Nie jest to gra rewolucyjna, jest jednak rewelacyjnie wykonana. Świetny silnik, stosunkowo małe wymagania jak na dzisiejsze czasy, praktycznie zero bugów, do tego dochodzi ciekawe lore i piękny świat. Minusem jest wszechobecny grind (przynajmniej w chińskiej wersji bo w inną nie grałem), ale jest to do wytrzymania grając w grupie. Dużym plusem jest cały system RvR ze zdobywaniem twierdz i przejmowaniem artefaktów. Trochę nudny, ale całkiem sensowny craft, z którego można się utrzymać. Rynek obrotu towarów bardzo aktywny, a co za tym idzie - opłacalny handel. Duży minus za to, iż gra praktycznie zaczyna się po 25lvl jak dostajemy dostęp do Abyss - dla niektórych dojście do tego levelu może być katorgą, więc prędzej jebną grą w pizdu niż tak na prawdę ją poznają
Fajne PvP, zarówno walki w Abyss jak i rajdowanie na tereny wroga dają dużo funu, szczególnie gdy spotkają się duże grupy. Co do klas to ograniczyłem się jedynie do gry templarem. Bardzo fajnie mi się nim grało zarówno PvE jak i PvP. Zresztą wszystkie klasy są niezłe. Instancję widziałem tylko jedną "Fire Temple" i się nią niestety rozczarowałem. Może lekki wpływ na to miał fakt iż bezpośrednio przedtem grałem w lotro, a jak to tam jest zrobione każdy wie, ale co tu ukrywać - "Fire Temple" jest strasznie biedne. Po czasie w 5 osób potrafiliśmy je rozklepać w 15 minut na 27-31 lvlu. W koreańskiej wersji dodali całą wyspę raidową, więc myślę, że pod tym względem w EU będzie lepiej. Hmmm co jeszcze..... Animacje bardzo ładne, design armorów i zbroi też niczego sobie, szczególnie te za Abyss Points robią wrażenie (dodatkowe efekty podczas attack mode). Co do latania to może w pierwszym kontakcie wydaje się jedynie widowiskowym bajerem, ale w rzeczywistości jest jednak bardzo użyteczne - harvesting latających resów, omijanie mobków, skracanie drogi itp. Problemem są za to wszechobecne boty w wersji chińskiej. Mam nadzieję że na EU się to zmieni, bo jeśli nie, to zabije po prostu tą grę. Choć doświadczenie dostajemy za wiele rzeczy - harvesting, crafting, questy, bicie mobów... to jednak szkoda też, że nie ma jednakowego expa za pve i pvp, urozmaiciło by to rozgrywkę i zniwelowało trochę grindfest.
Podsumowując - niezła gra.... może nie na lata, ale na kilka miesięcy może dać sporo funu. I jeszcze jedno - AION nie nadaje się do gry solo, po prostu człowiek po niedługim czasie solowania ma ochotę wymiotować krwią na monitor, za to w grupie jest już całkiem nieźle.