Nie. Szczerze to raczej watpie w jego szybkie wypuszczenie. Zwazywszy jak zrobione jest DLC w tej grze to pewnie zdaza zrobic z 10 zanim edytor wyjdzie.

BTW - koles w obozie oferujacy questa za dolary - priceless. Niestety cos czuje ze ten pomysl jak i cala idea DLC bedzie coraz bardziej (czesto do granic absurdu) eksploatowana. No.. ale to nie topic o tym.

Tak czytam forum bioware i wlasnie narzekaja ludzie ze odkad zaczeli robic wersje na konsole i szalec z dlc to jakos coraz mniej mowia o toolsecie. Pewnie boja sie ze kto bedzie kupowal dodatki jak wszystko to albo i duzo lepsze rzeczy beda za free. Zaczynam sie bac ze opozniaja go bo wlasnie zajeci sa wycinaniem z niego roznych rzeczy tak aby content robiony przez graczy nie stanowil konkurencji dla platnego dlc . Mama nadziej ze sie myle:P

Mysle ze ten pomysl umieszania takich perfidnych dlc w grze (ktora nie jest pelna w momencie premiery), bedzie skutecznie zgnojony przez graczy -;-.

A czy ty czasem nie mowisz o tym NPCu, ktory po prostu wysyla cie do Warden's Keep? Czy po prostu ziomal stoi i wali prosto z mostu 'Idz do EA Store i za 800pkt kup DLC, wtedy wroc do mnie to pogadamy'

Wyglada to dokladnie tak.

No to troche przesadzacie, lol. Mi sie nawet ten pomysl podoba, przynajmniej wiem, z kim mam zagadac jak sciagne sobie jakies DLC.

gazarath mi wpierdolil ;/

te 2 dlc juz smigaja po sieci. Pewnie nie ma zbyt duzych problemow z instalacja...

No wiecej takich textow i niedlugo bedzie kupowal gre na %. pierwszy poziom, drugi, trzeci -;-.

Nie obraz sie, ale pierdolisz trzy po trzy. Nie cierpie takiego przesadyzmu. Jakos musieli zaznaczyc, ze ten koles wysyla cie do lokacji, ktora wymaga DLC.

Lol. W Oblivionie czy Falloucie jakos takich rzeczy nie ma. Po instalacji dostajesz wpis do dziennika i juz, nie trzeba dawac npcow z gadka "kup pan cegle". Mogli mu klikalny banner nad glowa jebnac.

Jestem wkurwiony bo wystarczylo z gosciem pogadac i mimo ze odpowiedzialem za quest mnie nie interesuje oczywiscie wjebalo mi sie do Quest Loga "Premium Content".... bleh.

DLC ssie.

biorac pod uwage, ze oryginal mozna kupic za 170zl z podstawkami, z czego mamy jakies 50+h gry to nie wiem na co wy kurwa narzekacie?
mw2 sp - 6h (120zl), uncharted2 - 18h (200zl).

Ale MW2 ma multi, ale uzaleznione od IWnet i pewnie tez bedzie "chcesz pograc w nowe mapy? daj dolary." itp. IMO to chore by placic za patche, jeszcze jakos przy grach typu WoW to dla mnie zrozumiale ale przy singlu...

BTW, jak się gra na padzie? ktoś na PC próbował? jak na konsoli?

Akurat w WoW to tez dziwne zwazywszy na liczne miesieczne abonamenty. Jakos w L2 NCSoft potrafil w ciagu kilku lat wydac mase dodatkowego kontentu (zwiekszajac sam obszar gry w sumie dwukrotnie, ale to nie sam obszar) bez zadnej koniecznosci doplat.
Tyle offtopa, sry

No masz racje. Ale frajerzy chca to placa.
Ale trzeba oddac blizzowi sprawiedliwosc bo chca zeby gracze mogli swoje wlasne mody sprzedawac przez battle.net (Do SC2) a to jest sytuacja bez precedensu imo.

ale przeciez do tej pory gracze tworzyli mody do roznych gier i sprzedawali, miedzy innymi przez steama.
i byl ktos kto weryfikowal jakosc dodatkow.


anyway nie moge skonczyc jednego questa w wilds ;0

Imo to jebie cala zabawe. Czemu nie /console mode on odrazu?



Spoil warn? ;x
Mnie real-deal dragon napierdala jak bolka =/
Jeden z drugim zreszta.

Roznica jest tka e Valve pozwala sprzedawac tylko niektóre, Blizzzard chce zeby mozna bylo wszystko.

mnie sie gra bardzo dobrze , sa wygodne funkcje podpiete pod przyciski i mozna sie szybko ogarnac , z obracaniem kamery tez nie ma problemu w zaleznosci od sytuacji . Jak zwykle ludzie przesadzaja w ocenie wersji konsolowej w zakresie sterowania