Aldatha nie chce mi się dyskutować na ten temat bo i tak do niczego to nie prowadzi. Fanboje MS będą do upadłego bronić X360 i mówić, że absolutnie się nie psuje, a badania jakiejś firmy na ten temat (link na polygamii - poszukaj sobie to nie były badania polygamii) olewać, lub wręcz pisać, że jak to nieprawda, mi się wcale nie psuje.
Nawet te
780 000 odnośników do "rrod" na googlach też pewnie o niczym nie świadczy, a nie nawet świadczy o tym, jak niezawodną maszynką jest X360 i że problem nie istnieje i absolutnie nikogo nie dotyka.
Dla mnie temat zamknięty i mnie nie przekonasz, ja raczej uwierzę tej firmie (nawet jak się pomyliła o te ~10%) niż w bredzenia Asstoona czy innego Eunucha (zresztą Eunuchowi konsola padła ale dalej jej broni i wciska wszystkim że jest niezawodna
Nowe Sony PS3 nie ma absolutnie nic by sprzedawać starą i zamieniać na nową. Jebanie się z podmianą HDD-ka to zabawa na pół dnia (jak ktos ma ze 100GB danych). Sony trochę przesadziło z zabezpieczeniami jednak.
No i wczoraj przeszedłem SW:TFU - świetna gra. A na noc zostawiłem konsole i zassałem/zainstalowałem oba dodatki.
Ashton nie widzę co piszesz i mam to w dupie. Gdybym jeszcze nie wiedział, ŻE PISZESZ byłoby genialnie.