ja też grałem do 40+ levelu w wow i nie dociągnąłem do endgamu i wcale się sobie nie dziwię , w mieście się cięło gorzej 1000x niż w Jeuno i WG razem wziętych, zresztą gra ma podobny zestaw zniechęcaczy co FFXI co nie zmienia FAKTU że wszystkim się na początku PODOBA
więc
tak na serio to nie powinniśmy się wypowiadać na temat efektywnego grania w WoW nie grając w nią np. 4 lata w takim samym zakresie jak w FFXI żeby próbować porównywać te 2 gry
, przecież na początku w startgame FFXI dla nas wydawała się SUPER wypasioną grą a teraz możemy powiedzieć że startgame najwyżej jest na max irytujący i żenujący dla początkowego gracza, dokładnie tak samo może być z FFXIV, na początku zachwyt a po 2-3 latach CIĄGŁEGO klepania tych samych mobków (to żart, wszystko będzie jasne po tygodniu
) ktoś się być może odważy napisać że to po prostu kolejny GNIOT mmorpgowy jakich na rynku jest z 10 a potem dołączą inni bardziej odważni żeby opisać to co w grze widać od razu ale ...
dla nas nie może być gry lepszej niż FFXI bo grając w nią 3-4-5 lat non stop i próbując X w międzyczasie w żadnej innej nie zużyliśmy i nie zużylibyśmy tyle czasu więc to o czymś mówi, jak są na tym forum ludzie którzy grają/grali w WoW 4-5 lat non stop to się mogą wypowiadać co do jakości swojej gry bardziej obiektywnie niż my czy 12 latek który po pierwszym tygodniu swojego pierwszego MMOPRGa z zachwytu nie może zasnąć, cała reszta liżąca i mecząca się z jakimś tytułem np. 1-2 lata co najwyżej może napisać że cały czas próbuje i testuje grę bo jeszcze może nie doszła do etapu gdzie ...
"przynajmniej hardkorowe granie w WoWie wymaga wiecej umiejetnosci niz w finalu."
jak dla mnie nawet podstawowe i standardowe granie/walka w WoW
wymaga sporo więcej umiejętności niż granie w największym hardcorze w ffxi, kto nie wierzy niech pogra i obiektywnie siebie oceni tam w WoW
no i warto dodać że SE nie jest nastawiony na potencjalnego klienta TYLKO na klienta, oni wiedzą doskonale że nie muszą pokazywać świetnych demek i filmików swoich gier bo Japończycy tego i tak nie docenią bo po prostu jak tylko zobaczą pustą kartkę białego papieru z napisem FFXIV czy DQ XXX to ustawią się w "kolejkach", dla nich taki wydatek to jak kupić dobrego loda
Blizzard też wie że nie musi się reklamować ale szanuje fanów swojej firmy, swoich serii i czasami chce robić wrażenie choćby tylko po to żeby przyćmić SE które tak na prawdę może w ogóle nie wiedzieć kompletnie nic o swoich konkurentach z USA
bo bardziej się boją konkurencji krajowej i obserwują jej ruchy