Razoth napisał(a):
Cisza - Mój PC jest bardzo cichy, ale gdyby był głośniejszy to i tak w ogóle by mi to nie zawadzało, bo moje głośniki i tak wszystko ownują a jak nie ownują to znaczy, że siedzę na słuchawkach.
Ja bardzo malo slucham muzyki, bo musze sie skupic w czasie pracy, a muzyka mnie rozprasza, dlatego cenie sobie cisze, jaka mi oferuje iMac.
Cytuj:
Leopard - Windows XP oferuje mi wszystko o czym tylko mogę pomyśleć, jeśli chodzi o pracę z kompem oraz moje hobby (produkcja muzyki). Mac jest w ch... skomercjalizowany pod tym względem (na PC można odpalić ogromną ilość darmowych aplikacji związanej z tym tematem (zdarza się że są nawet lepszej jakości niż płatne odpowiedniki lol), na macu jest tego jak na lekarstwo). Jeśli chodzi o stabilność, to powiem tylko tyle, że nie pamiętam kiedy mi się ostatnio Windows XP zawiesił, a przyznam że dosyć "swobodnie" podchodzę do utrzymywania porządku na kompie.
Dla mnie jezeli chodzi o PC to XP, jest rowniez jedynym slusznym systemem, jednak Leopard ma sporo rzeczy ulatwiajacych i przyspieszajacych prace.
Przeciez 99% aplikacji dostepnych pod Unixy dziala rowniez na MacOS, wiec nie kumam, czemu uwazasz, ze aplikacji jest jak na lekarstwo oO.
Cytuj:
Wydajność - Nigdy nie narzekałem, nie jestem w stanie wykorzystać w pełni swojego podkręconego c2duo 6750, a jak będę to podkręcę go jeszcze bardziej. Jedyne co mi doskwiera to 32 bity i ograniczona ilość ramu ale z tym trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
No widzisz, ja zeby moc pracowac bez zadnych wydajnosciowych problemow, musialbym lekko wydac te 8k zl, wiec jestem i tak do przodu...
Cytuj:
Brak gier - huge minus moim zdaniem. W gry gram rzadko, ale czasem po prostu muszę odpalić sobie powiedzmy Team Fortress 2 i podostawać trochę w dupę na rozluźnienie (wiem zabrzmiało pedalsko ;( )
Dla mnie minus niewielki, gdyz bardzo malo gram, a jezeli juz chce pograc to mam od tego PC i konole, wiec no problemo.
Cytuj:
nie orientuję się jak ma się sprawa z upgrade sprzętu w Macach więc w tym temacie się nie wypowiadam.
No z tym jest troszke lipa, bo ciezko o np. upg grafy. Ram mozna dokupic i dolozyc, jednak karty graficznej w iMacach nie wymienimy tak prosto
Kupujac iMaca musimy sie z tym liczyc, ze kupujemy sprzet, ktorego sie nie upgraduje, tylko calosc wymienia na nowy i moim zdaniem to nie problem, bo raczej iMaca sie kupuje by na siebie zarabial...
Ale zakonczmy temat Apple'a bo jak pisalem, jestem Fanboyem i ze mna sie nie da porozmawiac, jezeli chcesz mowic negatywnie o Apple