zalozmy ze wpadlo wam do kieszeni bonusowe 20k zl
w co byscie zainwestowali? ciekaw jestem

propozycje
akcje(samodzielnie)
fundusze inwestycyjne
obligacje / lokaty / konto oszczednosciowe
metale szlachetne
numizmatyka / sztuka
inne

discuss

ps pisze to na forum o mmo bo siedza tu rozni ludzie, ciekaw jestem opini

a ile masz lat?

a co to ma do rzeczy? juz chyba bardziej istotne czy jest to krotko czy dlugo terminowa inwestycja, pozatym ciekaw jestem jak wy byscie to zainwestowali

ale jak juz to mam <25

Złoto.

ZAinwestuj w zloto jak testovirus(?)
BOGACTWO KURWA

Zainwestuj w sterydy.

20k to mozna najwyzej w kurwy zainwetsowac i potem zyc wspomnieniami.

duzo. jak jestes mloda dziwka to po prostu rozpierdol kase na imprezach.

Studio muzyczne bym sobie rozbudował.

Wino ;] sam tak inwestuje i nieźle można zarobić tylko najlepiej sobie przygotować tak z 20-30k wtedy zysk jest mega ;]

heheh jak bym mial zamiar rozpierdolic ta kase to bym to zrobil a nie zakladal topic

@up zadnych biznesow, nic co by wymagalo ciaglego dogladania/sledzenia i tak mam malo wolnego czasu - ale temat mozesz rozwinac

jak do tej pory pory to sterydy >> reszta

Ja obstawiam przy swoim. Za 20 tysięcy kupisz z 7 uncji złota.

Jutro wybuchnie wojna północnej korei z południową, albo w gruzji, albo jakiś pustynny nigger się wysadzi w metrze i ceny polecą do góry że będziesz miał 200-300 procentowe przebicie. Kiedy wszystko ucichnie, rynek sie ustabilizuje, kupisz jeszcze wiecej i będziesz oczekiwał następnej katastrofy.

Nic nie musisz doglądać, wystarczy wsadzić do skarpety i czekać na odpowiedni moment.

W wino:)
Bez jaj, braciszek sie w to pobawil, w ciagu dwoch lat mial ponad 100% zysku(ale zainwestowal tylko 5k)
Tylko musisz pogadac z jakimis dobrym specem, bo to tez ma swoje ryzyko. Mozesz trafic na chujowe zbiory, i stracisz kase(bo wina nikt ci nie otworzy zeby sprobowal;))

EDIT: dopiero zauwazylem ze Wasyl to tym napisal wczesniej

Jak w wino? Przyblizcie teamt.

Wino im starsze tym lepsze. To jak inwestycja z w zloto. Kupujesz, lezakujesz, jak jest popyt i ceny ida w gore to uplynniasz.

z tym że złoto akurat jest na górce, kryzys się kończy, złoto będzie spadać, złoto miało sens, jeszcze rok temu, ale aktualnie to zacząłbym sprzedawać złoto.

Też mi się wydaje, że najlepiej się zarobi na winie, albo złocie. Różnica jest taka, że na winie trzeba się dobrze znać, aby nie kupić jakiegoś syfu. Jest to też rynek nie do końca przewidywalny i można wtopić kasę, ale w razie sukcesu zyski są wymierne. Ze złotem problemu znajomości tematu nie ma, jednak też nie jest lekko. Jeśli myśleć o długookresowej inwestycji w złoto, to mija się trochę z celem, bo aktualne ceny są bardzo wysokie (śmiało można powiedzieć, że rekordowe) w ujęciu kilku letnim. Można inwestować krótko okresowo, ale wymaga to ciągłego śledzenia jego kursu, który ma dość duże wahania. Piszesz, że ma być to inwestycja mało angażująca więc forex odpada i generalnie inwestowanie w złoto sobie daruj... Pozostaje Ci inwestycja w wino, albo ewentualnie kupno gruntów (jeśli za 20k cokolwiek się kupi)...
Wszelką szeroko rozumianą grę na giełdzie odradziłbym na tą chwilę najgorszemu wrogowi. No i między bogiem a prawdą 20k na wejście na giełdę czy inne inwestycje np. w grunty to kurewsko mało. Chyba jednak tylko to wińsko

Nie myślałeś może o papierach wartościowych?

zainwestuj w ukrainki

Oczywiście że jak ktoś ma teraz zapasik złota to powinien sprzedać, cena spadnie i można znowu kupić. Na tym przecież to polega. Kupić tanio, sprzedać drogo. A złoto jest zawsze w cenie, a do tego ma tendencje fluktuacyjne w zależności od tego co się dzieje na świecie (dlatego że państwa lubią sobie deponować rezerwy budżetowe w złocie). Za to w dłuższym okresie cena zawsze leci do góry, od drugiej połowy XX wieku cena złota wzrosła o jakieś 70%.

Drugim takim towarem jest ropa. W to też się można bawić.