Dune, nawet najwyzsza mozliwa rodzielczosc nie pomoze. Film, robil wrazenie.. 20 lat temu. Teraz lepsze efekty specjalne mozna produkowac dwoma kliknieciami w AfterEffects.

Lepiej przeczytac ksiazek, przynajmniej grafika lepsza.

I zgadzam sie nie ma duzo filmow ktore warto obejrzec w HD. W HD warto zobaczyc, te w ktorych sa godne uwagi FX, albo zdjecia(np. Black Hawk Dawn). REszta ? Nie robi wieksze roznicy szczeze mowiac.


Jesli chodzi o krecenie w sensie zapisy (czyli klatkami na tasmie), to chyba wiekszosc filmow byla tak krecona (i pewnie dalej jest). Taka tasme da sie zeskanowac w dowolnej rodzielczosci i kazdy takim film mozna latwo przekonwertowac na FHD. Wady, sa oczywiste, jesli na klatce byla rysa, zmuga czy inna plama na zeskanownym filmie tez bedzie ;p.

ahehe.
lol. reszta moze dla ciebie nie robi roznicy jak jestes slepy.
wszystkie filmy warto ogladac w hd jesli ktos ma taka mozliwosc.
a jak nie ma to skonczcie pierdolic glupoty.


w przypadku dune nie chodzilo mi o film glabie.

Moze ty jestes slepy. Ale pomiedzy Star Wars 4 w HD a nie HD, roznica jest taka, ze na FHD wyswietlaczy jest mniej pikseli.

Ale juz pomiedzy takim 300 w FHD a nie FHD, roznie bedzie kolosalna. To nie jest sztuka, przeskalowac obraz na wyzsza rozdzielczosc. Film musi byc nakrecony do tak zeby mozliwosci lepszego upakowania detali wykorzystac.

edit:
Jak zwykle mendol ma racje, a kazdy kto sie nie zgadza, jesli slepy, glupi, nidorozobiony. Uwazaj mendol zeby przypadkiem wlasnego cienia nie ganial ;p.

Insidie ma rację. Na TVP HD Janosika nawet w HD grają i to jeszcze w Dolby .

Jak narazie, najlepszą jakość widziałem w Transformersach i w 300.Po prostu robienie starego filmu na BR to nie jest prawdziwy BR. Film musi zostać nagrany kamerą pod to stworzoną.

moim zdaniem mam racje.
bo ogladam duzo filmow, ogladalem te same filmy i w divxach i na dvd i potem w jakosci hd.
obejrzyj sobie hellboya 2, transformers, sunshine czy nawet tozsamosc bourna. wtedy pogadamy.
opierac sie na teorii mozna w kazdym przypadku.
w tym wole bazowac na tym co widze.
ale oczywiscie kazdy robi po swojemu.

co nadal nie zmienia faktu, ze wydawanie 100-120zl na jeden film to jest jakies nieporozumienie. ale w sumie w takim kraju zyjemy, ze co sie dziwic.

janosik... pierdolnij sie w leb sobtainer jednak.

Podałem Janosika, bo właśnie jest idealnym przykładem.

Pewnie że warto obejrzeć w BR wszystko co leci, ale jeżeli nie jest to nagrywane w tej technologii to to jest nie prawdziwe HD. O to mi chodziło.

A o Janosiku... seriously stary, leci w 1920x1080 w 16:9 a dźwięk Dolby Digital...

Ale to po czesci jest prawda z tym janosikiem, nie widzialem go w HD ale jesli film jest nagrany analogowo to jego wersja BD bedzie lepsza niz wersja DVD, oczywiscie jesl material jest w dobrym stanie fizycznie.

Prawdziwe HD to tez nie BD bo ma spore ograniczenia i nie jest w stanie pokazac tego co oferuje cyfrowy format rejestracji w filmowych kamerach cyfrowych, ktore pojawily sie dopiero dziesiet lat temu.
Jesli dobrze pamietam to 2 i 3 czesc starwarsow byla nagrywana juz w 7680 × 4320, a pierwsza czesc wymagala remasterowania czy jak sie to nazywa z nizszego formatu cyfrowego, wiec jak widac format BD nie ma przyszlosci, zreszta w japoni juz sa dostepne lcd i projektory w systemie 4K czyli 4096x2160, sa nadawane programy w formacie 4K i prace trwaja nad emisja w formacie 8K.

Skok jakosciowy z video i analogowej tv na DVD byl wielki i to zachecalo, BD nie oferuje juz takiego skoku jakosci, a dodatkowo wymaga wydania sporej kasy na cos wiecej niz popularne lcd/plazmy za 2 tysiace.
Z drugiej strony BD z dobrym projektorem oferuje lepsza jakosc niz kino, problem zaczyna sie wtedy z jakoscia dzwieku gdzie by osiagnac porownywalna jakosc potrzeba wydac nie proporcjonalnie duzo kasy.

sob ile razy mozna kurwa janosika ogladac? ;p

embe moze nie ma AZ takiego skoku jakosci ale 'wydaje' mi sie, ze roznice mimo wszystko widac. co potwierdza nawet zona ogladajac filmy na 37'.

jest bluray i bluray, polecam przejrzeć listę

http://www.avsforum.com/avs-vb/showthread.php?t=1168342

teraz już wiem czemu Piraci z Karaibów puszczani na wystawach sklepowych tak miażdżą

embe - ale o czym ty piszesz bo wydaje mi się że mylisz pojęcia.

BD mogą mieć do 200GB pojemności (ośmiowarstwowe) co więcej by odczytać taki BD nie trzeba wyspecjalizowanego drogiego czytnika - ten z konsoli PS3 w zupełności wystarczy. Więc idzie na takim BD nagrać film w dowolnie wysokiej rozdzielczości. Inna sprawa elektronika montowana w odtwarzaczach musi nadążyć przerabiać ten obraz - ale z tym też nie jest tak źle. Więc nie pisz, ze BD nie ma przyszłości, bo pojemność nośnika ma wielgachny zapas i spokojnie na płycie BD zmieści się cały film w formacie 7680x4320 oraz audio 7.2 w kilku językach.

Raczej TV Full HD nie mają przyszłości, ale one nigdy nie miały przyszłości - anyway będą standardem przez następne N lat

Teraz skok jakościowy o którym za przeproszeniem trochę chrzanisz. Dla Ciebie dużym skokiem jakościowym było przejście z VHS na DVD? Policzmy.
VHS - rozdzielczość (uśredniona bo to sygnał analogowy) - 352 x 288 = 101386
DVD - 720 na 576 = 414720
BD = 1920 x 1080 = 2073600

VHS -> DVD - 4x
DVD -> BD - 5x

A piratów z karaibów (całą trylogię) już oglądałem na BD - orgazm gałek ocznych

Odnośnie starych filmów w BD polecam zobaczyć Dune Lyncha.. to jest właśnie przykład dobrego BD.

Niestety ps3 takich mozliwosci nie ma ze wzgledu na zalosnie powolny naped, chyba ze chcialbys ogladac film z przewami na buforowanie.

Mylisz sie, na BD mozna zapisac material w takiej rozdzielczosci ale z formacie stratnym, japonce przyjeli standart 8K, ktory daje wielkosci 2-10TB dla filmu co teraz moze szokuje ale za pare lat juz nie.

Nie wiem tez czy koncerny zdecydowaly sie na rozwijanie optycznych nosnikow dalej bo juz jakis czas temu byla mowa ze BD i HDDVD to ostatnie formaty dla tego typu nosnika.

Wracajac do tematu, BD daje zarabisty efekt i wielki skok jakosci ale na typowym ekranie 32-42", ktore sa najbardziej popularne to szalu nie ma.
Bariera staja sie ograniczenia technologiczne, ekrany 52-56" to juz zaczyna byc za duzo dla HD 1080, projektory ze swoimi 80-120" daja rade ale maja tez swoje spore wady.

No tak, w formacie stratnym. Mysle ze to byloby nie do zniesienia jak juz wszyscy sie przyzwyczaili do "bezstratnego" MPEG-2 i MPEG-4.

Dalej, dobry projektor + optyka z matryca HD to cena dobrego samochodu wiec to raczej juz wychodzimy poza "kino domowe".

Oj nie nie, w cenie 5-6 tys zl masz juz bardzo dobre modele full hd.
Warto tez na poczatek isc przetestowac i zobaczyc roznice miedzy obrazem hd ready na projektorze, a tym co oferuje lcd/plazma nawet w full hd, zapewniam ze efekt jest zaskakujacy.


MPEG-4 i MPEG-2 zastosowany nawet w 1080/24 to nadal kompresja i stratna metoda kodowania.

Nie siedze w temacie, wiec sorki za pomylki jesli cos sie ostatnio zmienilo.

W PS3 jest monotwany napęd 2x i ma dosyć silny procesor. Odtwarzacze stacjonarne kosztujące po ~200F dużo-dużo słabszy procek niż 7-rdzeniowy cell a i często napęd BD to zwykły 1x.
W każdym bądź razie takie formaty to daleka przyszłość - ani projektor (full hd to już kosmos cenowy) ani żaden domowy TV nie pociągnie takiej rozdzielczośći.

Zresztą trochę zbaczamy z tematu. BD JUŻ jest standardem i na pewno będzie dobre kilka lat. Nie ma nad czym dyskutować. Jak skończę 40 lat pewnie pokaże się jakiś następca BD - nie wcześniej. A nie zamierzam czekać do 40 by obejrzeć sobie film w dobrej jakości.

Oj nie nie, w cenie 5-6 tys zl masz juz bardzo dobre modele full hd.
Warto tez na poczatek isc przetestowac i zobaczyc roznice miedzy obrazem hd ready na projektorze, a tym co oferuje lcd/plazma nawet w full hd, zapewniam ze efekt jest zaskakujacy.

Efektu nie uznalbym za powalajacy gdyz kontrast i temperatura barw takiego obrazu beda daleko od mozliwosci najbardziej chinskiego tv.
Taki videofil musialby miec 3 chip DLP zeby obraz zaczal jako tako wygladac, a nawet tym uber profesjonalnym projektorow daleko jest do mozliwosci tv.
Pozatym jak bym do kosztow takiej instalacji doliczyl jakis fajny ekran i klimatyzacje w wielu przypadkach. Kable hdmi mozna uznac za drobny wydatek w tym scenariuszu.


MPEG-4 i MPEG-2 zastosowany nawet w 1080/24 to nadal kompresja i stratna metoda kodowania.

Nie siedze w temacie, wiec sorki za pomylki jesli cos sie ostatnio zmienilo.

Dokladnie do tego zmierzalem, wczesniej stwierdziles ze kodowanie obrazu w wiekszej rozdzielczosci ale w kompresji stratnej byloby jakoby krokiem w tyl co jest dosyc dziwne biorac pod uwage ze dzisiejsze standardy sa rowniez stratne.

Popatrzcie jake perełki zaczynają się pokazywać na blu ray:
http://www.play.com/DVD/Blu-ray/4-/9732 ... oduct.html

mniam