No zbliżają sie studniówki ,jestem ciekaw jak wspominacie swoje.Jak przemyciliście wódeczkę i ile

Peace

samochodem bylem na swojej, dzis tego zaluje ;(

Na studniówkę to się chodzi rozdziewiczać ciasne 16stki, a nie na wódeczkę... Nachlać to się możesz byle gdzie.

a może tak być że dziewczyna trzymała swojego faceta tak olaboga tylko do studniówki a potem kaput?? :((

Tak bo nie musi wtedy placic za osobe towarzyszaca, a tanczyc samemu glupio.

Ja jako jednostka aspoleczna zdecydowalem sie nie isc na swoja. /flame

studniowka: wspominam jako chujowa biesiada ktorej sie na trzezwo nie da wytrzymac. A wódę mielismy na stole.

za to gimbal fajna sprawa

Ja też, ale w sumie nie zaluje. ;]

No własnie tego sie boje
Przypał sie porobić jak świnia przy nauczycielach,ale z drugiej strony na sucho nie da rady sie bawić na czymś takim :|

Tez nie byłem. W dupie to mam.

Byłem, jako osoba absolutnie nie pijąca i nie lubiąca tańczyć.

Mimo wszystko było spoko, ale nic specjalnego.

no co Ty, tym to się nie ma co przejmować, a nauczyciele sami się schleją, zobaczysz :P

tia u mnie tez byli z lekka pochlani... moich 2 znajomych (nie moja studiniowka) wywalilo sie na srodku sali tanczac walca a drugi tango. Po latach tylko to ze smiechem wspominaja.

I nie nie ma sie czym chwalic. Ale tak jak przynajmniej moja studniowka wygladala, czyli jak wesele dla starych dziadow to byla masakra.

z 2-3 lata pozniej mnie zaprosila jakas 18stka, jechalem samochodem i zalowalem

Studniówki nie pamiętam, ale podobno było fajnie

No to teraz tylko czekać do stycznia

Ja ze studniówki pamiętam tyle, że byłem - to wszystko.

Uznałem, że pierdolę studniówkę i that's all. Nie żałuję jak oglądałem nagranie z mojej studniówki to wiało wiochą jak cholera

Byłem na "poprawinach" na kanciapie.

uuu buhaju pochwal sie ile to ich nastukałeś na swojej studniówce ?

to znaczy ze impreza udana
W sumie i tak film będzie więc czy sie pamięta czy nie to wyjebane

Stukać 16 ? marze ,jak to cycka nawet nie ma oO