cóż moge powiedzieć..... niby gra niedorobiona, niby AV sux ale jak przyjdzie co do czego.....
Wczorajszy siege na Dayar - Cairn vs prawie rest of the server po prostu byl zajebisty, zapomnialem na długi czas o blokowaniu konta.
Wydawalo sie że jesteśmy w dupie bo atakujacy wjechali do nieuzywanego Dayar a my musielismy go odbijac a stosunek sił był spokojnie 2x1 na naszą niekorzyść jeśli nie gorzej. Dlatego przy pierwszym ataku równo zostaliśmy odparci. Ale potem z 10-15 osob sie recalnęlo w jednym momencie do dayar bank roomu a pozostale 15 osob zajmowalo atakujacych na zewnatrz. No i utrzymalismy bank room do konca siege hehe godzina przepychania sie przy farmie w Dayar, i pogonie za zagubionymi atakujacymi po zakamarkach Dayar... miodzio
Coz jak dla mnie to byla duza dawka wypasionej zabawy.