Mark24 napisał(a):
joshe - moim zdaniem w rzadko którym mmo był balans oparty na systemie - nożyce - papier - kamień. To się nigdy nie sprawdza i zawsze na to narzekałem - trzeba dążyć do normalnego balansu tak by każdy zawsze miał szansę wygrać z innym a wygrana zależała od skilla/sprzętu/taktyki itp.
A w którym fantasy mmo mechanika nie była oparta o knight > mage > archer > knight > ...
UO ? DFo ? i tyle ?
Zresztą, kamień/papier/nożyce implikuje znane szeroko mechanizmy, bez których na powyższym nie wystarczy bazować.
Cytuj:
"Niestety" to gra RPG a co za tym idzie sprzęt też powinien mieć znaczenie. I jeżeli kmiotek z widłami atakuje rycerza w full zbroi na opancerzonej kobyłce to większe szanse na wygraną powinien mieć ten rycerz. Wystarczy że widły się ześlizgną z pancerza a rycerz przyjebie raz a porządnie płaskim cięciem pomiędzy głową a resztą ciała

We wszystkich rpg sprzęt + lvl = nie do zajebania.
Nie ważne ile człowiek lat by grał, znał wszystkie skille postaci, rodzaje uzbrojenia, to i tak lvl 10 nie udupi lvl 30. Ba, nawet 10x lvl10 często tego temu zadaniu nie poradzi. Koniec i kropka.
Cytuj:
Mi fpv nie przeszkadza aczkolwiek lepiej mi się gra w tpv. Nie rozumiem cisnienia na "tylko i zawsze fpv" - nie lubisz - nie musisz, daj pograć innym, a sobie ustaw tpv. Przy tpv masz większą kontrolę pola walki, mozna coś zaplanować etc.
nie rozumiesz co mówisz. Jeśli jest tpv i fpv, to nikt nie będzie korzystał z fpv. Powodów jest przynajmniej na 10 stron w tym temacie, a co najmniej miliard tematów o tym jest na oficjalnym forum MO.
Albo tylko fpv, albo niech się producent nie kłopocze w ogóle z tą perspektywą jako dodatkową.
Cytuj:
co do punktu pierwszego - rozumiem, że tu zamiast wypraw na bossa czy do instancji będzie kopanie/rąbanie by wykuć wymarzony miecz +12 do hartu ducha. Kheh no ok, jak ktoś dla mnie będzie kopał to nie ma sprawy bo mnie stanie przy kamieniu i naciskanie co 5s "1" całymi godzinami czy może dniami jakoś wiesz w ogóle nie zachwyca i sama idea nie porywa.
Hmm...mam wrażenie że płyniesz w tę stronę, w którą płynie masa. Ani się nie interesujesz gdzie, ani po co, ani na czym.
A skąd niby wezmą się najlepsze materiały do craftingu. Bo na pewno nie z grzebania w ziemi, łupania piaskowca, ani skubania kory z drzew.
Poza tym, pomysł kierowania unikatowymi potworami przez GM-ów nie jest nowy. Nie jest jednakże często stosowany.
Wiesz, próbujesz zgrywać mastaha, a nawet nie sprawdziłeś co wchodzi/wejdzie w skład tego, na co wyłożyłeś 50€.
Imo głupota, ale to nie moja kasa bądź co bądź.