie wiem, wypadałoby zapytać tych przykładowych znajomych którzy grają w WoW'a i tak zrobili. Z mojej strony to odpada niestety. :(

Dlaczego odpada ? Tak trudno ci sobie wyobrazić podobną sytuację nie związaną z wowem czy blizem ?

Kupiłeś samochód od firmy X. Samochód jest bardzo dobry, lecz po paru tygodniach pomyślałeś że nie podobają ci się alufelgi i przydały ci się nowe.
A na to firma X proponuje ci nówki za drobną opłatą.

I teraz króciutki wywód pseduo-filozoficzny.

Kupiłeś świetny samochód, w twoich oczach firma X jest "zajebista".

Samochód nadal jest świetny mimo tego że nie podobają ci się alusy, nie zmienia to twojej opinii o firmie X.

Nagle firma X proponuje ci alufelgi za opłatą, twoje zdanie o niej zmienia się diametralnie.

Nie dość że wyciąga kasę skąd się da, no bo jak to tak oferować lepsze felgi (ba, nawet jeżeli o ich wymianie myślałeś). To jeszcze są chciwi bo chcą za to pieniążków ! I jeszcze na tobie biedaku żerują bo ty tkwisz ze starymi a wszyscy koledzy są zadowoleni bo śmigają z posrebrzanymi BBSami (a ich zdanie o firmie X jest jak najbardziej pozytywne) !

Gdzie tu logika ?

Zapomniałeś dodać, że co miesiąc płacisz równowartość 20% wartości samochodu.

Za obsługę techniczną, za możliwość jazdy itd. właśnie dla firmy X.

Tak, wtedy byłbym niezadowolony. Zwłaszcza gdyby starzy koledzy mieli domyślnie zafundowane nowe felgi, a ja jako wieloletni klient płacący non stop, miesiąc w miesiąc grubą kasę musiał jeszcze dopłacać do interesu by wymienić coś, czego koszta w porównaniu do włożonych przeze mnie środków są praktycznie znikome.