Asmax napisał(a):
Ogolnie pogoda spierdolila wszystko. Nie bylo jeszcze sunrise z takimi akcjami, w piatek poczatkowe deszcze dalo sie jako tako przebolec, ale w sobote jak pierdonelo to az nogami sie nakrylem.
[...]
A kolobrzeg - dalej tragedia, na dowozone zarcie czekasz 3h (poza sezonem 2,5h) - pizzeria i chinczyk tragiczny. W jadlodajniach/restauracjach/stolowkach kolejki jak za gomulki no i korki takie ze Nowy Jork by sie ich nie powstydzil.
A do tego co za roznica - to wlasnie Ci nie nacpani zostali...
Pogody to w Kołobrzegu pewnej nigdy nie będziesz miał
Niezależnie czy ma padać czy świecić słońce to w międzyczasie pogoda się zmieni 5 razy ;P
Poza tym wiesz, Kg to miasto, w którym mieszka niecałe 50k ludzi, niech na sezon przyjdzie kolejne 100k to "już" jak na nasze miasto jest przydużo a niech na sunrise przyjedzie, nie wiem, jakieś 150k ludzi? Strzelam, bo nigdy nie próbowałem się nawet orientować, starczyło mi, że nie dało się dojść w miarę szybko gdziekolwiek. Niestety, jak to podliczyć, to jednak jest to sumka, która trochę przeciąża możliwości miejsc, gdzie można coś zjeść.
Odnośnie korków, tak są, bo jest sezon i sunrise. Mam nadzieję, że się wszystko poprawi kiedy zbudują tą cholerną obwodnicę...
Trochę zrozumienia, widać, że Kołobrzeg znasz tylko z okresu kiedy trwa Sunrise ;]
Przykra sprawa poza tym, że jakiś chłopak się utopił w piątek (był pod wpływem narkotyków :/ ) Niestety, akcja jak co roku.