Intel ma dość ciekawą technologię zwaną IPAT (różnie to dziala, ale idea jest dość dobra)
Zawiera się w niej soft instalowany na stacjach roboczych, natomiast biosy są wyposażone w możliwość komunikacji z serwerem.
Z poziomu serwera można włączać/wyłączać stacje oraz tworzyć backup całego systemu wraz z tworzeniem kopii przyrostowych.
Jeśli posiadasz sprzęt z chipsetami intela 865P to szperaj za tym.
Drugie rozwiązanie, to zamiast recovery card użyć rozwiązania software'owego. Np vaccine pc
http://www.download.net.pl/7434/Drive-Vaccine-PC/
Jest jeszcze program cośtam genius i zapewne kilka innych się znajdzie.
Robisz wtedy prosty deal, dzieląc hdd na min 2 partycje.
Po skonfigurowaniu systemu na maszynie ustalasz aby nie zapamiętywał żadnych zmian na partycji systemowej, a z pozostałych partycji raz w tygodniu będziesz wywalał dane.
W końcu roztargniony klient może zapomnieć zgrać dokumentu nad którym pracował i wrócić po niego.
oczywiście ghościk czy backup innym softem jak najbardziej wskazany
ps. lokalizację pulpitu i dokumentów użytkownika wypadałoby przenieść również na inną partycję
xanth: SBS to siermięga. A samo opanowanie czystego w2k3+AD z zasadami grupy+mobilne wymaga dużo czasu, nerwów itd.
Poza tym kafeja już działa, a przestój z instalacją i douczaniem się byłby chyba zabójczy.